Książę Józef Poniatowski, Tadeusz Kościuszko, Józef Zajączek – to oni byli wśród pierwszych piętnastu wybitnych postaci odznaczonych Orderem Virtuti Militari. Ustanowił go 22 czerwca 1792 roku król Stanisław August Poniatowski. Odznaczenie przechodziło burzliwe koleje losów – bywało znoszone, zmieniały się przywileje udekorowanych. Do dziś otrzymało je około 26 tys. osób.
„Z największym pośpiechem posyłam ci 20 medali złotych, oznaczonych dewizą Virtuti Militari, dla znaczniejszych oficerów, którzy odznaczyli się w ostatnich bitwach obecnej kampanii. […] Przesyłam ci nadto 40 medali srebrnych dla niższych oficerów i prostych żołnierzy” – pisał 22 czerwca 1792 roku król Stanisław August Poniatowski w liście do swojego bratanka ks. Józefa Poniatowskiego.
Książę już od pewnego czasu dopominał się u króla o ustanowienie specjalnego odznaczenia wojskowego, którym mieli być nagrodzeni żołnierze za postawę na polu walki. – Król przystał na tę propozycję i 15 czerwca wybito w mennicy warszawskiej pierwsze owalne medale – mówi Jakub Trawiński, historyk okresu I Rzeczypospolitej. Na ich awersie widniała korona królewska i monogram SAR (Stanislaus Augustus Rex – Stanisław August Król), a na rewersie napis „Virtuti Militari”, czyli po łacinie „cnocie wojskowej” lub „dzielności rycerskiej”. Order miał wówczas dwie klasy: złotą dla generałów i oficerów oraz srebrną dla pozostałych żołnierzy.
Pierwsze medale zostały nadane przez króla 22 czerwca po stoczonej cztery dni wcześniej zwycięskiej bitwie pod Zieleńcami. Rozegrała się ona w czasie trwającej od maja 1792 roku wojny polsko-rosyjskiej w obronie Konstytucji 3 maja, a przeciwko prorosyjskiej konfederacji targowickiej. Dowodzący w niej wojskami Rzeczypospolitej książę Poniatowski sporządził rejestr osób, które wyróżniły się męstwem w walce.
Ordery wręczono 25 czerwca w obozie wojsk polskich w Ostrogu na Wołyniu. Uhonorowano nimi 16 oficerów i żołnierzy, m.in. ks. Poniatowskiego, gen. Tadeusza Kościuszkę i ks. Eustachego Sanguszkę. Sporządzony niedługo potem statut Orderu Krzyża Wojskowego przewidywał utworzenie pięciu klas: Krzyża Wielkiego z Gwiazdą, Krzyża Komandorskiego, Krzyża Kawalerskiego, Medalu Złotego i Medalu Srebrnego. – Zmieniono też wygląd odznaczenia z owalnego na kształt krzyża, na którym widniał rok 1792 oraz herby Korony (Orzeł) i Litwy (Pogoń) – opisuje historyk.
Generał Kazimierz Sosnkowski wśród żołnierzy 2 Korpusu Polskiego po zajęciu Ankony. Naczelny Wódz gen. Kazimierz Sosnkowski odznacza oficerów 4 Pułku Pancernego "Skorpion" krzyżami Virtuti Militari. Widoczni m.in.: por. Jan Dudek (2. z prawej), kpt. Antoni Dzięciołowski (3. z prawej), por. Romuald Fait (5. z prawej). 19.07.1944 r.
Niestety pod koniec sierpnia 1792 roku, po przegranej wojnie z Rosją, konfederacja targowicka zniosła przyznawanie Orderu Virtuti Militari. Przywrócił go w listopadzie następnego roku sejm grodzieński, jednak już w 1794 roku pod naciskiem Rosji odznaczenie ponownie zostało zniesione. Po utworzeniu przez cesarza Napoleona Bonapartego Księstwa Warszawskiego reaktywowano odznaczenie pod koniec 1806 roku jako Order Wojskowy Księstwa Warszawskiego. W Królestwie Polskim zmieniono jego nazwę na Order Wojskowy Polski. W 1831 roku powstańcy listopadowi przywrócili nadawanie Orderu Virtuti Militari w pierwotnej wersji, a po zdławieniu zrywu car Mikołaj I ostatecznie zniósł to polskie odznaczenie.
Order Wojskowy Virtuti Militari został przywrócony po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w 1919 roku. Ustawa z 1933 roku zmieniła jego nazwę na Order Wojenny Virtuti Militari. Zapisano też, że odznaczenie jest nagrodą za wybitne czyny wojenne połączone z całkowitą ofiarnością, w myśl hasła „Honor i Ojczyzna”.
W czasie II wojny światowej order nadawał w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie Naczelny Wódz. Po 1945 roku odznaczenie było przyznawane zarówno na emigracji, jak i w kraju. – W Polsce Ludowej odznaczenie nazwano Orderem Virtuti Militari, a zamiast kapituły nadawała go rządząca krajem Rada Państwa – opowiada Trawiński. Jednocześnie z krzyża orderu usunięto koronę i dołączono napis „PRL”.
Po zmianach ustrojowych i upadku komunizmu ustawą z 1992 roku orderowi przywrócono wygląd z okresu II Rzeczypospolitej. Dzisiaj odznaczenie to jest nagrodą za wybitne czyny wojenne połączone z wyjątkową ofiarnością i odwagą. Nadawane jest przez prezydenta na wniosek kapituły.
Józef Piłsudski dekoruje sztandar 1 Pułku Szwoleżerów Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari. Reprodukcja fotografii z 19 marca 1921 r.
Order ma kształt równoramiennego krzyża i pięć klas. Krzyż Wielki Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyż Komandorski, Krzyż Kawalerski i Krzyż Złoty przyznawane są dowódcom za umiejętne i skuteczne dowodzenie, natomiast Krzyż Srebrny to odznaczenie za niezwykłe męstwo lub wybitny czyn bojowy żołnierza.
Do tej pory najważniejszym polskim orderem wojskowym odznaczono około 26 tys. osób. Otrzymywali go powstańcy kościuszkowscy, listopadowi, styczniowi, wielkopolscy, śląscy i warszawscy, uczestnicy walk o niepodległość Polski, wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 roku, żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i Armii Krajowej. Najmłodszym kawalerem orderu jest 13-letni Antek Petrykiewicz, który został śmiertelnie ranny podczas walk o Lwów w 1918 roku, a pierwszą kobietą – Joanna Żubrowa, żołnierz Armii Księstwa Warszawskiego. Dostawali go także obcokrajowcy, m.in. francuski marszałek Ferdynand Foch czy król Włoch Wiktor Emanuel III.
Komunistyczne władze odznaczyły Orderem VM także sowieckich dowódców, m.in. gen. Iwana Koniewa, marsz. Konstantego Rokossowskiego, a także gen. Iwana Sierowa, oficera NKWD współodpowiedzialnego za mord katyński. – Budziło to powszechną krytykę i Lech Wałęsa, pierwszy wybrany w wyborach powszechnych prezydent, anulował te nadania – wyjaśnia historyk. Odznaczeniem honorowano nie tylko osoby fizyczne. Order otrzymały miasta, m.in. Lwów za obronę w latach 1918–1919 i Warszawa za walkę we wrześniu 1939 roku, a także jednostki wojskowe oraz okręty.
Od 1989 roku Order Virtuti Militari nie jest przyznawany. – W ustawie z 1992 roku ustalono, że będzie on nadawany wyłącznie w czasie wojny lub nie później niż przez pięć lat od jej zakończenia – wyjaśnia Trawiński. I dodaje, że skomplikowane dzieje tego odznaczenia odzwierciedlają zmienne i tragiczne losy naszego kraju.
autor zdjęć: NAC
komentarze