Pomagają weteranom, integrują środowisko misjonarzy i popularyzują wiedzę o udziale polskich żołnierzy w zagranicznych operacjach. Dbają także o zachowanie pamięci o tych, którzy nie wrócili z misji do domu – pracownicy Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa obchodzili dziś swoje święto. Za ich zaangażowanie podziękował im wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
„Centrum Weterana to wyjątkowa instytucja, to miejsce i ludzie, którzy odgrywają kluczową rolę we wsparciu weteranów i ich rodzin. Wasze działania nie ograniczają się tylko do ram resortu obrony narodowej i wojska. To także współpraca z innymi, cywilnymi resortami, instytucjami oraz organizacjami społecznymi” – napisał w liście do pracowników Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa z okazji ich święta minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Podziękował im również za codzienne rzetelne wykonywanie obowiązków, a także za wnikliwe zrozumienie problemów i oczekiwań weteranów oraz członków ich rodzin. „Waszą zasługą jest organizacja wielu ciekawych przedsięwzięć, aktywizujących i scalających środowisko weteranów. Nie do przecenienia jest również wasz wkład w pielęgnowanie wojskowych tradycji, pamięci o polskich żołnierzach poległych w misjach” – dodał szef MON-u. Minister podziękował pracownikom Centrum Weterana za troskę i zaangażowanie, z jakimi realizują szczególną misję placówki.
Centrum Weterana działa od 2014 roku, ale swoje święto obchodzi dopiero po raz drugi (odpowiednią decyzję podjął minister obrony narodowej w czerwcu 2024 roku). Z tej okazji dzisiaj w klubie Dowództwa Garnizonu Warszawa odbyła się uroczystość z udziałem wielu zaproszonych gości, m.in. przedstawicieli MON-u oraz różnych rodzajów wojsk, stowarzyszeń, fundacji, firm i duchowieństwa.
– Chylę czoła, trzaskam obcasami i mówię jedno słowo: dziękuję – powiedział podczas spotkania z pracownikami Centrum Weterana podsekretarz stanu Stanisław Wziątek. Podziękował im nie tylko za pracę i służbę na rzecz misjonarzy, lecz także za serce, którym potrafią się dzielić z innymi, oraz za tworzenie atmosfery zrozumienia wokół weteranów.
O działalności placówki, którą kieruje, opowiedziała ppłk Katarzyna Rzadkowska, dyrektor Centrum Weterana poza Granicami Państwa. Oficer przedstawiła różne projekty, jakie Centrum organizuje na rzecz środowiska misjonarzy. Najważniejsze z nich to centralne obchody Dnia Weterana (29 maja) oraz Dnia Pamięci o Poległych na Misjach poza Granicami Kraju (21 grudnia), a także zawody sportowe „Wyzwanie weterana” oraz m.in. rajd motocyklowy i rowerowy weteranów czy „Projekt Wojownik”. Pracownicy Centrum organizują również przygotowania sportowej reprezentacji weteranów poszkodowanych na międzynarodowe igrzyska Invictus Games, podczas których zawodnicy z białym orzełkiem na piersi przełamują kolejne bariery i zdobywają medale. Dyrektor Rzadkowska podziękowała także swojemu zespołowi. – To ludzie z pasją, którzy wierzą w to, co robią – podkreśliła oficer.
Pracownicy Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa otrzymali listy gratulacyjne, a przedstawiciele MON-u, wojska, fundacji i firm współpracujących z tą placówką zostali wyróżnieni tytułem „Przyjaciel Centrum Weterana”. W tym gronie znalazł się też Wojskowy Instytut Wydawniczy.
Najważniejsza jest pomoc
– W naszej codziennej pracy najważniejsza jest pomoc weteranom oraz ich najbliższym – powiedział „Polsce Zbrojnej” Mariusz Pogonowski, kierownik zespołu wsparcia weteranów. Tworzą go weterani poszkodowani, którzy dobrze znają problemy, z jakimi boryka się żołnierz ranny na misji. Udzielają rocznie około 4 tys. porad i konsultacji, w tym prawnik blisko 480, a psycholog – 440. Dotyczą one różnych spraw, np. sytuacji, gdy ktoś ma trudności z dostępem do lekarza specjalisty lub nie wie, jak napisać do MON-u wniosek o zapomogę. – Można do nas przyjść, zadzwonić lub napisać maila. Każdą sprawę traktujemy indywidualnie – zapewnił Mariusz Pogonowski. Gdy jednak wsparcie nie jest możliwe, np. pomoc w poszukiwaniu pracy, weteran zostanie przekierowany do Wojskowego Centrum Aktywizacji Zawodowej. –Nasz zespół pełni funkcję konsultacyjno-doradczą – podkreślił kierownik zespołu wsparcia weteranów.
Zasługują na szacunek
Inne zadania wykonuje zespół edukacji i tradycji. Jego członkowie dbają o to, aby polskie społeczeństwo wiedziało, dlaczego wojskowi pełniący służbę na misjach zasługują na szacunek i wsparcie. – Uczniom w szkołach opowiadamy o tym, jak żołnierze, którzy biorą udział w zagranicznych operacjach, przyczyniają się do bezpieczeństwa Polski. Taką wiedzę upowszechniamy także na wyższych uczelniach, w samorządach czy wśród osób odwiedzających naszą salę tradycji – powiedział Mariusz Sybilski, kierownik zespołu edukacji i tradycji. Salę, w której zgromadzone zostały pamiątki z misji, w których Polska uczestniczy od 1953 roku, odwiedza rocznie ponad 2,5 tys. osób.
autor zdjęć: Centrum Weterana Działań poza Granicami Kraju

komentarze