moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Podniebny Pegaz

Francuskie myśliwce Rafale i tankowiec A-330MRT zostały przerzucone do bazy lotniczej na poznańskich Krzesinach, by ćwiczyć wspólnie z polskimi samolotami F-16. W powietrzu maszyny były wspierane dodatkowo przez należące do Francji transportowce A-400M. Działania te były częścią misji „Pégase ‘25”.

31 Baza Lotnictwa Taktycznego na poznańskich Krzesinach. Poniedziałek, godziny przedpołudniowe. W powietrze jeden po drugim zaczęły się wzbijać polskie F-16. Wkrótce dołączyły do nich wielozadaniowe myśliwce Rafale należące do Francuskich Sił Powietrznych i Kosmicznych. Wreszcie z miejsca ruszył potężny tankowiec A-330MRT. Tak rozpoczął się drugi dzień ćwiczeń w ramach misji „Pégase ‘25”.

REKLAMA

Realizacja: Łukasz Zalesiński, Aleksander Kruk

Przedsięwzięcie zorganizowali Francuzi. – „Pégase ‘25” polega na szybkim przemieszczeniu komponentu sił powietrznych do wybranych państw Europy – tłumaczy gen. bryg. pil. Patrice Hugret, dowódca francuskiego kontyngentu. – W tym roku najpierw skierowaliśmy się do Szwecji, gdzie przez kilka dni ćwiczyliśmy z lotnikami z tego państwa oraz z Finlandii. Teraz jesteśmy w Polsce, a niebawem ruszymy do Chorwacji – dodaje. Cel misji sprowadza się do trzech zasadniczych kwestii. – Po pierwsze, chcemy wzmocnić nasze partnerstwo z siłami powietrznymi sojuszników. Nasze wojska dobrze ze sobą współpracują, niemniej warto tę współpracę zacieśniać i przy każdej możliwej okazji wspólnie trenować. Po drugie, przez obecność tutaj zamierzamy uspokajać mieszkańców Polski i innych państw wschodniej flanki. Pokazywać im, że w razie potrzeby jesteśmy w stanie bardzo szybko przemieścić nasze siły w newralgiczny rejon. Po trzecie wreszcie, demonstrując naszą gotowość, zamierzamy odwodzić naszego strategicznego przeciwnika ze wschodu od podejmowania działań, które mogłyby stanowić zagrożenie dla zbiorowego bezpieczeństwa – wylicza gen. Hugret.

Do Polski Francuzi przerzucili łącznie cztery myśliwce Rafale, dwa samoloty transportowe A-400M i potężnych rozmiarów tankowiec A-330MRT. Większość maszyn stacjonuje na poznańskich Krzesinach, ale część pojawiła się także w Powidzu. Do ćwiczeń z nimi zostało oddelegowanych 12 polskich Jastrzębi. Dziesięć z nich stacjonuje na co dzień w 31 BLT, dwa przyleciały z 32 BLT w Łasku. Scenariusz, który realizują lotnicy, składa się z trzech elementów. – Wczoraj realizowaliśmy tzw. dissimilar training. To ćwiczenie polegające na walkach powietrznych dwóch na jednego. Para naszych F-16 rywalizowała z Rafale’em – tłumaczy ppłk Łukasz Gradziński, dowódca Grupy Działań Lotniczych w 31 BLT. Potem przyszedł czas na misję ofensywną. Polegała ona na zwalczaniu celów naziemnych. Podczas wykonywania tych zadań samoloty bojowe były wspierane przez A-330 i A-400. Ostatnim akordem była realizowana dziś misja defensywna. – Przez ponad godzinę piloci F-16 i myśliwców Rafale bronili wyznaczonego wcześniej stanowiska dowodzenia. Współdziałali przy tym z tankowcem. W tym epizodzie A-400 znalazły się po przeciwnej stronie. W myśl scenariusza z ich pokładów desantowały się wojska specjalne przeciwnika – tłumaczy ppłk Gradziński.

Obecność francuskich samolotów w Polsce wpisuje się w szeroki kontekst polityczny. – W tej chwili jesteśmy na etapie negocjowania nowego traktatu o współpracy między naszymi krajami. Wzmocni on jeszcze nasze wzajemne relacje. Dzisiejsze wydarzenie to bardzo mocny sygnał, że wspólnie robimy wiele także w kwestiach bezpieczeństwa i obronności – podkreśla Étienne de Poncins, francuski ambasador w Polsce. Jednocześnie dyplomata zastrzega, że Francja nie zamierza zastępować w Europie Stanów Zjednoczonych. – Chcemy zacieśniać więzi ze wszystkimi naszymi sojusznikami – przekonuje.

Sami żołnierze o polityce nie rozmawiają. Zgodnie mówią jednak o innych korzyściach płynących z ćwiczeń. – Wspólnie pokazujemy determinację i siłę Sojuszu w domenie powietrznej – zaznacza gen. bryg. pil. Tomasz Jatczak, szef Zarządu Wojsk Lotniczych i zastępca dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych. – „Pégase ‘25” to świetna okazja, by zweryfikować taktyki, techniki, procedury. Słowem, by zgrać nasze siły. Mówimy przecież wspólnym językiem. Językiem natowskim – dodaje. W podobnym tonie wypowiada się ppłk Gradziński. – Budujemy interoperacyjność. A ćwiczenia takie jak te pozwalają zobaczyć, w czym jesteśmy mocni, a w czym trochę słabsi. Co należy poprawić, by osiągnąć efekt synergii, by sojusznicze klocki idealnie do siebie pasowały – podsumowuje.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Dowództwo Generalne RSZ, Łukasz Zalesiński

dodaj komentarz

komentarze


Misja PKW „Olimp” doceniona
 
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Badania z WAT-u na misji AX-4
Nowe cele obronne NATO
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Wojskowi dyplomaci wsparli weteranów II wojny
Żołnierz influencer?
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Karol Nawrocki wybrany na prezydenta RP
Trzy okręty, jeden zespół
Judocy Czarnej Dywizji najlepsi w Wojsku Polskim
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
Nasi czołgiści najlepsi
Kierunek Karkonosze
ASzWoj na warcie od pokoleń
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach
W strategicznym miejscu o bezpieczeństwie Polski
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Droga pełna emocji
Pilecki. Do końca walczył z tyranią
100 lat historii Szkoły Orląt
Najlepsi snajperzy wśród specjalsów
Podejrzane manewry na Bałtyku
Zmagania sześcioosobowych armii
Siła zaplecza
Robotyka to przyszłość medycyny
Letni wypoczynek z MON-em
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
DNA GROM-u
Nowe garaże dla Leopardów w Świętoszowie
Uczelnia wysokich lotów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wyzwanie, które integruje
Dezamet rośnie w siłę
Kręgosłup dowodzenia Wojskiem Polskim
Wyzwanie, które integruje
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
Żołnierze z dodatkiem od czerwca
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Od chaosu do wiktorii
Walczmy mądrze
Donald Tusk: W kwestii bezpieczeństwa słowa zamieniliśmy w czyny
Unijni ministrowie podpisali SAFE
Ogniem i tarczą
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
Szukasz pomysłu na wakacje? Może szkolenie wojskowe?
Piloci na straży bezpieczeństwa
Droga do zespołu bojowego GROM
W wakacje wstąp do WOT-u!
Kolejny krok ku wypowiedzeniu konwencji ottawskiej
Są wszędzie tam, gdzie stawką jest bezpieczeństwo
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
Dzień, który zmienił bieg wojny
PGZ na nowo
ZMU dla marynarzy
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
W Dęblinie tylko do przodu
Tak uczyły się latać orlęta
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Specjalsi opanowali amerykański okręt
Film o Feniksie i terytorialsach
Jeśli przerzut, to tylko z logistykami
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Wojsko zmodyfikowało program śmigłowcowy
Współpraca MON-u z weteranami i rezerwistami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO