Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, żołnierze 15 Brygady Zmechanizowanej jako pierwsi w Wojsku Polskim otrzymają nowe bojowe wozy piechoty. Jednak zanim to nastąpi, Borsuk, bo o nim mowa, musi przejść kilkuetapowe testy, a sami wojskowi ukończyć specjalistyczne szkolenia. Ten proces właśnie się rozpoczął.
Borsuk to wyczekiwany przez Wojsko Polskie nowy bojowy wóz piechoty. Jego historia sięga 2014 roku, kiedy Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (na polecenie MON-u) zleciło rodzimemu przemysłowi opracowanie konstrukcji pojazdu, który zastąpi w armii wysłużone BWP-1.
Za realizację tego projektu było odpowiedzialne konsorcjum z Hutą Stalowa Wola na czele. Dzięki temu powstał właśnie Borsuk. Nowy BWP został zbudowany na uniwersalnej modułowej platformie gąsienicowej i wyposażony w zdalnie sterowany system wieżowy ZSSW-30, uzbrojony w armatę kalibru 30 mm oraz przeciwpancerne pociski kierowane. Dzięki zaimplementowaniu pokładowych systemów uzbrojenia ma możliwość zwalczania piechoty, pojazdów opancerzonych i celów powietrznych oraz neutralizacji wielu innych zagrożeń.
Film: Paweł Sobkowicz / ZbrojnaTV
Masa pojazdu to 28 t, a maksymalna prędkość, jaką może osiągnąć na utwardzonych drogach, to 65 km/h. To, co go wyróżnia, to pływalność – podczas pokonywania przeszkód wodnych może się przemieszczać nawet z prędkością 8 km/h. Załogę tworzy trzech żołnierzy: dowódca, działonowy operator i kierowca, a kolejnych sześciu może być w nim transportowanych.
Kilka dni temu jeden egzemplarz nowego BWP trafił na poligon w Bemowie Piskim, gdzie wojskowi z 15 Brygady Zmechanizowanej zapoznają się jego możliwościami. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to właśnie oni jako pierwsi otrzymają nowe uzbrojenie. Jednak zanim to nastąpi, sprzęt musi przejść kilkuetapowe testy, a Huta Stalowa Wola uruchomić jego produkcję seryjną. Na jakim etapie są te działania? O tym w materiale filmowym opowiadają przedstawiciele wojska oraz HSW.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze