moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

240 km dla „Mirona”

Nawet sto osób, a wśród nich żołnierze, funkcjonariusze i cywile, może wziąć udział w trzeciej edycji ekstremalnego wyzwania i w zaledwie trzy doby pokona 240 kilometrów. „Memoriał Mirona” organizowany jest dla upamiętnienia podoficera Jednostki Wojskowej Komandosów st. chor. sztab. Mirosława „Mirona” Łuckiego, który zginął na misji w Afganistanie.

Pomysłodawcą memoriału i jego głównym organizatorem jest st. chor. rez. Krzysztof „Mixu” Mika, były operator Jednostki Wojskowej Komandosów, a potem także szef selekcji kandydatów do lublinieckiej jednostki. Przedsięwzięcie współorganizuje Fundacja „Wspieram cicho i skutecznie” oraz Jednostka Wojskowa Komandosów. Ideą memoriału jest upamiętnienie operatora JWK st. chor. sztab. Mirosława Łuckiego ps. „Miron”, który 24 sierpnia 2013 roku zginął w Afganistanie.

„Memoriał Mirona” to ekstremalne wyzwanie sportowe. Uczestnicy zmagań, poruszając się polnymi drogami i leśnymi duktami, w ciągu trzech dni muszą pokonać nieco ponad 240 km. Przemierzają trasę z Chodzieży w województwie wielkopolskim, tj. miejscowości, w której się urodził i wychował „Miron”, do Dziwnowa w województwie zachodniopomorskim, gdzie odbywa się coroczny Festyn Komandosa.

– Po ostatnich dwóch edycjach memoriału wiemy, jak wiele osób chce w ten sportowy sposób uczcić pamięć podoficera JWK. Nie wszyscy jednak mają taką kondycję, by sprostać temu wyzwaniu. Postanowiliśmy wyjść im naprzeciw – mówi „Mixu”. I dlatego w tym roku organizatorzy podzielili memoriał na trzy etapy. Każdy z odcinków mierzyć będzie około 80 kilometrów, które trzeba będzie pokonać w 24 godziny. – Wszyscy wystartujemy z Chodzieży 21 sierpnia. Osoby, które zadeklarowały udział w jednym etapie memoriału, po 24 godzinach ukończą swoje zmagania. Ekstremalny marsz kontynuować będą natomiast ci, którzy zdecydowali się wziąć udział w dwóch albo trzech etapach i przejść odpowiednio 160 lub 240 kilometrów – wyjaśnia „Mixu”.

W tym roku organizatorzy przyjęli, że w imprezie udział weźmie stu śmiałków. Tak jak poprzednio, do ekstremalnego współzawodnictwa zachęcają żołnierzy, funkcjonariuszy różnych służb oraz cywilów – kobiety i mężczyzn. Każdy z zawodników wyznaczoną trasę pokona z ciężkim plecakiem, w którym będzie dźwigał jedzenie i picie oraz sprzęt do biwakowania. Osoby, które nie wytrzymają tempa i obciążenia, odpadną w trakcie marszu.

Udział w imprezie jest płatny. Dochód z memoriału zostanie przeznaczony na statutową działalność Fundacji „Wspieram cicho i skutecznie”, która zajmuje się m.in. finansowaniem leczenia ciężko chorych dzieci żołnierzy wojsk specjalnych. Do udziału w maratonie zgłosić się można przez stronę internetową https://www.memorial.mixu-specialforces.pl/.

Mirosław Łucki był związany z Jednostką Wojskową Komandosów (wcześniej z 1 Pułkiem Specjalnym Komandosów) od 1997 roku, następnie przez cztery lata służył w GROM-ie, a w 2009 roku wrócił do JWK. Służył na misji w Iraku i trzykrotnie w Afganistanie. Był operatorem Zespołu Bojowego „C”.

W nocy z 23 na 24 sierpnia 2013 roku podoficer brał udział w operacji specjalnej. Jej celem było zlikwidowanie składu amunicji, która miała być wykorzystana do ataku na bazę Ghazni. Jak się później okazało, operatorzy wpadli w przygotowaną dużo wcześniej zasadzkę. W czasie służby zginął „Miron”, było też wielu rannych wśród Polaków i współpracujących z nimi Afgańczyków.

Mirosław Łucki pośmiertnie został awansowany do stopnia starszego chorążego sztabowego, wyróżniony wpisem do Księgi Honorowej Wojska Polskiego i odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego oraz Krzyżem Zasługi za Dzielność. W ubiegłym roku „Miron” został patronem Zespołu Bojowego „C” Jednostki Wojskowej Komandosów. Z kolei w maju 2024 roku jego imię przyjęła baza sił specjalnych USA zlokalizowana w podkrakowskich Balicach. „Camp Miron” jest najbardziej wysuniętą na wschód bazą amerykańskich sił specjalnych w Europie

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: mat. organizatora, arch. JWK

dodaj komentarz

komentarze


Szabla hubalczyków
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Medycyna na morzu
Pod żaglami – niepokonani z AMW
W Ełku wykuwają charaktery
Double Eagle – podwodny tropiciel
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Rex Bolizlavus
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Piękny przykład patriotyzmu
Rodzina na wagę złota
Prezydent wręczył awanse generalskie
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Polskie rakiety do Homara-K już za trzy lata
Poznać rakietowego Homara
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Zwycięstwo mordercy
Pilecki ucieka z Auschwitz
Viva Polaki! Viva liberatori!
Zatopiony problem
Żołnierze usuwają skutki nawałnicy
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Pracowity dyżur Typhoonów
„Pułaski” na Atlantyku
Trzy dekady DGW
Podniebne wsparcie sojuszników
Flaga, flaga państwowa, barwy narodowe – biało-czerwony przewodnik
Su-22, czyli cztery dekady w siłach powietrznych
Poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Więcej na mieszkanie za granicą
Wyścig zbrojeń wystartował
Ile kosztują Starlinki dla Ukrainy
Baltic Sea Under Control
Żołnierze walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Niezawiniona śmierć niezłomnego gen. Fieldorfa
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Dobra wiadomość dla miłośników lotnictwa
Święto ludzi z pasją
Strażnik nieba
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Więcej polskiego trotylu dla USA
Wyrok za tragiczny wypadek
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Pierwsza misja Gripenów
Powstaje armia dronów
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Składy wysokiego ryzyka
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Henry Szymanski na tropie prawdy
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Tych chwil z Dachau nie da się wymazać…
Podniebny Pegaz
Debiut polskiego AW149
Polskie F-16 w służbie NATO
Kolejowy sabotaż udaremniony
Nowi generałowie Wojska Polskiego
Wywieś flagę państwową! Cześć Biało-Czerwonej!
Feniks zakończony. Pomoc trwa
Ratownicy medyczni szkolą się z samoobrony
Wylicytuj Buzdygan i pomóż chorym dzieciom!
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Więcej amunicji do Rosomaków
Sport kształtuje mentalność
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO