Już od pierwszego września uczniowie zyskają możliwość przejścia na lekcjach WF-u treningu opracowanego na podstawie wymogów rekrutacyjnych do służ mundurowych. Zdaniem Ministerstwa Edukacji Narodowej zmiany wpłyną na poprawę kondycji fizycznej i psychicznej młodych osób, a być może zachęcą ich także do wstąpienia w szeregi armii. Inicjatywa była konsultowana z resortem obrony.
Zdjęcie ilustracyjne. Wielobój żołnierski.
Minister edukacji Barbara Nowacka podpisała pod koniec lipca rozporządzenia, które wprowadzają zmiany w podstawie programowej kształcenia ogólnego w zakresie wychowania fizycznego. Nowe wytyczne mają obowiązywać od 1 września 2025 roku. Jedną z nowości jest wprowadzenie możliwości zapoznania uczniów z ćwiczeniami, jakie wykonują w trakcie rekrutacji kandydaci m.in. do służb mundurowych i innych zawodów, w których wymagana jest sprawność fizyczna. Dla uczniów klas VII–VIII szkoły podstawowej ten dział będzie fakultatywny, natomiast obowiązkowy dla wszystkich klas szkół średnich.
Za inicjatywę „mundurowego WF-u" odpowiada MEN, jednak zakres nauczania był konsultowany z Ministerstwem Obrony Narodowej. Resort edukacji przygotował także na Zintegrowanej Platformie Edukacyjnej komentarz metodyczny dla nauczycieli wychowania fizycznego, przedstawiający cele i założenia nowej podstawy, a także ułatwiający zrozumienie wprowadzonych zmian.
Ciało i umysł
Dodatkowo niektórzy nauczyciele będą uczestniczyć w specjalnych szkoleniach organizowanych przez prywatne firmy. Jedno z takich spotkań poprowadzi st. chor. szt. rez. Grzegorz Pasuto, były instruktor selekcji i szkoleń górskich JW Agat znany jako „Paris”. – Przygotowałem czterogodzinne szkolenie z częścią wykładową i panelem dyskusyjnym. Do tego uczestnicy otrzymają pakiet materiałów do wykorzystania we własnym zakresie – mówi „Paris”. – Moim celem jest pokazanie nauczycielom wychowania fizycznego, jak można planować trening na podstawie wymogów rekrutacyjnych stawianych przez różne służby mundurowe, jakie praktyczne formy zajęć powinno się przeprowadzać z uczniami oraz na czym polegają próby sprawnościowe. Skupiam się również na działaniu wspierającym motywację i samoświadomość ucznia – dodaje.
Zdjęcie ilustracyjne. Wielobój żołnierski.
Pasuto podkreśla, że uczniów myślących o służbie trzeba nie tylko zaznajamiać z ćwiczeniami, z którymi spotkają się na rekrutacji. Kluczowe jest również przygotowanie ich pod kątem odporności psychicznej. – Na selekcji do wojsk specjalnych wielokrotnie widziałem sytuację, w której chłopaki przed biegiem tak się stresowali, że już na starcie mieli tętno wysokie jak przy wzmożonym wysiłku. Co z tego, że byli dobrze przygotowani fizycznie, skoro nie wytrzymywali psychicznie i po kilkuset metrach byli na przegranej pozycji – tłumaczy „Paris”.
Potencjalne korzyści
Jak ministerialny projekt, który może zwiększyć liczbę młodych ludzi dobrze przygotowanych i chętnych do służby, ocenia były instruktor wojskowej selekcji? – Ja w tym widzę swoistą kontynuację „Edukacji z wojskiem”, w której brałem udział, gdy jeszcze byłem w czynnej służbie. Jeździłem po szkołach, miałem kontakt z młodzieżą i choć nie wszystko było zorganizowane tak, jakbym sobie tego życzył, to odzew nauczycieli i uczniów na nasze starania był bardzo pozytywny. To pokazuje, że obecność wojskowych w szkołach jest potrzebna. Nastolatki powinny wiedzieć, że są fajne jednostki w Wojsku Polskim, bo właśnie w tym wieku część z nich może zdecydować o wstąpieniu do służby – uważa Pasuto. – Czas pokaże, czy inicjatywa MEN zmieni coś na plus w liczbie rekrutów. Wiadomo, że wiele zależy od samych nauczycieli. Jeżeli nie będą zaangażowani, nie będą mieli poczucia misji, to nic z tego nie będzie. Mnie jak najbardziej zależy, by ludzie zgłaszali się do służby w wojsku, zwłaszcza do jednostek specjalnych – dodaje.
O potencjalnych korzyściach płynących z „wojskowego WF-u" mówi także kmdr ppor. Marcin Kołoszuk, szef sekcji wychowania fizycznego i sportu w 3 Flotylli Okrętów (3 FO). – Wielu uczniów szkół średnich myśli o zawodach mundurowych, jednak nie wszyscy mają takie same możliwości pod kątem wsparcia rodziny, czy w przypadku dostępu do obiektów, sprzętu, a przede wszystkim wiedzy na temat zasad rekrutacji oraz wiedzy z zakresu treningu fizycznego, co może skutkować rezygnacją z marzeń – przekonuje kmdr ppor. Kołoszuk. – Według niego wprowadzenie funkcjonalnego systemu pozwoli na wyrównanie szans dla wszystkich chętnych. – Umożliwi to uczniom sprawdzenie swoich predyspozycji i przygotowanie się do rekrutacji – wyjaśnia oficer 3 FO.
– Ważne jest, aby już na poziomie szkoły średniej uświadamiać uczniów o znaczeniu sprawności fizycznej w służbach mundurowych, kierując ich i pomagając w podjęciu odpowiedniej decyzji – mówi wielokrotny mistrz sportu wojskowego. Przypomina też, że sprawny i silny żołnierz to jednocześnie żołnierz zdolny bojowo, który jest w stanie działać w każdej sytuacji niezależnie od warunków i sytuacji.
autor zdjęć: st. chor. sztab. mar. Piotr Leoniak, kpt. mar. Joanna Dąbrowska/ KPW Gdynia

komentarze