− To oni złożyli ofiarę krwi i życia, stając w obronie najwyższych wartości − powiedział w czasie spotkania z rodzinami poległych i żołnierzami poszkodowanymi w misjach zagranicznych generał brygady Bogdan Tworkowski.
Jak co roku, 6 Brygada Powietrznodesantowa zorganizowała spotkanie, na które zaprosiła rodziny żołnierzy poległych poza granicami kraju, a także tych spadochroniarzy, którzy w czasie służby doznali urazów bojowych. Inicjatywa ta ma służyć pogłębieniu kontaktów pomiędzy dowództwem brygady, a rodzinami poległych. W czasie tych spotkań organizowanych w grudniu nie brakuje też świątecznych akcentów, takich jak tradycyjny opłatek, czy mikołajkowe paczki słodyczy dla dzieci. Spotkanie odbyło się w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie.
Generał Tworkowski podkreślił, że 6BPD będzie robić wszystko, aby nadal udzielać pomocy i wsparcia rodzinom poległych żołnierzy, a także zapewnił, że spotkania takie będą organizowane także w przyszłości. W spotkaniu wziął także udział obejmujący wkrótce obowiązki dowódcy 6BPD pułkownik Adam Joks, który zadeklarował, że „zawsze bramy brygady są dla Państwa szeroko otwarte”.
Spotkanie było także okazją do wręczenia poszkodowanym żołnierzom odznak honorowych 6BPD, wręczono także jedną odznakę „Za rany i kontuzje”, którą otrzymał podporucznik Robert Połetek poszkodowany w ataku rakietowym na bazę Warrior w 2009 roku. Także każda z rodzin poległych żołnierzy otrzymała statuetkę z wizerunkiem znaku spadochronowego i wygrawerowanym mottem: „Śmierć zostawia ból serca, którego nikt nie może uzdrowić; miłość pozostawia pamięć, której nikt nie może ukraść”.
W spotkaniu, oprócz dowództwa 6 BPD, udział wzięli także prezes Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju Tomasz Kloc, a także przedstawiciele Departamentu Wychowania i Promocji Obronności MON, a także Wojsk Lądowych. W części artystycznej wystąpili Anna Treter, Robert Kasprzycki oraz zespół estradowy 6BPD „Czasza".
Na misjach na Bałkanach a także w Iraku i Afganistanie zginęło 9 żołnierzy 6 BPD, a rany odniosło 41.
Źródło: kpt. Marcin Gil
autor zdjęć: Fot. Marian Dulewicz

komentarze