Od 6500 do 9300 zł – tyle może wynieść rekompensata finansowa dla szeregowych i podoficerów, którzy po 5 października na własny koszt zdobędą uprawnienia do kierowania pojazdami w kategoriach prawa jazdy C lub C+E. Zmiany mają na celu zachęcenie żołnierzy do podnoszenia kwalifikacji, mają też przyczynić się do zwiększenia liczby kierowców w wojsku.
Obowiązująca od ubiegłego roku ustawa o obronie ojczyzny wprowadziła tzw. świadczenie motywacyjne. Jest ono przyznawane za staż służbowy i wypłacane w dwóch wysokościach. Żołnierze po osiągnięciu 25 lat służby wojskowej, ale nie więcej niż 28 lat i 6 miesięcy, otrzymują co miesiąc 1500 zł, a ci ze stażem powyżej 28 lat i 6 miesięcy służby wojskowej – 2500 zł miesięcznie. Na świadczenie nie mogą liczyć wojskowi, którzy np. w ostatniej opinii służbowej otrzymali ocenę ogólną niższą niż dobra albo przeciwko którym wszczęto postępowanie karne lub dyscyplinarne (do czasu prawomocnego zakończenia tego postępowania). Pieniądze nie są też wypłacane za okres, kiedy żołnierz nie pełni obowiązków służbowych, z wyjątkiem urlopu wypoczynkowego lub odbierania dni wolnych za nadgodziny.
Teraz w wojsku pojawiło się nowe świadczenie dla żołnierzy zawodowych. Wprowadziła je nowelizacja ustawy o Agencji Mienia Wojskowego, która zmieniła też niektóre zapisy ustawy o obronie ojczyzny. Zgodnie z obowiązującymi już przepisami minister obrony narodowej, niezależnie od „stażowego” świadczenia motywacyjnego, może przyznać żołnierzowi zawodowemu dodatkowe świadczenie motywacyjne w określonych przypadkach. Chodzi m.in. o uzasadnione, wyjątkowe warunki pełnienia służby, miejsce jej pełnienia lub np. posiadane przez żołnierza zawodowego kwalifikacje.
Teraz szef MON-u skorzystał z tej nowej możliwości i podjął decyzję, aby wojskowi, którzy z własnej inicjatywy doskonalą swoje umiejętności, otrzymywali zwrot poniesionych kosztów. „To zachęta dla wszystkich żołnierzy do inwestowania we własny rozwój i podnoszenia kwalifikacji, które przydadzą się zarówno w Wojsku Polskim, jak i w codziennym życiu” – poinformował na platformie X minister Mariusz Błaszczak.
W tym przypadku chodzi przede wszystkim o żołnierzy, którzy po dniu 5 października 2023 roku, na własny koszt, poza systemem doskonalenia zawodowego w wojsku, zdobędą uprawnienia do kierowania pojazdami w kategoriach prawa jazdy C lub C+E. Wysokość rekompensaty będzie zależała od rodzaju uprawnień. Za zdobycie prawa jazdy kategorii C żołnierz może otrzymać 6500 zł, a za prawo jazdy C+E stawki będą dwie: 6100 zł – jeśli świadczeniobiorca posiadał już wcześniej prawo jazdy kategorii C, oraz 9300 zł, jeśli dopiero zdobywa uprawnienia kategorii C.
Na to nowe świadczenie mogą liczyć przede wszystkim szeregowi oraz podoficerowie młodsi. Jak jednak przyznają przedstawiciele resortu obrony, w szczególnie uzasadnionych przypadkach taka rekompensata może zostać przyznana także pozostałym wojskowym. – Będzie to możliwe jedynie w sytuacji, kiedy wykonywane przez danego żołnierza obowiązki służbowe wymagają od niego posiadania wskazanych kategorii prawa jazdy – informuje MON.Nowe świadczenie ma nie tylko zmotywować żołnierzy do rozwoju osobistego, lecz także sprawić, by zwiększyła się liczba kierowców wojskowych.
Rekompensata jest przyznawana na mocy decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej. Dokument określa wysokość należności oraz czas jej otrzymywania. Co warto podkreślić, do świadczenia nie mają prawa żołnierze zawodowi będący w okresie wypowiedzenia stosunku służbowego zawodowej służby wojskowej.
autor zdjęć: kpt. Justyna Kwiatkowska
komentarze