Dzięki ustawie o obronie ojczyzny jesteśmy silni, a będziemy jeszcze silniejsi, bo budujemy jedną z najmocniejszych armii w Europie – zapewnia Mariusz Błaszczak, wicepremier i minister obrony narodowej. Na łamach miesięcznika „Polska Zbrojna” szef MON-u przedstawia zmiany, jakie zaszły w wojsku po wprowadzeniu ustawy, m.in. w kwestii zakupów uzbrojenia i wojskowych finansów.
Trudne czasy wymagają odważnych decyzji i zmian. Dlatego przygotowanie, uchwalenie i wprowadzenie przed rokiem w życie ustawy o obronie ojczyzny było dla Polski i naszych sił zbrojnych niezwykle ważnym wydarzeniem. Wszystko po to, by zapewnić nam bezpieczeństwo i swobodę rozwoju. Wagę tej decyzji szczególnie widać w oczywistym dzisiaj kontekście wojny toczącej się tuż przy naszej granicy.
Wprowadzenie kompleksowego dokumentu normującego tematykę obronną Polski jest przełomowym wydarzeniem dla naszego społeczeństwa. Głównymi jego celami było: uregulowanie systemu modernizacji technicznej wojska i jego finansowania oraz kwestii związanych z pełnieniem służby wojskowej, zwiększenie budżetu na obronność i liczebności wojska, odtworzenie systemu rezerw oraz zwiększenie możliwości szkolenia żołnierzy. Ustawa o obronie ojczyzny, zastępująca inne, archaiczne regulacje, przyniosła również nowy porządek prawny i spowodowała skondensowanie prawa wojskowego w jednym dokumencie. W kontekście dynamiki czasów i potrzeb obronnych to punkt zwrotny dla Wojska Polskiego.
Rekordowy budżet na wydatki obronne
Ustawa zwiększyła nakłady na obronność do 3% polskiego PKB. To ponad 96 mld zł. Powstał też Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych przy Banku Gospodarstwa Krajowego, będący dodatkowym źródłem środków na modernizację wojska. Taki poziom finansowania naszych sił zbrojnych stawia nas w gronie liderów NATO pod względem wydatkowania pieniędzy na obronność.
Bezprecedensowa modernizacja
Efekty rekordowego finansowania wydatków obronnych już są widoczne, ale trzeba pamiętać, że działania mające na celu modernizację armii podjęliśmy znacznie wcześniej. Ostatnie lata to czas szybkich i efektywnych zakupów sprzętu. Dzięki temu możemy konsekwentnie kontynuować wzmacnianie naszego wojska. Bezpieczeństwo Polski jest priorytetem i na nim nie wolno oszczędzać.
Wojna w Ukrainie obrazuje nam codziennie, że do skutecznej walki potrzebne są czołgi, artyleria, obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa. Nie mieli więc racji ci, którzy zapowiadali, że teraz wojny będą się toczyć według nowych reguł. Konflikt w Ukrainie pokazał, że nadal kluczowe pozostają siła lądowa i personel wojskowy.
Do polskich jednostek już trafia lub w niedługim czasie trafi najlepszy i najnowocześniejszy sprzęt wojskowy na świecie. To samoloty V generacji F-35, systemy Patriot i HIMARS, czołgi Abrams, śmigłowce Black Hawk, drony Bayraktar i Reaper, ale też setki sztuk sprzętu z tzw. kontraktów koreańskich – czołgi K2, haubice K9, samoloty FA-50 oraz systemy Chunmoo. Ponadto cały czas nasi żołnierze dostają najlepsze nowe produkty polskiego przemysłu zbrojeniowego – haubice Krab, samobieżne moździerze Rak, przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun i karabinki Grot, a niedługo otrzymają także nowe bojowe wozy piechoty Borsuk. To tylko fragment katalogu nowego sprzętu dla Wojska Polskiego. Dzięki trwałym mechanizmom budującym stałe finansowanie obronności, a także uproszczeniu systemu pozyskiwania sprzętu Polska ma skuteczne narzędzia służące do bezprecedensowej modernizacji sił zbrojnych.
Wyższe zarobki i lepsze możliwości rozwoju
Już teraz przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Wojsku Polskim, wraz z dodatkami, wynosi około 7900 zł, a żołnierz, który dopiero wstępuje do służby, otrzymuje aż 4960 zł. Wprowadziliśmy atrakcyjne świadczenia motywacyjne oraz nowe świadczenie za długoletnią służbę wojskową. Chodzi nam o godne wynagradzanie żołnierzy Wojska Polskiego za ich służbę. To jeden z ważnych punktów na liście naszych priorytetów. Żołnierze muszą mieć zabezpieczone warunki do życia i utrzymania swoich rodzin. Dlatego wprowadzamy cykliczne podwyżki, podwyższamy mnożniki i uchwalamy dodatkowe świadczenia, żeby z jednej strony zachęcać do wstąpienia do służby, a z drugiej dać dodatkowy powód do pozostania w niej.
Budujemy liczne Wojsko Polskie
Ostatnie doświadczenia pokazują, że armia musi być nie tylko wyposażona w nowoczesny sprzęt, ale też liczna. Dlatego zachęcamy Polaków, by wstępowali do wojska. Uprościliśmy procedury rekrutacyjne, przekształciliśmy wojewódzkie komendy uzupełnień w wojskowe centra rekrutacji koordynowane przez Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji. Te działania przynoszą efekty, bo od wprowadzenia nowej ustawy nastąpił rekordowy przyrost liczby żołnierzy.
Do Wojska Polskiego dołączyło niemal 14 tys. żołnierzy zawodowych i teraz armia liczy ponad 167 tys. wojskowych, w tym ponad 36 tys. terytorialsów. To efekt udanych kampanii społeczno-promocyjnych oraz stworzenia nowoczesnego, prostego, odbiurokratyzowanego systemu rekrutacji, ale też wprowadzenia nowej, elastycznej formuły pełnienia służby. Od dnia wejścia w życie ustawy dobrowolną zasadniczą służbę wojskową odbyło około 25 tys. żołnierzy, a blisko 9 tys. spośród nich zostało powołanych do zawodowej służby wojskowej. Chcemy osiągnąć liczebność Wojska Polskiego na poziomie co najmniej 300 tys. żołnierzy, w tym 50 tys. wojsk obrony terytorialnej.
Coraz silniejsi
Po stworzeniu i certyfikowaniu drugiej dywizji na wschodzie Polski – 18 Dywizji Zmechanizowanej, tworzymy kolejną – 1 Dywizję Piechoty Legionów, która skutecznie wzmocni wschodnią ścianę Polski i wschodnią flankę NATO. Formujemy nowe jednostki, odbudowujemy zlikwidowane oraz rozbudowujemy istniejące, przede wszystkim w województwach na wschodzie kraju. Tam też w dużej mierze trafia najnowszy sprzęt. Wiemy, skąd płynie zagrożenie i którą część naszego terytorium należy szczególnie wzmacniać.
Budujemy nowoczesną, liczną i dobrze umocowaną sojuszniczo armię. Od kilkudziesięciu miesięcy wysyłamy światu jasny sygnał – jesteśmy gotowi do odstraszania, ale i do skutecznej obrony. Powtarzamy za znanym powiedzeniem: chcemy pokoju, ale szykujemy się do wojny. Dzięki ustawie o obronie ojczyzny możemy dziś stwierdzić: jesteśmy silni, a będziemy jeszcze silniejsi, bo budujemy jedną z najmocniejszych armii w Europie.
autor zdjęć: 16 DZ
komentarze