moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Decyzja o wydatkach na armię będzie zależała od… koloru przyszłej niemieckiej koalicji

Niemcy idą na rekord – po raz pierwszy budżet przeznaczony na armię naszych zachodnich sąsiadów ma przekroczyć 50 mld euro. Ta suma robi wrażenie, choć to nadal poniżej 2 proc. PKB, czyli progu wymaganego przez NATO. Jest tylko jedno „ale”… Projekt wydatków na obronę przygotował rząd chadecko-socjaldemokratycznej koalicji, ale o tym, czy ostatecznie będzie on realizowany, zdecyduje gabinet, jaki zostanie utworzony po jesiennych wyborach parlamentarnych. A niemieccy politycy nie są zgodni co do konieczności podnoszenia wydatków na modernizację wojska.

Budżet sił zbrojnych na 2022 rok przygotował rząd, który współtworzą CDU/CSU i socjaldemokraci. Wysokość nakładów na obronność ma wynieść ponad 50 mld euro, przy czym na same tylko zakupy i programy modernizacyjne niemieckiego wojska została zarezerwowana kwota niemal 20 mld euro. Pod koniec czerwca propozycje rządu zaakceptowała komisja budżetowa Bundestagu. Rekordowa suma na wojsko to szansa na realizację odkładanych od lat projektów. Po zjednoczeniu Niemiec w 1990 roku dla Bundeswehry zaczął się trwający ponad 20 lat czas reform (armia nastawiona na obronę stała się ekspedycyjną) oraz oszczędności (cięcia w uzbrojeniu i sprzęcie, m.in. w jednostkach pancernych i zmechanizowanych). Wydatki zaczęły rosnąć dopiero po 2014 roku (wynosiły wówczas 33 mld euro) i były głównie przeznaczone na modernizację Bundeswehry. Większe fundusze pozwoliły także na finansowanie projektów rozwojowych, takich jak zakup Eurofighterów, wielozadaniowych okrętów typu MKS 180 oraz śmigłowców NH-90 przeznaczonych dla fregat.

Projekt przyszłorocznego budżetu zakłada m.in. finansowanie prac nad programem Future Combat Air System, którego celem jest dostarczenie siłom powietrznym myśliwca szóstej generacji (projekt rozwijany wraz z Francją i Hiszpanią). Miliard euro pochłonie program Pegasus, czyli kupno samolotów rozpoznania radioelektronicznego. Na liście zaakceptowanych zakupów są też nowoczesne radary obserwacji przestrzeni powietrznej. Z kolei marynarka wojenna otrzyma m.in. dwa okręty 212 CD, trzy okręty rozpoznawcze typu 424 oraz dwa nowe zbiornikowce typu 707. Pakiet modernizacyjny został zatwierdzony także dla wojsk lądowych, np. wozy BWP Puma zostaną wyposażone w nowe systemy obserwacyjne i łączności.

Co ciekawe, w planach na 2022 rok nie zostały zarezerwowane środki na taktyczny system obrony powietrznej krótkiego i bardzo krótkiego zasięgu – TLVS. Decyzja o jego zakupie zapadła w 2015 roku, jednak wciąż nie doszło do podpisania umowy. O tym systemie, a właściwie o jego braku, mówi się, że jest piętą achillesową niemieckiej obrony. Jak wyjaśniła szefowa resortu obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer, program wymaga dalszych analiz.

Projekt budżetu obronnego na 2022 roku muszą jeszcze zatwierdzić obie izby niemieckiego parlamentu. W obecnym kształcie wydatki zostały określone na poziomie ponad 50 mld euro. Ta suma robi wrażenie, choć to jedynie 1,57 proc. PKB. Warto przypomnieć, że Armin Laschet, nowy lider chadeków z CDU, postrzegany jako następca kanclerz Angeli Merkel, uważa, że Niemcy muszą zwiększyć wydatki na obronność do 2 proc. PKB (jak zaleca NATO). Laschet podkreśla jednak, że nie wynika to z amerykańskich nacisków, lecz z konieczności wzmocnienia zdolności militarnych Bundeswehry.

Tegoroczne i przyszłoroczne zakupy obronne resortu obrony to pozytywny sygnał, potwierdzający wiarygodność sojuszniczą Niemiec oraz znaczenie, jakie politycy w Berlinie przypisują budowaniu zdolności w ramach NATO. Czy jednak taki kurs obierze nowy niemiecki rząd? Z odpowiedzią na to pytanie musimy poczekać do jesieni, gdy odbędą się wybory. Już teraz jednak wiadomo, jakie są deklarowane stanowiska w sprawie polityki zbrojeniowej ugrupowań liczących się na niemieckiej scenie politycznej.

I tak, CDU/CSU opowiada się za wzrostem nakładów na wojsko, natomiast Zieloni i SPD są sceptyczni. Choć trzeba przyznać, że w ostatnich latach Zieloni stali się bardziej niż jeszcze kilka lat temu pragmatyczni i otwarci na wzmacnianie zdolności obronnych. Co ciekawe, z szeregów SPD dochodzi coraz więcej głosów za ograniczeniem zakresu modernizacji armii, choć w obecnej kadencji partia ta poparła większy budżet obronny. Za zwiększeniem inwestycji na wojsko opowiedziałby się rząd chadecko-liberalny (FPD), ale sondaże nie dają szans na utworzenie takiej koalicji. Podobne poglądy ma skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD), która także nie ma szans na wejście do koalicji. Na przeciwległym biegunie znajduje się skrajnie lewicowa partia Die Linken, która sprzeciwia się większym wydatkom obronnym. Trudno dziś wyrokować, jaki rząd wyłoni się po wyborach, z sondaży wynika, że albo czarno-zielony (koalicja chadeków z Zielonymi), albo czarno-zielono-czerwony.

Niemieckich polityków dzielą opinie na temat wysokości nakładów na wojsko, różnice dotyczą także tego, na co przeznaczać fundusze. Przykładem jest kwestia inwestycji w bojowe drony. Nasi zachodni sąsiedzi dyskutują, czy moralne jest wykorzystywanie uzbrojonych systemów bezzałogowych do walki z przeciwnikiem. Dla prawicy nie jest to problemem, lewica zaś uważa to za nieetyczne i jest przeciw. Dla współtworzących obecną koalicję socjaldemokratów uzbrajanie dronów oznacza zgodę na „zabijanie za pomocą joysticka”. SPD i Zieloni obawiają się też, że jeśli Bundeswehra będzie miała w wyposażeniu bojowe bezzałogowce, sojusznicy zaczną naciskać, żeby niemieccy żołnierze brali udział w operacjach stricte bojowych. Trudno pogodzić takie żądanie z pacyfistycznym nastawieniem części lewicowych polityków. Żołnierze Bundeswehry zwracają uwagę jednak, że skoro Bundestag wysyła ich na zagraniczne misje, musi także zatroszczyć się o ich ochronę. Jak pokazały operacje w Afganistanie i Mali, bezzałogowce zapewniają oddziałom lądowym szybsze wsparcie niż samoloty załogowe. Dlatego Bundeswehra naciska na zakup takiego sprzętu. Na razie wiadomo, że Berlin weźmie udział w programie europejskiego drona, ale nie zapadła jeszcze decyzja, czy system będzie uzbrojony.

Polityków dzieli również kwestia uczestnictwa Niemiec w programie Nuclear Sharing (w jego ramach elementy amerykańskiej broni jądrowej, bomby B61, są rozmieszczane na terytorium sojuszników). Dalszy udział Berlina w tym programie jest uzależniony od tego, czy uda się zastąpić przestarzałe maszyny Tornado służące do przenoszenia broni atomowej nowoczesnymi myśliwcami. Obecny rząd opowiada się za udziałem w tym programie, dlatego zdecydował o pozyskaniu samolotów do przenoszenia ładunków atomowych. Resort obrony zamierza kupić 30 amerykańskich Super Hornet F/A-18 oraz 15 Growlerów E/A-18G do walki radioelektronicznej, a także kolejną partię samolotów Eurofighter. Te transakcje będzie musiał jednak zatwierdzić nowo wybrany Bundestag (każdy zakup na armię powyżej 25 mln euro wymaga takiej zgody). Tymczasem Zieloni i SPD, którzy mają szanse wejść do nowej koalicji rządzącej, sprzeciwiają się uczestnictwu Niemiec w programie Nuclear Sharing.

To, w jakiej wysokości i na co konkretnie Bundeswehra otrzyma fundusze, będzie zależało od wyników wyborów i koloru kolejnej niemieckiej koalicji. Wszystko rozstrzygnie się jesienią.

Małgorzata Schwarzgruber , dziennikarka „Polski Zbrojnej”

autor zdjęć: Bundeswehr

dodaj komentarz

komentarze


Zmagania sześcioosobowych armii
 
Kręgosłup dowodzenia Wojskiem Polskim
Gen. Sosabowski upamiętniony
Wieczór pełen koszykarskich emocji
Nowe cele obronne NATO
„Zapad’ 25” przenosi się dalej od polskiej granicy
Nie żyje żołnierz PKW Irak
Specjalsi opanowali amerykański okręt
Ewakuacja Polaków z Izraela
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Nowy rozdział w historii Mesko
Jak czynić dobro, czyli Buzdygan w akcji
100 lat historii Szkoły Orląt
100 samolotów na 100-lecie Szkoły Orląt
W strategicznym miejscu o bezpieczeństwie Polski
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
100-lecie Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie
Donald Tusk: W kwestii bezpieczeństwa słowa zamieniliśmy w czyny
Dzień, który zmienił bieg wojny
Generał, olimpijczyk, postać tragiczna
Prace nad kadłubem dla kolejnego Husarza
Apache’e z szachownicą
Dodatkowe kamizelki dla żołnierzy
Letni wypoczynek z MON-em
Apache. Zabójczy dla czołgów
Lekcje na poligonie
Rosjanom wyciekły dwa miliony tajnych dokumentów
Typhoony i Gripeny nad Bałtykiem
Polki wicemistrzyniami Europy w szabli
O ochronie infrastruktury i morskich szlaków
Wyższe stawki dla niezawodowych
Czterej pancerni przeciw wyklętym
Odbudowa obrony cywilnej kraju
Prawo dla kluczowych inwestycji obronnych
Historyczne zwycięstwo ukraińskiego F-16
Najlepsi snajperzy wśród specjalsów
Droga do zespołu bojowego GROM
Wschodnia flanka walczy w przeciwnikiem
Judocy Czarnej Dywizji najlepsi w Wojsku Polskim
Na Wiejskiej o wydatkach na obronność i weteranach
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
„Baltops” – co potrafią bezzałogowce
Od chaosu do wiktorii
Rosyjska maszyna Su-24 przechwycona przez polskie F-16
Dekapitacyjne uderzenie w Iran
DNA GROM-u
Jeśli przerzut, to tylko z logistykami
Śmierć gorsza niż wszystkie
Polacy bezkonkurencyjni w górskich zmaganiach we Włoszech
Sportowcy z „armii mistrzów” na podium wioślarskich ME
Film o Feniksie i terytorialsach
PGZ na nowo
Kolejny model Grota dla żołnierzy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kajakarze i ratownicy wodni z workiem medali
Podejrzane manewry na Bałtyku
Ogniem i tarczą
Umarł król, niech żyje król!
Pogrom rosyjskiego lotnictwa strategicznego
Srebrni wioślarze, brązowa szablistka
Nasi czołgiści najlepsi
Trzy okręty, jeden zespół
Po medale z okazji 100-lecia LAW-u
Abrams M1A2SEPv3 – wzorzec nowoczesnych czołgów
Podróż w ciemność
„Baltops” także na lądzie
Wyzwanie, które integruje
Na RBN o jedności w kwestiach bezpieczeństwa
Misja PKW „Olimp” doceniona
Współpraca MON-u z weteranami i rezerwistami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO