Po krajowym i eksportowym sukcesie WZT-2 Zakłady Mechaniczne „Bumar-Łabędy” nie zwolniły tempa. Wojsko Polskie miało coraz więcej czołgów T-72, opracowano więc nowszy typ wozu zabezpieczenia technicznego opierając się na konstrukcji radzieckiego czołgu. Tak powstał WZT-3 – wielofunkcyjny pojazd, który również zyskał uznanie, nie tylko w Polsce.
Służą do ewakuacji i zabezpieczenia technicznego pojazdów na polu walki, prowadzenia prac montażowych z wykorzystaniem żurawia TD-50, spawarki elektrycznej i gazowej. Są przystosowane do prac inżynieryjnych prowadzonych za pomocą lemiesza czy wyciągania zakopanego sprzętu za pomocą wyciągarki głównej. W razie potrzeby posłużą także do ewakuacji rannych żołnierzy z pola walki. A to tylko podstawowe funkcje WZT-3 – pojazdu, który w 1989 roku trafił w wyposażenie Wojska Polskiego. Już rok później wozem zabezpieczenia technicznego polskiej produkcji zainteresowały się Indie, które do dziś użytkują kilkaset takich wozów. Wśród innych zagranicznych użytkowników WZT-3 w różnych wersjach licencyjnych są: Serbia, Chorwacja, Czechy, Malezja czy Kuwejt. Od ubiegłego roku używa ich także ukraińskie wojsko.
Pierwsza wersja WZT-3 powstała na podwoziu T-72 jako zabezpieczenie właśnie dla tego typu czołgów. Z czasem zaczęto jednak produkować zmodernizowaną wersję wozu, czyli WZT-3M, która spełniała wymogi zabezpieczenia polskich PT-91, indyjskich T-90S Bhishma i innych jednostek sprzętu z uwzględnieniem, że sztywny hol umożliwia ewakuowanie uszkodzonych pojazdów o masie do 50 t. Zmodernizowany wóz ma m.in. mocniejszy silnik S-12U o mocy 850 KM (625 kW) lub 1000-konny S-1000. Producent – Zakłady Mechaniczne „Bumar-Łabędy” – podkreśla, że dzięki dużej uniwersalności i łatwej adaptacji można pojazdu używać do różnego rodzaju specjalistycznych prac technicznych, w tym chemicznych i przeciwpożarowych. WZT-3 może pracować w każdych warunkach klimatycznych w temperaturze od -24 C do +50 C.
Ważący 40 t WZT-3 (masa bojowa 42 t) może po utwardzonej drodze rozwinąć prędkość około 60 km/h. W terenie pokonuje brody o głębokości 1,8 m i przeszkody wodne do 5 m głębokości. Zasięg operacyjny wozu wynosi od 200 km do ok. 600 km (z dodatkowymi beczkami paliwa).
Główne wyposażenie WZT-3 to przede wszystkim wysuwany żuraw hydrauliczny TD-50 o udźwigu 15 t i regulowanym ramieniu (5,8–8 m) oraz dwie wyciągarki: główną, mechaniczną o uciągu 280 kN (840 kN po zastosowaniu wielokrążka) i hydrauliczną o uciągu 20 kN. Wóz ma lemiesz o wymiarach 360 na 90 cm, urządzenia do spawania i cięcia elektrycznego oraz acetylenowego, sprężarkę powietrza oraz zestawy do podnoszenia zespołów napędowych.
Przykładowe uzbrojenie WZT-3 (może się różnić w zależności od wersji i lokalnych modernizacji) stanowi 12,7-milimetrowy przeciwlotniczy wielkokalibrowy karabin maszynowy NSWT (zapas amunicji 300 szt.) i 81-milimetrowa wyrzutnia granatów dymnych.
Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych informuje, że obecnie w Siłach Zbrojnych RP jest około 300 egzemplarzy pojazdów z rodziny WZT. Większość z nich to WZT-2, ponieważ WZT-3 został wyprodukowany dla Wojska Polskiego w około 30 egzemplarzach. W latach 2019–2024 wyremontowano i oddano do użytkowania 23 pojazdy WZT. Trzy kolejne są w trakcie realizacji.
autor zdjęć: Paweł Sobkowicz, infografika Łukasz Krzysztofowicz

komentarze