moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ratownictwo w mieście duchów

Zawalił się wielokondygnacyjny budynek. Pod gruzami zostali uwięzieni ludzie. Do akcji wkraczają strażacy ze specjalnej grupy poszukiwawczo-ratowniczej USAR, wspierani przez wojskową straż pożarną 10 Brygady Kawalerii Pancernej – to jeden z epizodów ćwiczeń przeprowadzonych na poligonie w Świętoszowie.

Pstrąże przez dziesięciolecia było sowieckim miasteczkiem garnizonowym. Po wycofaniu Armii Czerwonej z Polski opustoszało, zaś w połowie lat dziewięćdziesiątych zostało włączone w obszar poligonu w Świętoszowie. Dziś pozostała po nim bocznica kolejowa oraz nieliczne na wpół zrujnowane budynki. I to właśnie na nich przez kilka dni była skupiona uwaga strażaków USAR z Poznania. Pod tym angielskim akronimem (Urban Search And Rescue) kryje się specjalna grupa poszukiwawczo-ratownicza Państwowej Straży Pożarnej. Członkowie grupy zostali przeszkoleni między innymi do namierzania i wydobywania osób uwięzionych pod gruzami. W ostatnich latach nieśli pomoc między innymi ofiarom wybuchu saletry amonowej w Bejrucie (2020 rok), czy też trzęsienia ziemi w Turcji (2023 rok). – Teraz przygotowujemy się do recertyfikacji, która czeka nas niebawem w Gdańsku. Nasze umiejętności sprawdzą tam eksperci z INSARAG, czyli grupy doradczej przy ONZ. Taki sprawdzian należy przejść raz na pięć lat. Zaliczenie go uprawnia do udziału w akcjach ratowniczych poza granicami kraju – wyjaśnia st. bryg. Jarosław Kuśmirek, dowódca poznańskiego zespołu. Ćwiczenia w Świętoszowie stanowiły dla strażaków próbę generalną przed tym wydarzeniem.

REKLAMA

Na poligonie specjaliści z Poznania spędzili cztery dni. Rozbili tam obozowisko, by przygotować się do dłuższego przebywania w trudnych warunkach. Przede wszystkim jednak mierzyli się ze skutkami symulowanej katastrofy. Najważniejszy epizod scenariusza dotyczył poszukiwania poszkodowanych w gruzowisku.

Jak przyznaje st. bryg. Kuśmirek, to zadanie niezwykle wymagające. Tym bardziej że specjaliści w takich przypadkach zawsze działają pod presją czasu. – Po pierwsze, poszkodowanych należy namierzyć. Podczas poszukiwań w miarę możliwości trzeba zachować ciszę, bo zasypani pod gruzami mogą próbować się z nami komunikować za pomocą stuknięć, nawoływań... – tłumaczy oficer. Oczywiście strażacy korzystają ze specjalistycznego sprzętu. W Świętoszowie do dyspozycji mieli między innymi geofon, czyli urządzenie, które łowi drgania emitowane ze znacznej odległości i przetwarza je na dźwięki słyszalne dla ludzkiego ucha. Strażacy korzystali również z kamer wziernikowych. To obrotowe głowice posadowione na końcu długiej lancy. Przy ich pomocy można zlustrować nawet najwęższe, trudno dostępne przestrzenie. W poszukiwaniach brały też udział psy. Czworonogi zostały przeszkolone do przeciskania się przez zwałowiska utworzone z betonu, drewna, konstrukcji zbrojeniowych. Wchodząc w nie zazwyczaj są wyposażone w kamery i nadajniki GPS, dzięki którym przewodnicy wiedzą, gdzie w danej chwili zwierzę się znajduje.

Ale namierzenie poszkodowanego to zaledwie pierwszy etap. Potem ratownicy muszą się jeszcze do niego dostać. Główny ciężar tego zadania spoczywa na zespole technicznym. – Ratownicy przewiercają ściany, przebijają się przez stropy w pionie i poziomie – opisuje st. bryg. Kuśmirek. Muszą przy tym przez cały czas pilnować procedur. – Jeśli na przykład strażacy wiedzą, że poniżej stropu znajduje się poszkodowany, wykonują tak zwane przebicie czyste. Wycinają kawałek konstrukcji, która następnie unoszona jest tak, by na człowieka pod spodem nie spadł nawet najmniejszy odłamek. Kiedy wiadomo, że poniżej nie ma nikogo, strażacy mogą sobie pozwolić na mniej czasochłonne przebicie brudne, czyli z sypiącymi się w dół odłamkami. Ale żeby nie popełnić błędu, przestrzeń, do której się przebijamy zawsze najpierw należy zlustrować za pomocą kamery – zastrzega oficer.

