moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Na pomoc po katastrofie

Poszukiwanie rozbitków, gaszenie pożarów na statkach, wydobywanie ofiar, które utknęły w zatopionych wrakach. Na Bałtyku właśnie rozpoczęły się ćwiczenia ratownicze „Dynamic Mercy ’25”. Biorą w nich udział polscy marynarze, lotnicy morscy, a także cywilne jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

Długi weekend nie dla wszystkich był czasem odpoczynku. W niedzielę ruch panował choćby w gdyńskim porcie wojennym. Wczesnym popołudniem od nabrzeża odcumował okręt ratowniczy ORP „Zbyszko”. Po wyjściu na morze ruszył ku zachodowi, by dołączyć do ćwiczeń „Dynamic Mercy ’25”.

Manewry organizuje MARCOM, czyli Sojusznicze Dowództwo Sił Morskich NATO. Faktycznie rozpoczęły się one już pod koniec kwietnia, ale kolejni uczestnicy dołączają do nich stopniowo. – Poszczególne części ćwiczeń będą trwały aż do końca maja – wyjaśnia kpt. mar. Jakub Piechota, dowódca „Zbyszka”. Udział w przedsięwzięciu zgłosiło 11 państw, m.in. USA, Francja, Niemcy, Szwecja i Finlandia. Polskę poza ORP „Zbyszko” będą reprezentowali śmigłowiec W-3WARM Anakonda z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej oraz dwie jednostki należące do Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa (SAR). Zadania od organizatorów otrzymała też Brzegowa Stacja Ratownicza w Dziwnowie. – W ćwiczeniach bierzemy udział już po raz kolejny. Ich podstawowym założeniem jest zgrywanie współdziałania komponentów militarnego i cywilnego, odpowiedzialnych za ratownictwo – wyjaśnia Rafał Goeck, rzecznik SAR. Ważna w tym kontekście jest także współpraca międzynarodowa. – Podczas „Dynamic Mercy” łączymy regionalnych sojuszników, tak by wspólnie rozwijali zdolności poszukiwawczo-ratownicze. To ważne, ponieważ akcje ratownicze na morzu często wykraczają poza granice państw i wymagają współdziałania wielu państw – zaznacza kmdr Thomas Yale z US Navy, główny planista ćwiczeń, cytowany przez służby prasowe MARCOM.

Dlatego właśnie polscy marynarze i ratownicy SAR będą wykonywali zadania w regionie, w którym stykają się strefy odpowiedzialności Polski, Niemiec, Danii i Szwecji. – Weźmiemy udział w kilku epizodach ćwiczeń – zapowiada kpt. mar. Piechota. – Najpierw będziemy poszukiwać zaginionego jachtu, a potem ruszymy na pomoc jego załodze, która dryfuje po Bałtyku na tratwie. Scenariusze zakładają także akcję ratunkową po zderzeniu statków na morzu, poszukiwania marynarzy, którzy wypadli za burtę i gaszenie pożaru – wymienia oficer.

Pod wodę zejdą też nurkowie z Dywizjonu Okrętów Wsparcia. – Przećwiczą wydobywanie ofiar katastrofy z tzw. poduszki powietrznej na zatopionym wraku – tłumaczy kpt. mar. Piechota. Nierzadko zdarza się, że we wnętrzach kadłubów jednostek, które idą na dno, nie wszystkie przestrzenie zostają zalane. Według obliczeń ekspertów rozbitkowie mogą przetrwać w takich bańkach nawet przez 72 godziny. Problem w tym, że nie są w stanie samodzielnie wydostać się na powierzchnię. Pokonanie wypełnionej wodą plątaniny korytarzy bez specjalistycznego sprzętu graniczy z cudem. A nawet gdyby rozbitkowi się to udało, to z wysokim ciśnieniem nie wygra. Niekontrolowane wypłynięcie na powierzchnię z reguły jest równoznaczne ze śmiercią. Dlatego poszkodowani muszą liczyć na pomoc z zewnątrz. I czasem trafiają się niezwykłe zrządzenia losu. Do historii przeszedł choćby przypadek Harrisona Okene, kucharza z pokładu nigeryjskiego holownika, który dzięki bańce powietrznej przetrwał w głębinach prawie 60 godzin. Po katastrofie jego statek osiadł na głębokości 30 metrów, kucharza zaś wydobyli na powierzchnię nurkowie prowadzący inspekcję wraku. Tak więc specjaliści z państw NATO regularnie trenują, by ratować ludzi także w takich sytuacjach. – Mamy specjalny symulator okrętowego przedziału, który możemy zatopić i wykorzystać do ćwiczeń. Podczas „Dynamic Mercy” nurkowie zostaną do niego opuszczeni w dzwonie nurkowym. Z wnętrza wydobędą manekin – zapowiada kpt. mar. Piechota.

ORP „Zbyszko” w ćwiczeniach MARCOM-u pozostanie przez dwa dni. Po zakończeniu przypisanych mu zadań jednak nie od razu wróci do macierzystego portu. – Kolejne dni poświęcimy na rejs szkoleniowy. Okręt zawinie do Kopenhagi i Rygi. Do Gdyni wrócimy w połowie maja – zapowiada kpt. mar. Piechota. Manewry „Dynamic Mercy” potrwają do 9 maja.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: NATO MARCOM

dodaj komentarz

komentarze


Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
Misja na rzecz zdrowia
Gladius dla Szczecińskiej Dywizji
Wojsko ma swojego satelitę!
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
„Pułaski” do remontu
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
Na tronie mistrza bez zmian
Sojusznicza obrona
Żołnierze z Braniewa pomagają walczyć ze śnieżycą
Zdarzyło się w 2025 roku – III kwartał
„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
Ministrowie ds. służb: Wnioskujemy o spotkanie z prezydentem
Zdarzyło się w 2025 roku – II kwartał
Kto zostanie Asem Sportu?
Combat 56 u terytorialsów
Niebawem dostawy karabinków Grot A3
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Medalowe żniwa pływaków CWZS-u
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Żandarmi na strzelnicy taktycznej
Nadbużańscy terytorialsi na patrolu konnym
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Koniec bezkarności floty cieni?
Niebo pod osłoną
Pancerniacy jadą na misję
Wojsko z nowym programem rozwoju
Polskie pociski rakietowe – rusza produkcja
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Przyszłość polskich czołgów K2
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Góral z ORP „Gryf”
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
ORP „Wicher” – pierwszy polski kontrtorpedowiec
Snowboardzistka i pływacy na medal
Zdarzyło się w 2025 roku – I kwartał
Udane starty biatlonistów CWZS-u w krajowym czempionacie
Prawdziwa wojskowa grochówka! Gotuje kucharz z reprezentacji WP
Piątka z czwartego wozu
Rekordowe wsparcie dla ZM „Tarnów”
Wymyśl nazwę dla polskich satelitów wojskowych
Jakie podwyżki dla żołnierzy?
Gąsienicowy Baobab dla polskiego wojska
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Symbol polsko-rumuńskiego braterstwa broni
Plan na WAM
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
Piechota górska w Wojnarowej coraz liczniejsza
Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
Dyplomatyczna gra o powstanie
Nowa ręka dla weterana
Drony na wagę złota
Marynarz uratował turystkę w Tatrach
Najdłuższa noc
Prezydent złożył życzenia żołnierzom
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Trump i Zełenski zadowoleni z rozmów na Florydzie
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
W drodze po indeks
Odpalili K9 Thunder
Będą polskie prace badawcze na zachodzie Ukrainy
Polskie MiG-i dla Ukrainy?

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO