moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Feniks – misja na finiszu

Operacja „Feniks” dobiega końca, ale nie kończy się realizacja zadań żołnierzy niosących pomoc powodzianom – mówił gen. bryg. Krzysztof Stańczyk podczas posiedzenia sejmowej podkomisji obrony narodowej. Dowódca operacji „Feniks” podsumował zaangażowanie wojska w działania pomocowe dla osób, które ucierpiały podczas powodzi z jesieni 2024 roku.

Gen. bryg. Krzysztof Stańczyk, dowódca wojsk obrony terytorialnej i jednocześnie dowódca operacji „Feniks”, był gościem sejmowej podkomisji ds. społecznych w wojsku. Na prośbę posłów przedstawił raport na temat działań żołnierzy na terenach południowo-zachodniej Polski, zniszczonych przez powódź we wrześniu 2024 roku.

REKLAMA

Gen. Stańczyk przypomniał, że siły zbrojne rozpoczęły działania pomocowe już 12 września (intensywne ulewy doprowadziły wówczas do pierwszych podtopień i późniejszej wielkiej fali powodziowej). – Na pierwszym etapie wojsko przystąpiło do ratowania życia i mienia mieszkańców zagrożonych terenów – mówił generał. Na tereny dotknięte kataklizmem i najbardziej zagrożone powodzią żołnierze zostali skierowani w trybie natychmiastowym. Najpierw do pomocy zaangażowano około 5 tys. wojskowych wyposażonych w kilkaset jednostek sprzętu, m.in. łodzie saperskie czy agregaty prądotwórcze, 17 śmigłowców (w tym policyjne Black Hawki). Podstawowym zadaniem armii była ewakuacja osób, które pozostawały na zalanych obszarach lub w rejonie zagrożonym nadejściem fali. Wówczas wojskowi zabrali w bezpieczne miejsce 4,5 tys. osób. Uczestniczyli też w akcjach rozwożenia wody i żywności oraz wzmacniania wałów przeciwpowodziowych. W szczytowym momencie, jak podkreślał gen. Stańczyk, we wspomniane działania było zaangażowanych ponad 23 tys. żołnierzy, m.in. 13 tys. z wojsk operacyjnych i ponad 8 tys. z obrony terytorialnej. W odwodzie pozostawało około 3 tys. żołnierzy.

Feniks rozwija skrzydła

Kolejny etap wojskowej pomocy rozpoczął się 23 września, czyli w dniu, w którym ruszyła operacja „Feniks”. Jej hasłem przewodnim jest „przeciwdziałanie i likwidacja skutków klęski żywiołowej”. Wojsko skupiło się na naprawie uszkodzonych wałów, ewakuacji ludności i ochronie pozostawionego przez mieszkańców mienia przy wsparciu policji. – Wzmocniono też 800 km wałów, udrożniono 21 km rzek, oczyszczono 6,5 tys. domów, ułożono 1,5 mln worków z piaskiem, wywieziono ponad 112 mln ton odpadów popowodziowych – wymieniał gen. Stańczyk. Żołnierze zajmowali się dezynfekcją budynków i pomagali rozbierać te, które ze względów bezpieczeństwa nie nadawały się do użytku. – Do dziś wojska inżynieryjne wraz z obroną terytorialną rozebrały 15 obiektów – poinformował dowódca operacji „Feniks”.

Oprócz prac porządkowych żołnierze odbudowywali lokalną infrastrukturę. I tak, na wniosek wojewody dolnośląskiego,i przy udziale Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych wybudowano szkołę w miejscowości Żelazno oraz kontenerowe przedszkole w Stroniu Śląskim. Wojsko rozwinęło także szpital polowy w Nysie (służyło w nim 77 mundurowych medyków, przyjęto 3,5 tys. pacjentów). Żołnierze udrażniali, naprawiali i odbudowywali odcinki lokalnych dróg (w sumie 40 km) oraz kładek uszkodzonych przez wodę. Wojskowi inżynierowie postawili łącznie 12 mostów tymczasowych.

Wojsko wydało 90 tys. posiłków i porcji dla ludności oraz rozwiozło ponad milion litrów wody.

Co po Feniksie?

Zgodnie z planem operacja „Feniks” zakończy się 30 kwietnia tego roku. Posłowie dopytywali więc, czy to oznacza, że mieszkańcy nie będą mogli już liczyć na wsparcie WP. – Operacja „Feniks” dobiega końca, ale nie kończy się realizacja zadań żołnierzy niosących pomoc powodzianom – powiedział gen. Stańczyk. Oficer zapewnił, że wojskowi będą działać, ale w ramach wojskowego zgrupowania zadaniowego. Jak poinformował, obecnie ok. 350 żołnierzy pracuje w Kotlinie Kłodzkiej.

Co jeszcze zostało do zrobienia? Gen. Stańczyk wskazał m.in. dwie przeprawy (w Markowicach oraz drugi most w Głuchołazach). Na liście obiektów do rozbiórki pozostaje też 27 obiektów prywatnych i publicznych. Dotychczasowe działania na terenach popowodziowych kosztowały 160 mln zł.

– Mundur, który pojawiał się na tych terenach wzbudzał szacunek i nadzieję wśród mieszkańców – mówił gen. Stańczyk. – Siły zbrojne oddały serce po to, aby osoby objęte tym kataklizmem mogły powrócić do normalności – podkreślił.

Joanna Tańska

autor zdjęć: Sztab generalny, WOT

dodaj komentarz

komentarze


Jeśli przerzut, to tylko z logistykami
 
Ogniem i tarczą
Nowy rozdział w historii Mesko
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Od chaosu do wiktorii
Specjalsi opanowali amerykański okręt
Ewakuacja Polaków z Izraela
Droga do zespołu bojowego GROM
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Jak czynić dobro, czyli Buzdygan w akcji
O ochronie infrastruktury i morskich szlaków
100-lecie Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie
Abrams M1A2SEPv3 – wzorzec nowoczesnych czołgów
Judocy Czarnej Dywizji najlepsi w Wojsku Polskim
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
Lekcje na poligonie
Wieczór pełen koszykarskich emocji
Dzień, który zmienił bieg wojny
Współpraca MON-u z weteranami i rezerwistami
Śmierć gorsza niż wszystkie
Wyzwanie, które integruje
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Prace nad kadłubem dla kolejnego Husarza
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Misja PKW „Olimp” doceniona
Nasi czołgiści najlepsi
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Podejrzane manewry na Bałtyku
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
„Baltops” – co potrafią bezzałogowce
Gen. Sosabowski upamiętniony
Nowe cele obronne NATO
Polacy bezkonkurencyjni w górskich zmaganiach we Włoszech
100 lat historii Szkoły Orląt
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Zmagania sześcioosobowych armii
W strategicznym miejscu o bezpieczeństwie Polski
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
„Baltops” także na lądzie
Podróż w ciemność
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Umarł król, niech żyje król!
100 samolotów na 100-lecie Szkoły Orląt
Kręgosłup dowodzenia Wojskiem Polskim
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Trzy okręty, jeden zespół
PGZ na nowo
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wyższe stawki dla niezawodowych
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Kolejny model Grota dla żołnierzy
Apache’e z szachownicą
Letni wypoczynek z MON-em
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
DNA GROM-u
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
Donald Tusk: W kwestii bezpieczeństwa słowa zamieniliśmy w czyny
Apache. Zabójczy dla czołgów
Najlepsi snajperzy wśród specjalsów
Srebrni wioślarze, brązowa szablistka
Film o Feniksie i terytorialsach
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach
Wschodnia flanka walczy w przeciwnikiem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO