moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej

Na jaw wychodzą kolejne szczegóły akcji Sił Zbrojnych Ukrainy przeprowadzonej 2 maja na Morzu Czarnym, w okolicach portu w Noworosyjsku. W jej trakcie zestrzelono dwa rosyjskie myśliwce Su-30, warte około 50 mln dolarów każdy. Strąceń dokonały uzbrojone w rakiety drony nawodne Magura V7.

Zdjęcie ilustracyjne Su-30.

Dzień po incydencie ukraiński wywiad wojskowy (HUR) ujawnił nagranie przedstawiające zestrzelenie jednego z myśliwców. 3 maja wieczorem prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował o strąceniu kolejnego samolotu. Wówczas stało się jasne, że obie maszyny zostały zniszczone w trakcie jednej misji. Z dostępnych informacji wynikało, że załoga pierwszego odrzutowca przeżyła trafienie – piloci zostali podjęci z wody przez cywilny statek. Niejasny pozostawał los drugiej załogi. Dopiero kilkanaście godzin później źródła z obu stron potwierdziły, że dwaj lotnicy zginęli.

 

REKLAMA

Sukces bez potwierdzeń

Rosjanie i Ukraińcy różnią się w opisie okoliczności zdarzenia. Według rosyjskich mediów ukraińskie wojsko użyło dziesiątków dronów nawodnych, najprawdopodobniej w celu zaatakowania cumujących w porcie jednostek i infrastruktury przybrzeżnej. Zgodnie z tymi relacjami atak został odparty. Wiele wskazuje na to, że jego skala została celowo wyolbrzymiona, by przedstawić ów epizod jako „przytłaczające uderzenie”. W takim ujęciu jednoczesna utrata dwóch samolotów nie wydaje się dużą ceną za odniesiony sukces. Rzecz w tym, że Rosjanie nie przedstawiają żadnych dowodów – filmów ani zdjęć wraków – które potwierdzałyby ich rewelacje.

Ukraińską wersję, w wywiadzie dla portalu War Zone, zaprezentował szef HUR gen. Kyryło Budanow. Generał podał, że w operacji brały udział trzy drony Magura V7, w odróżnieniu od poprzedniej wersji V5 przystosowane do obrony powietrznej. Nie zamierzano więc atakować okrętów czy infrastruktury – od początku chodziło o polowanie na samoloty. Rosjanie mają doświadczenie w zwalczaniu nawodnych bezzałogowców z powietrza – za pomocą śmigłowców i myśliwców – można było zatem założyć, że poderwą maszyny, gdy zlokalizują intruzów w pobliżu głównej obecnie bazy Floty Czarnomorskiej. Ale pechowo dla nich ukraińskie Magury niosły na pokładzie zmodyfikowane uzbrojenie.

Pierwsze były śmigłowce

Wbrew początkowym spekulacjom, że Su-30 zostały zniszczone przez sowieckie pociski R-73, drony były uzbrojone w amerykańskie rakiety AIM-9 Sidewinder. – AIM-9 okazał się najlepszą kombinacją z Magurą V7, choć testowano kilka innych typów rakiet – przyznał gen. Budanow.

Sidewinder to pocisk naprowadzany na źródło ciepła. Zaprojektowany do walki powietrze–powietrze na krótkich dystansach, po odpowiednich modyfikacjach może być wystrzeliwany z wyrzutni naziemnych. Jak się teraz okazuje, również nawodnych. Według gen. Budanowa AIM-9 w takiej konfiguracji ma zasięg do 10 km.

Z kolei Magura V7 to najnowszy wytwór ukraińskiej myśli technicznej. Ów bezzałogowy aparat nawodny (USV) został opracowany specjalnie dla HUR. Jego kompaktowe wymiary (8 m długości, 1,5 m szerokości) i hydrodynamiczny kadłub zapewniają wysoką manewrowość i utrudniają wykrycie. Działanie Magury V7 jest oparte na systemach nawigacji GNSS, inercyjnych i wizualnych. Urządzenie może operować autonomicznie lub być sterowane zdalnie. Autopilot, noktowizja i cichy silnik (elektryczny lub hybrydowy) dodatkowo minimalizują ryzyko wykrycia. Pojazd osiąga prędkość 78 km/h, ma zasięg 800 km i udźwig do 320 kg ładunku. Sprawdza się w zadaniach samobójczych, eskortowych, w zwalczaniu min oraz ochronie infrastruktury.

Misja, w której dron morski zestrzelił samolot bojowy, to pierwszy taki przypadek w historii wojskowości. Ale już kolejny, w którym bezzałogowy aparat pływający strącił załogową jednostkę latającą. W styczniu ukraińskie Magury zaatakowały rosyjskie śmigłowce – wówczas do morza wpadły dwa Mi-8.

Marcin Ogdowski

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
 
ORP „Orzeł”. Jak zaginął?
Knowledge for Difficult Times
I Forum Bezpieczeństwa i Przemysłu Obronnego
Nurkowie bojowi WS wyróżnieni
Nowa partia Abramsów już w Polsce
Podchorążowie z AWL na podium w grach wojennych w Waszyngtonie!
Polska i Litwa w awangardzie NATO
Tysiące dronów dla armii
Pamiętamy o bohaterach spod Monte Cassino
Ustawa bliżej żołnierzy
Cel: być gotowym do służby na granicy
Kilometry pamięci
Pierwsza misja Gripenów
Wojska inżynieryjne wzmacniają granicę
„Flota cieni” stwarza zagrożenie
Siła sojuszniczego działania
Sportowcy z „armii mistrzów” pokazali klasę
Wsparcie dla polskich Abramsów
Polskie Pioruny dla Belgii
Atom utracony
W drodze do Wielkiego Szlema Komandosa
Żołnierze z dodatkiem od czerwca
Szkice strzelca spod Monte Cassino
Piorun – polska wizytówka
Gdy zgasną światła
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Szybujące bomby dla sił powietrznych
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Bursztynowa Dywizja w akcji
Biało-czerwona na Monte Cassino
Ukraińcy i Rosjanie spotkali się pierwszy raz od 2022 roku
Osiemnaste urodziny wojsk specjalnych
Kolejne K9 dla zawiszaków
Unijne pożyczki na obronność. Polska beneficjentem programu SAFE
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Żołnierz influencer?
Nasi czołgiści najlepsi
Pamięć o polskich bohaterach z Monte Cassino
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Mamy pierwszych pilotów F-35
MON: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę
Atak na masową skalę. Terytorialsi ćwiczyli z amerykańskimi żołnierzami
Misja PKW „Olimp” doceniona
Bat na wrogów i niepokornych
Trudny los zwycięzców
Kolejna rozmowa Trumpa i Putina. Czy coś z niej wyniknie?
Offset Wisły w praktyce
Parlament pracuje nad wypowiedzeniem konwencji ottawskiej
Bohater odtrącony
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Polska dołącza do satelitarnej elity
Święto zwiadowców
Incydent na strzelnicy
„Misja Zdrowie” – profilaktyka dla weteranek
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Gospodarka i bezpieczeństwo przyszłością Europy
Pomoc na wodzie i pod wodą
Wydatki na bezpieczeństwo to fundament
Apache’e nadlatują
Jak daleko do końca wojny?
Pod siatką o medale mistrzostw WP
Podejrzane manewry na Bałtyku
Kajakarze, pięściarze i lekkoatletka CWZS-u na podium
Wszystko co najważniejsze zaczyna się w Dęblinie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO