moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

83 lata temu alianci wkroczyli do Narwiku

28 maja 1940 roku wojska sprzymierzone odniosły pierwsze zwycięstwo w II wojnie światowej, zdobywając Narwik, jedyny niezamarzający port na północy Norwegii. Udział w tym sukcesie miała Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich oraz polscy marynarze. Choć alianci nie zdołali wykorzystać tego zwycięstwa, zdobycie Narwiku miało ogromne znaczenie propagandowe.

„Spotyka was wielki zaszczyt. Wy, Brygada Podhalańska, będziecie pierwszą wielką jednostką naszej nowej armii polskiej, która pójdzie bić Niemców. Oddaję was do francuskiej dywizji lekkiej. Pojedziecie do Norwegii” – mówił 10 kwietnia 1940 roku gen. Władysław Sikorski, Naczelny Wódź do żołnierzy Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich przed ich wyruszeniem na front w Norwegii.

Dzień wcześniej, 9 kwietnia, oddziały niemieckie zaatakowały Norwegię i zajęły m.in. miasto i port w Narwiku, na północy kraju. – Narwik miał ogromne znaczenie strategiczne dla III Rzeszy – mówi dr Franciszek Kowalik, historyk zajmujący się okresem II wojny światowej. Dodaje, że był to jedyny w tej części Norwegii niezamarzający port, będący ważnym punktem przeładunkowym szwedzkiej rudy żelaza niezbędnej dla przemysłu zbrojeniowego III Rzeszy.

Sukces nad fiordami

Na wieść o niemieckim ataku i zdobyciu Narwiku alianci sformowali Północno-Zachodni Korpus Ekspedycyjny, którego zadaniem było zdobycie miasta i portu. W składzie Korpusu znalazły się m.in.: brytyjska 24. Brygada Gwardii, francuska 1. Dywizja Strzelców, jednostki Legii Cudzoziemskiej oraz Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich. Polska jednostka została sformowana we Francji na rozkaz Naczelnego Wodza z 9 lutego 1940 roku. Na jej czele stanął gen. dyw. Zygmunt Bohusz-Szyszko. SBSP miała być przeznaczona do wsparcia (w ramach alianckiego korpusu ekspedycyjnego) Finlandii walczącej z agresją Armii Czerwonej. Jednak w trakcie formowania brygady, w połowie marca 1940 roku, wojna fińsko-sowiecka się zakończyła. W kwietniu alianckie dowództwo zdecydowało, że SBSP dołączy do korpusu na froncie norweskim. Jednostka liczyła wówczas blisko 4800 żołnierzy i oficerów.

Aliancki desant w Norwegii poprzedziły dwie bitwy morskie stoczone 10 i 13 kwietnia, w których niemiecka Kriegsmarine straciła kilkanaście niszczycieli i transportowców. Siły sprzymierzonych walczące o Narwik liczyły ponad 24 tys. żołnierzy: norweskich, brytyjskich, francuskich i polskich. Portu broniło natomiast ok. 5,5 tys. Niemców pod dowództwem gen. Eduarda Dietla, wśród nich elitarna, świetnie wyszkolona 3. Dywizja Górska wsparta ponad 2 tys. marynarzy z załóg zatopionych okrętów.

12 maja alianci zaatakowali miejscowość Bjerkvik. – Jej zdobycie pozwoliło na zajęcie dogodnych pozycji do ataku na Narwik – wyjaśnia historyk. Tuż przed północą, 27 maja ruszyło decydujące natarcie na port. Poprzedził je ostrzał artyleryjski z brytyjskich okrętów. Podczas tego ataku zadaniem polskich żołnierzy było zdobycie skalistego półwyspu Ankenes, oddzielonego od miasta wodami Beisfjordu. Rano 28 maja Polacy opanowali dwa strategiczne wzgórza i zmusili Niemców do ewakuacji. O 17.00 pozostałe oddziały alianckie, po ciężkich walkach, wkroczyły do Narwiku.


Oddział Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich maszeruje ze sztandarem Brygady.

Pierwszy triumf

W kampanii norweskiej brały też udział polskie okręty: niszczyciele ORP „Błyskawica”, „Grom” i „Burza”, które patrolowały fiordy i ostrzeliwały pozycje niemieckie oraz statki pasażerskie MS „Chrobry”, „Batory” i „Sobieski” wykorzystywane do transportowania żołnierzy. Niestety, podczas walk 4 maja został zatopiony ORP „Grom”, a 15 maja zatonął po niemieckim bombardowaniu MS „Chrobry”. W starciach o Narwik poległo w sumie 97 polskich żołnierzy.

Niestety alianci nie zdołali wykorzystać swojego zwycięstwa. – Postępy niemieckiej ofensywy we Francji, zaatakowanej 10 maja, zmusiły dowództwo sił alianckich do podjęcia decyzji o wycofaniu się z Norwegii – tłumaczy dr Kowalik. 2 czerwca w tajemnicy przed nieprzyjacielem rozpoczęła się ewakuacja. Polacy ubezpieczający całą operację opuszczali Narwik jako ostatni, 8 czerwca.

Pomimo tego zdobycie Narwiku miało ogromne znaczenie propagandowe. – Był to pierwszy triumf wojsk sprzymierzonych w II wojnie światowej, do którego w dużym stopniu przyczyniła się polska brygada i polscy marynarze – podkreśla historyk. Dodaje, że udział Polaków w walkach z Niemcami podniósł morale polskich żołnierzy, przyniósł im i rodakom w okupowanym kraju nadzieję na zwycięstwo z III Rzeszą.

SBSP została następnie przetransportowana do Bretanii we Francji, gdzie wzięła udział w ciężkich walkach z Niemcami, po których uległa rozproszeniu. Części żołnierzy udało się przedostać do Wielkiej Brytanii. Utworzono z nich Batalion Strzelców Podhalańskich w składzie 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, który walczył potem w zachodniej Europie.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Trzy wymiary „Tarczy Wschód”
 
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Sport kształtuje mentalność
Mistrzyni olimpijska najszybsza na Bali
Konstytucja – fundament dla pokoleń
Historyczne zwycięstwo Ukraińców w potyczce morsko-powietrznej
Poznajcie Głuptaka – polskiego kamikadze
Filary bezpieczeństwa
Medycyna na morzu
Poznać rakietowego Homara
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Polska 1 Dywizja Pancerna zajęła Wilhelmshaven
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Na pomoc po katastrofie
Więcej polskiego trotylu dla USA
Polska kupi najnowsze rakiety AMRAAM
Pracowity dyżur Typhoonów
Wspólna wola obrony
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Międzynarodowe manewry pod polskim dowództwem
Ogień z nabrzeża
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Polskie F-16 w służbie NATO
Henry Szymanski na tropie prawdy
Nowa siła uderzeniowa
Apache’e na horyzoncie
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Pierwsza misja Gripenów
Koniec wojny, którego nie znamy
Składy wysokiego ryzyka
Narodowy Dzień Zwycięstwa z żołnierzami
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Gdy sekundy decydują o życiu
Jeszcze więcej OPW w roku 2025
Wiedza na trudne czasy
Promujemy polski sprzęt wojskowy
Ukwiał z Gdańska
Kontrakty dla firm produkujących na rzecz obronności
Zjednoczeni pod Biało-Czerwoną
Walka pod napięciem
Podniebne wsparcie sojuszników
Pegaz nad Europą
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Ustawa bliżej żołnierzy
Kierunki rozwoju polskiego przemysłu obronnego
Szabla hubalczyków
Siły zbrojne 2039: nowa armia na nowe czasy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Więcej amunicji do Rosomaków
Podniebny Pegaz
Gra o kapitulację
Więcej na mieszkanie za granicą
Rodzina na wagę złota
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Polskie Siły Zbrojne – wciąż nieopowiedziana historia
Początek „Burzy”
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Polska zwiększa produkcję amunicji 155 mm
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO