708 miejsc na przyszłorocznych kursach oficerskich przygotują cztery wojskowe akademie. Oferta jest skierowana zarówno do osób cywilnych, jak i żołnierzy zawodowych, którzy będą się kształcić m.in. na przyszłych lekarzy wojskowych, logistyków czy specjalistów ruchu lotniczego. Ukończenie kursów otwiera drogę do mianowania na pierwszy stopień oficerski.
Jedną z głównych możliwości zostania oficerem jest ukończenie studiów wojskowych na jednej z czterech akademii: Wojsk Lądowych we Wrocławiu, Technicznej w Warszawie, Marynarki Wojennej w Gdyni i Lotniczej w Dęblinie. Nauka, choć daje solidne podstawy żołnierskiego rzemiosła, trwa jednak kilka lat, a limit miejsc dla podchorążych jest ściśle ograniczony. Dlatego wojsko już od wielu lat organizuje kursy oficerskie, adresowane zarówno do osób ze środowiska cywilnego, jak i żołnierzy zawodowych – szeregowych i podoficerów. Dzięki temu w stosunkowo krótkim czasie armia jest w stanie pozyskać cywilnych kandydatów z specjalistycznym wykształceniem lub doświadczonych żołnierzy z kompetencjami do służby w korpusie oficerskim.
Tak jest i tym razem. Jak co roku Ministerstwo Obrony Narodowej w porozumieniu z uczelniami oraz jednostkami wojskowymi ustaliło zapotrzebowanie armii na oficerów w danych specjalnościach. Wydana 18 sierpnia przez resort obrony decyzja zakłada, że na przyszłoroczne kursy oficerskie na czterech wojskowych akademiach będzie mogło zostać przyjętych 708 osób. Przyszłoroczny limit będzie mniejszy niż w tym roku (871 miejsc), a trzy z czterech uczelni będą miały do zaoferowania mniej miejsc. Akademia Wojsk Lądowych przyjmie 365 kandydatów (w tym roku 378), Wojskowa Akademia Techniczna zaoferuje 90 miejsc (247), a Lotnicza Akademia Wojskowa przeszkoli 76 kandydatów na oficerów (91). Jedynie w Akademii Marynarki Wojennej limit wzrośnie do 187, wobec tegorocznej puli 155 miejsc.
Szansa na awans
Spośród żołnierzy z korpusów: podoficerów oraz szeregowych na kursy oficerskie będzie mogło zostać przyjętych przeszło 520 kandydatów. Ponad 440 miejsc z tej puli zostanie przygotowanych dla podoficerów aspirujących do zostania oficerem. Półroczne kursy dla nich zorganizują wszystkie cztery akademie. Najwięcej, bo aż 225 podoficerów zostanie przyjętych do wrocławskiej „kuźni liderów”. Będą się oni szkolić w specjalnościach: rakietowej i artylerii (50), saperskiej (26), pancerno-zmechanizowanej (24), eksploatacji systemów łączności (17), rozpoznania i zakłóceń elektronicznych (15), rozpoznania ogólnego (14), rozpoznania i likwidacji skażeń (11), lądowych działań specjalnych (9), geograficznej (7) oraz wsparcia i zabezpieczenia działań specjalnych (5). W AWL-u szkolenie przejdą też przyszli przeciwlotniczy (21), żandarmi w specjalnościach: dochodzeniowo-śledczej (4), prewencji (7) i operacyjno rozpoznawczej (4), a także kandydaci na oficerów wywiadu (4) i kontrwywiadu (7).
90 miejsc zaoferuje podoficerom WAT. Kursy będą się odbywać w grupach m.in.: meteorologicznej (6), infrastruktury (9) oraz eksploatacji systemów informatycznych (15). Po 20 miejsc uczelnia przygotuje na kursach w specjalnościach: przeciwlotniczych zestawów rakietowych, eksploatacji systemów łączności i kontrwywiadu.
W Akademii Marynarki Wojennej szkolić się będą przyszli specjaliści administracji wojskowej (4), ochrony przeciwpożarowej (1), prawnicy (5) i kadrowcy (22). Wykształcenie zdobywać też będą przyszli oficerowie – logistycy (48). W sumie gdyńska placówka zaoferuje podoficerom 80 miejsc.
Żołnierze tego korpusu będą też mogli ubiegać się o jedno z 45 miejsc na półrocznych szkoleniach w LAW. Kurs obejmie grupy: przeciwlotniczych zestawów rakietowych (21), radiotechniczną (13), ruchu lotniczego (6) oraz inżynieryjno-lotniczą (5).
Oferta dla szeregowych zawodowych przewiduje 83 miejsca na 12-miesięcznych kursach w dwóch akademiach. W gdyńskiej AMW pięciu żołnierzy przejdzie szkolenie w grupie kadrowej, pozostali będą się kształcić w AWL-u na przyszłych saperów (14), specjalistów od lekkiej piechoty (20) czy rozpoznania i likwidacji skażeń (11). Najwięcej, bo aż 33 szeregowych będzie zdobywać umiejętności w specjalności rakietowej i artylerii.
Cywile na oficerów
Szansę na udział w kursach będą też mieli cywilni magistrowie z przydatnym w wojsku wykształceniem lub kwalifikacjami (np. absolwenci informatyki, logistyki, prawa czy medycyny). Pula miejsc na szkoleniach dla tej grupy wynosi ponad 110. Najkrótsze, sześciomiesięczne kursy poprowadzą dla nich: AMW – tu sześć osób będzie się szkoliło na przyszłych wojskowych prokuratorów – oraz AWL, gdzie szkolenie przejdzie ośmiu przyszłych specjalistów w zakresie eksploatacji systemów łączności.
Najwięcej, bo aż 90 miejsc będzie czekało na cywilów na kursach 12-miesięcznych. W Gdyni będą się szkolić przyszli prawnicy (15) oraz kadrowcy (5), we Wrocławiu z kolei szkolenie przejdą 54 osoby (grupy: lekkiej piechoty – 10 miejsc, eksploatacji systemów łączności – 6 miejsc). W LAW będzie można z kolei aplikować na kursy dla przyszłych nawigatorów (5 miejsc) oraz radiotechników (11).
Najdłuższe, bo 24-miesięczne kursy odbędą się w „Szkole Orląt” w Dęblinie. Wezmą w nich udział ci, którym marzy się służba w siłach powietrznych w specjalności ruchu lotniczego. Szansę na to otrzyma jedynie pięć osób. – Ci, którzy się dostaną, przejdą pełen cykl szkolenia, łączącego edukację akademicką z praktyką wojskową. To wymagające przedsięwzięcie, ale nic w tym dziwnego. Praca kontrolera ruchu lotniczego to odpowiedzialna profesja, wymagająca dużej wiedzy i praktyki – mówi mjr Marek Przedpełski, rzecznik prasowy LAW-u. Major dodaje, że szkolenie w tym zakresie cieszy się dużą popularnością i chętnych zawsze jest więcej niż miejsc. – To jednak kurs nie dla każdego. Od kandydatów oczekuje się pewnych predyspozycji i odpowiedniego wykształcenia technicznego. Co szczególnie istotne, ochotnicy muszą też bardzo dobrze znać język angielski, bo cała terminologia lotnicza jest właśnie w tym w języku – podkreśla oficer.
Przyszłoroczna oferta obejmuje też organizowane w AWL-u kursy 6-miesięczne, adresowane zarówno do podoficerów, jak i cywilów. Szkolić się na nich będą przyszli wojskowi lekarze (20 miejsc), dentyści (6), weterynarz (1), farmaceuci (11), psycholodzy (80), fizykobiochemicy (5), pielęgniarze (3), ratownicy medyczni (20) oraz muzycy (2).To kurs specyficzny, prowadzony pod kątem pozyskania dla wojska określonych specjalistów, dlatego jednym z najważniejszych wymogów stawianych kandydatom będzie odpowiednie wykształcenie, np. medyczne.
Ważne terminy
Aby wziąć udział w naborze na kurs, najpierw trzeba wysłać wniosek. Cywile muszą go złożyć do dowolnie wybranego wojskowego centrum rekrutacji, z kolei żołnierze muszą aplikować do dyrektora Departamentu Kadr MON-u. Wojskowi, którzy będą ubiegać się o przyjęcie na kurs oficerski w korpusach wywiadu, kontrwywiadu oraz Żandarmerii Wojskowej, wnioski muszą kierować do szefów tych służb.
W zależności od uczelni i rodzaju kursu różne są terminy składania dokumentów. W przypadku np. cywilów aplikujących na 6-miesięczne kursy terminami granicznymi są: 26 września (AWM) i 16 października (AWL). Ci, którzy będą ubiegać się o miejsce na szkoleniach 12-miesięcznych, mają czas do: 30 kwietnia (AMW), 5 czerwca (AWL) oraz 12 czerwca 2026 roku (LAW). Ten ostatni termin obowiązuje także w przypadku ubiegania się o udział w 24-miesięcznym kursie w Dęblinie.
Podoficerowie chętni na 6-miesięczne kursy mają czas do: 11 września 2026 roku (WAT), 16 października 2025 roku (AWL) i 13 lutego 2026 roku (LAW). W przypadku AMW terminy zależą od wybranej specjalności. I tak do 26 września 2025 roku mają czas aplikujący na szkolenie m.in. dla przyszłych lekarzy, farmaceutów, psychologów, a do 28 listopada 2025 roku ci, którzy wybiorą szkolenie w grupach m.in.: ogólnologistycznej, obsługi prawnej, orkiestr i zespołów estradowych oraz kadrowej.
Szeregowi aplikujący do AMW muszą złożyć dokumenty do 30 kwietnia, a do AWL-u do 5 czerwca 2026 roku.
Przyszłoroczna oferta nie przewiduje kursów trzymiesięcznych, które w ubiegłych latach były organizowane m.in. dla pracowników resortu obrony narodowej, ale nie tylko. Kwartalne szkolenie przechodziły też inne osoby ze środowiska cywilnego oraz podoficerowie, którzy chcieli zostać np. wojskowymi prokuratorami, weterynarzami, farmaceutami czy specjalistami z zakresu np. cyberbezpieczeńtwa. W przyszłym roku kandydaci na wojskowych lekarzy czy prokuratorów będą się szkolić przez 6 miesięcy.
Szczegóły dotyczące przyszłorocznych kursów oficerskich można znaleźć w decyzji nr 115 MON z 18 sierpnia 2025 roku.
autor zdjęć: 1 WBPanc

komentarze