Podczas zgrupowania w Świętoszowie strażacy ćwiczyli także techniki linowe. Punktem wyjścia do kolejnych działań stał się dla nich stojący na poligonie stary most. Ratownicy opuszczali się z niego, aby opatrzyć, ułożyć na noszach i podnieść poszkodowanego, który znajdował się poniżej konstrukcji. I odwrotnie – w niektórych epizodach należało opuścić poszkodowanego do stóp mostu. Strażacy trenowali też ewakuację w poziomie i po skosie.

Ale w Świętoszowie członkowie grupy nie działali sami. W epizodach związanych z przeszukiwaniem gruzowiska towarzyszyli im żołnierze z wojskowej straży pożarnej 10 Brygady Kawalerii Pancernej. – Dla nas była to forma doskonalenia zawodowego – podkreśla sierż. Krzysztof Mocarski, który wziął udział w ćwiczeniach. – Treningi z niesienia pomocy ofiarom katastrof budowlanych zostały zapisane w obowiązującym nas rocznym planie szkoleniowym. Przed takimi wyzwaniami możemy przecież stanąć w każdej chwili, i to nie tylko na obiektach wojskowych. WSP figuruje w krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym. Jesteśmy więc zobowiązani wspierać ochotniczą i zawodową straż pożarną – mówi podoficer. Podczas ćwiczeń żołnierze zapoznali się z obsługą specjalistycznego sprzętu i technikami poszukiwań. – Mieliśmy okazję, by spróbować swoich sił w praktyce, a przy okazji dowiedzieć się wielu przydatnych rzeczy. Choćby tego, w jaki sposób rozstawić się podczas akcji, czy jak zachowywać się w obecności psa przeszukującego gruzowisko. W takich sytuacjach ważne jest, by nie stawać od nawietrznej. Chodzi o to, aby wiatr nie przywiał do zwierzęcia także naszych zapachów – tłumaczy sierż. Mocarski. I dodaje, że on i jego koledzy w miarę możliwości starają się włączać we wszystkie dostępne dla nich szkolenia specjalistycznych grup strażackich.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. szer. spec. Natalia Wawrzyniak, st. szer. spec. Kamil Oślizło/10 BKPanc

dodaj komentarz

komentarze


Rodzina na wagę złota
 
Wyrok za tragiczny wypadek
Wojskowe emerytury w górę
Plany rozbudowy infrastruktury na Pomorzu
Mazurek Dąbrowskiego na zakończenie igrzysk
Jest moc!
Blekinge znaczy duch
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Koreański gap filler Orki
Miliardy na wzmocnienie bezpieczeństwa
Rozejm na Morzu Czarnym? Tak przynajmniej twierdzi Biały Dom
Wojownicy na medal. Nasi terytorialsi na zawodach w USA
Global Hawk wypatrzy wszystko
Podniebne wsparcie sojuszników
Teatr okrucieństwa i absurdu
Oracle partnerem technologicznym MON-u
Najważniejsze jest życie
Katyń. Wieczna pamięć i chwała bohaterom
Produkt polski, klasa światowa
Test wytrzymałości
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Parlamentarzyści UE o bezpieczeństwie Europy
Norwegia, jako pierwsza, ma już wszystkie zmówione F-35
K9 zagrzmiały w Nowej Dębie
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Odkrywanie prawdy
Sekrety biegu patrolowego
Uroczyste pożegnanie żołnierzy, którzy niebawem wylecą do Libanu
Pokój nie obroni się sam
Walka z wielką wodą
Bałtyk pod kontrolą
Na czele cyberkomandosów
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
Nowa inwestycja Wojskowej Akademii Technicznej
„Ostatnia szarża”, czyli ułani kończą w wielkim stylu
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Bez medalu w ostatnim dniu rywalizacji w wojskowych igrzyskach
Warto inwestować w rozwiązania systemowe w sporcie
Zryw ku wolności
Nowe legitymacje dla weteranów
Podchorążowie AWL-u na tatrzańskich graniach
Feniks – misja na finiszu
Warto myśleć długofalowo
Szwedzki debiut w Air Policing
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
Gala Buzdyganów – transmisja na żywo
Polskie F-16 w służbie NATO
Ramię w ramię
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Ratownictwo w mieście duchów
Bez technologii nie ma bezpieczeństwa
Buzdygany 2024 wręczone
Więcej polskiego trotylu dla USA
Zwiedź Akademię Wojsk Lądowych
Kolejne Kraby w produkcji
Preselekcja. Jak szkolą się przyszli komandosi?
Ratownicy w mundurach
Determinacja w działaniu
„Trójki” na strzelnicy
Opanować kryzys
O Ukrainie wspólnym głosem
Szwedzkie Gripeny włączą się w ochronę sojuszników
Przysięga małopolskich terytorialsów
Amerykańska flaga nad Camp Głębokie
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Twierdza we krwi – Festung Kolberg
Zginęli pod Smoleńskiem. Cześć ich pamięci!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sowiecki podstęp
Jastrzębie nad Grecją
Rosomaki na Bałtyku
Konkurs na prezesa PGZ-etu
Dowodzenie na najwyższym poziomie
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO