moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Podchorążowie AWL-u na tatrzańskich graniach

Poruszali się na nartach skiturowych i rakach z czekanem, ćwiczyli techniki wspinaczkowe, odbyli szkolenie lawinowe. Podchorążowie AWL-u przez dwa tygodnie trenowali działania w wysokich górach. Nowe umiejętności zdobywali podczas zimowego szkolenia w Tatrach. Jak przyznają, był to dla nich wymagający sprawdzian kondycji, zgrania w zespołach i wzajemnego zaufania.

Szkolenie górskie to obowiązkowy punkt w programie nauczania podchorążych Akademii Wojsk Lądowych trzeciego roku w ramach specjalności rozpoznanie. Odbywa się ono trzy razy w roku – raz latem i dwa razy zimą. W tym roku akademickim jedno z zimowych szkoleń studenci zaliczali w Karkonoszach, a drugie, zakończone niedawno, w Tatrach. To właśnie tam podczas dwutygodniowych zajęć, które trwały od 9 do 21 marca, instruktorzy z Zakładu Działań Górskich AWL przeszkolili 43 podchorążych – po jednym plutonie na każdy tydzień. Miejscem zgrupowania było Zakopane.

W miejscu zakwaterowania wojskowi nie przebywali jednak zbyt długo, od rana niemal do zmierzchu trwały bowiem intensywne zajęcia w terenie. Przyszli dowódcy plutonów rozpoznawczych szkolili się głównie w Dolinie Gąsienicowej nad Czarnym i Zielonym Stawem Gąsienicowym oraz w rejonie Hali Gąsienicowej, czyli na wysokości około 1600 m n.p.m. Zdarzało się, że przemieszczali się także po położonych wyżej tatrzańskich graniach.

REKLAMA

Po tatrzańskich bezdrożach

Najważniejszym zagadnieniem realizowanym w czasie zajęć było doskonalenie poruszania się w trudnym górskim terenie z wykorzystaniem nart skiturowych, na których uczestnicy zarówno podchodzili pod górę, jak również zjeżdżali. Z pozoru łatwy trening stawał się znacznie trudniejszy, gdy żołnierze musieli poruszać się nie utartymi szlakami, lecz po bezdrożach w trudnym przygodnym terenie, pokrytym grubą warstwą śniegu.

Szlifowanie techniki przemieszczania się na nartach to jednak nie wszystko. Podchorążowie ćwiczyli także tzw. manewry sprzętem, czyli szybkie przejście z nart na poruszanie się na rakach z wykorzystaniem czekana, w tym hamowanie, a także techniki wspinaczkowe – między innymi tzw. asekurację lotną, polegającą na tym, że wspinacze w małych zespołach poruszają się jeden za drugim w równym tempie, przywiązani do tej samej liny, i w ten sposób zapewniają sobie ciągłą asekurację w terenie. Zaliczyli również szkolenie lawinowe, podczas którego poznawali zasady wykorzystania sprzętu lawinowego, ratownictwa partnerskiego oraz udzielania pomocy przedmedycznej osobie odkopanej spod śniegu.

– Mimo że mieliśmy stworzone bardzo dobre warunki, szkolenie było trudne i wymagało bardzo dobrej kondycji – mówi st. kpr. pchor. Wojciech Rak. Jak przyznaje, sporo wysiłku kosztowały szczególnie podejścia pod górę na nartach skiturowych. – Zjazdy w dół natomiast są mniej męczące, ale wymagają z kolei dużego skupienia, bo pod śniegiem może czekać wiele zagrożeń – dopowiada podchorąży. I podsumowuje – Działanie w górach wyrabia zgranie w zespołach oraz zaufanie do kolegów podczas asekuracji lotnej, zwłaszcza gdy trzeba poruszać się po wysokich, oblodzonych i wąskich graniach.

Na stałe w programie studiów

Jak przyznają instruktorzy, wielogodzinne działania w wysokich górach weryfikują sprawność, zgranie zespołów i kondycję psychofizyczną. – Podczas szkolenia podchorążowie mogli się przekonać, jak zmienne warunki atmosferyczne bywają w wysokich partiach gór – wspomina kpt. Piotr Dąbrowski, kierownik zgrupowania szkoleniowego w Tatrach, na co dzień wykładowca Zakładu Działań Górskich. – Pomijając niskie temperatury i śnieg, bywało, że zajęcia przebiegały przy wietrze, który wiał z prędkością ponad 80 km/h, a innym razem we mgle czy śnieżycy, która ograniczała widoczność do kilku metrów. Uczestnicy szkolenia musieli się przyzwyczaić do długotrwałego działania w takich właśnie warunkach – opisuje oficer.

Było to pierwsze szkolenie, które Zakład Działań Górskich Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu zorganizował w Tatrach. Jak zdradza kpt. Dąbrowski, najprawdopodobniej wejdzie ono na stałe do szkolenia programowego z przedmiotu szkolenie górskie dla podchorążych kolejnych trzech roczników studiów w specjalności rozpoznanie ogólne na kierunku dowodzenie.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: Akademia Wojsk Lądowych

dodaj komentarz

komentarze


More Than an Exercise
 
Ostatnia niedziela…
BWP-1 – historia na dekady
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Nawrocki przedstawia kierownictwo BBN-u
Witamy na Ziemi
Specjalsi i spadochroniarze mają nowych dowódców
K9 i FlyEye na poligonie w Ustce
Na rosyjskim pasku
Pucharowe zmagania Polaków
Uderzenie w naturę
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Dzieci wojny
Radomski Air Show coraz bliżej
Żołnierze na szkoleniu płetwonurkowym
Tak szkolą sterników wojsk specjalnych
Moc Czarnych Panter
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Nowe Abramsy już w Wesołej
Granica pod strażą
Żołnierze PKW Irak są bezpieczni
Studenci w koszarach
K9 – nieoceniony sojusznik
Żołnierz ranny na granicy
Rekompensaty na ostatniej prostej
Planowano zamach na Zełenskiego
Armia pomoże służbom na zachodniej granicy
PGZ buduje suwerenność amunicyjną
Pancerny drapieżnik, czyli Leopard 2A5
Rosjanie zaatakowali polską fabrykę w Ukrainie
Kwalifikacja 2026 – sprawdź szczegóły
„Niegościnni” marynarze na obiektach sportowych w Ustce
A Whimsical Adversary
Posłowie za wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Pół tysiąca terytorialsów strzeże zachodniej granicy
Lotnicy uratowali Wielką Brytanię
W drodze do amunicyjnego bezpieczeństwa
Pieta Michniowska
Umacnianie ściany wschodniej
Polacy i Holendrzy razem dla obronności
Terytorialsi zawitają do Płocka
Bezpieczeństwo i przyroda
Demony wojny nie patrzą na płeć
Tłumy na zawodach w Krakowie
MON zaprzecza zarzutom o nepotyzm
MSWiA: Zachodnia granica jest bezpieczna
Korzystne zmiany w dodatkach dla sił powietrznych
Badania z kosmosu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kolarskie święto w stolicy
Kanadyjski żołnierz ranny podczas ćwiczeń
Niebezpieczne incydenty na polsko-białoruskiej granicy
Sukcesy żołnierzy na międzynarodowych arenach
Rusza rekrutacja na szkolenia dla szeregowych zawodowych
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy o obronie ojczyzny. Teraz czas na Senat
Więcej żołnierzy z pieniędzmi za dyżur bojowy
Prezydent Trump spotkał się z szefem NATO
Rywalizacja snajperów
Generał „Grot” – pierwszy dowódca AK
Zawalcz o cybernagrodę!
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Więcej niż ćwiczenia
Orlik na Alfę
PT-91, czyli trzy dekady twardej służby
Nowe zbiornikowce – wkrótce ruszą konsultacje
Podejrzane manewry na Bałtyku
7TP – czołg kompromisu
Ogień z Grotów wyborowych w Nowej Dębie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO