Zbieramy okruchy historii, które dzięki współpracy darczyńców z historykami nie zostaną zapomniane, ale ciekawie opracowane trafią do szerszego grona odbiorców – informuje Instytut Pamięci Narodowej i apeluje o przekazywanie do Archiwum Pełnego Pamięci rodzinnych pamiątek dotyczących dziejów XX wieku. Zrobiło tak już ponad 2 tys. darczyńców.
Przekazane do IPN pamiątki po kapitanie Edwardzie Krzeczkowskim
Ocalenie, zabezpieczenie i udostępnienie zbiorów oraz rodzinnych pamiątek przechowywanych w domowych archiwach i opowiadających o polskiej historii XX wieku to cel projektu „Archiwum Pełne Pamięci” Instytutu Pamięci Narodowej. Od 2017 roku IPN zachęca do wydobywania z domowych zbiorów dokumentów związanych z ważnymi wydarzeniami z dziejów Polski lub przedstawiających szerzej nieznane historie rodzinne. – Prosimy, by podzielić się z nami tymi historiami, aby pokazać młodym ludziom, że historia jest fascynująca i dotyczy każdego człowieka – mówiła Marzena Kruk, dyrektor Archiwum IPN, w grudniu zeszłego roku podczas konferencji z okazji Dnia Darczyńcy ustanowionego przez Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych.
Jak tłumaczyła Kruk, w części rodzin historyczne zbiory mają swoich opiekunów, jednak zdarza się też, że bezcenne archiwalia trafiają na śmietnik. – Nie możemy pozwolić, aby takie pamiątki, a wraz z nimi historie ludzi, których dotyczą, zostały bezpowrotnie utracone – apelowała dyrektor Archiwum IPN.
Dzięki projektowi „Archiwum Pełne Pamięci” swoje pamiątki do zbiorów IPN-u przekazało już ponad 2 tys. darczyńców. Jedna czwarta tych darów pochodziła z zagranicy. Wśród nich są m.in. pisma urzędowe, wspomnienia, listy, pamiętniki, fotografie, filmy, a także mundury, odznaczenia czy elementy uzbrojenia. – Chcemy podziękować za zaufanie tym wszystkim, którzy zdecydowali się przekazać nam swoje zbiory archiwalne i swoje historie – zaznaczyła podczas konferencji Kruk.
Spuścizna Tadeusza Starzyńskiego
Na stronie www.archiwumpamieci.pl można zobaczyć przykładowe kolekcje, które trafiły do zasobów IPN-u. Znajdziemy tam np. wspomnienia Stefana Szyłkiewicza, żołnierza 13 Pułku Ułanów Wileńskich, pamiątki po por. Romanie Stachańskim z 1 Batalionu Mostów Kolejowych zamordowanym w Charkowie, album zdjęć propagandowych fotografów Wehrmachtu czy materiały osobiste por. Henryka Kołodyńskiego, marynarza wywiezionego w 1940 roku z Kresów Wschodnich w głąb ZSRS.
Jak przekazać IPN-owi rodzinne pamiątki czy domowe archiwa? Najlepiej zrobić im zdjęcia lub zeskanować dokumenty i przesłać fotografie albo skany do Instytutu poprzez specjalny formularz, mailem lub tradycyjną pocztą. Historycy IPN-u ocenią, czy te pamiątki mogą stać się częścią archiwum. Jeżeli tak, ofiarodawcy zostaną zaproszeni na spotkanie. W przeciwnym wypadku archiwiści wskażą inną instytucję, która zabezpieczy zbiory. Jeśli pamiątki mają dla rodziny wyjątkową wartość osobistą lub sentymentalną, IPN poprosi tylko o ich udostępnienie w celu digitalizacji, a potem zwróci przedmioty.
Przekazane do archiwum zbiory zostaną profesjonalnie zabezpieczone, przeanalizowane, opracowane naukowo i zaprezentowane m.in. w formie artykułów i podcastów. Skorzystają z nich potem historycy, dziennikarze, a także nauczyciele i uczniowie. Darczyńcy natomiast w ramach podziękowania otrzymują certyfikat potwierdzający przekazanie pamiątek do Archiwum Pełnego Pamięci.
Więcej informacji i kontakt do pracowników IPN-u można znaleźć na stronie www.archiwumpamieci.pl.
autor zdjęć: Archiwum Pełne Pamięci
komentarze