Na Białorusi rozpoczęły się manewry Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, nazywanej „poradzieckim NATO”. Ćwiczeniom przewodzą Rosjanie, oprócz nich i żołnierzy białoruskich na poligony wyjechali także wojskowi z Kazachstanu, Kirgistanu i Tadżykistanu. Szkolenia zakończą się 6 września.
Ćwiczenia sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej i Republiki Białorusi „Zapad-2021” na białoruskim poligonie.
Jak stwierdził rosyjski generał Andriej Sierdiukow, szef Połączonego Sztabu Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), manewry to odpowiedź na „napiętą sytuację w Europie Środkowo-Wschodniej”. Tego typu stwierdzenie padło podczas uroczystego otwarcia ćwiczeń, które odbyło się w niedzielę 31 sierpnia na placu Zwycięstwa w białoruskim Witebsku. – Rozszerzanie obecności wojskowej Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschodniej flance trwa, w tym w bezpośrednim sąsiedztwie granic Białorusi i Rosji, czemu towarzyszy bezprecedensowo wysoka aktywność wojskowa – przekonywał Sierdiukow. Jego zdaniem państwa NATO prowadzą politykę „eskalującą i prowokacyjną”.
Białoruski „gest dobrej woli”
Jak informuje Ministerstwo Obrony Białorusi, ćwiczenia kontyngentów wojskowych OUBZ potrwają od 31 sierpnia do 6 września. W ramach manewrów zaplanowano kilka epizodów, w których udział wezmą jednostki specjalne, służby bezpieczeństwa, a także grupy operacyjne Sztabu Połączonego i Sekretariatu OUBZ. Manewry są prowadzone na poligonach Łoswido i Lepelskim w północnej części Białorusi. Zorganizowano je pod kryptonimami „Interakcja 2025”, „Poszukiwanie 2025” i „Eszelon 2025”. Według deklarowanych założeń „Interakcja” ma przygotować siły zbrojne do reakcji na sytuację kryzysową na terytorium jednego z państw OUBZ. Podczas ćwiczeń jednostek specjalnych „Poszukiwanie” sprawdzane będą kwestie związane z organizacją i prowadzeniem rozpoznania. Z kolei „Eszelon” obejmuje trening z zakresu organizacji i logistyki.
„Łącznie zaangażowanych jest ponad dwa tysiące żołnierzy i 450 jednostek uzbrojenia, sprzętu wojskowego i specjalnego, w tym dziewięć samolotów bojowych i śmigłowców, ponad 70 różnych typów bezzałogowych statków powietrznych” – czytamy w komunikacie białoruskiego sztabu generalnego. Jego szef, gen. Paweł Murawiejko, podczas ceremonii w Witebsku zaznaczył, że manewry przeniesiono w głąb Białorusi, by „uniknąć oskarżeń o różnego rodzaju insynuacje i możliwe prowokacje” w pobliżu granic NATO. – W ramach ćwiczeń planowane jest wypracowanie całego szeregu zagadnień związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa publicznego, stworzeniem warunków do przeciwdziałania agresji zewnętrznej, a także zwalczaniem nielegalnych formacji zbrojnych i wrogich grup dywersyjno-rozpoznawczych – dodał szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi.
Wymiar propagandowy
Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym powstała w 2002 roku. To sojusz wojskowy – czasem nazywany „poradzieckim NATO” – obejmujący państwa byłego sowieckiego imperium: Rosję, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Armenię (choć ta ostatnia zawiesiła działalność). Deklaratywnym celem OUBZ jest zapewnienie stabilności, suwerenności i bezpieczeństwa członków, a także przeciwdziałanie zewnętrznym zagrożeniom. De facto OUBZ to rosyjska próba odnowienia strefy wpływów po rozpadzie ZSRR. W ostatnich latach organizacja spotyka się z wewnętrzną krytyką członków, którym nie podoba się zależność od Rosji i ograniczona skuteczność sojuszu. Wewnętrzne kłótnie na przykład Kirgistanu i Tadżykistanu oraz niekompetencja Moskwy w zakresie arbitrażu pomiędzy zwaśnionymi państwami stały się przyczyną odwołania już kilku wspólnych ćwiczeń.
Szkolenia na Białorusi mają w związku z tym także wymiar propagandowy – ich celem jest udowodnienie światu, że OUBZ pozostaje w dobrej kondycji. Także w kwestii projekcji siły. Jak podała rosyjska państwowa agencja prasowa Ria Nowosti, uczestnicy manewrów mają przećwiczyć planowanie użycia broni atomowej. Moskwa i Mińsk deklarują, że odbywające się właśnie manewry są „ściśle powiązane” ze wspólnymi ćwiczeniami strategicznymi Sił Zbrojnych Białorusi i Rosji „Zapad 2025”. Te rozpoczną się w połowie września i będą miały znacznie większą skalę. Polską i natowską odpowiedzią na „Zapad 2025” będą ćwiczenia „Żelazny obrońca”.
autor zdjęć: Russian Defense Ministry Press Service/ Associated Press/ East New

komentarze