Podpisaliśmy bardzo ważne porozumienie w zakresie bezpieczeństwa, które w ogromnej mierze pomoże nam chronić życie naszych obywateli i przeciwdziałać rosyjskiemu złu – mówił w Warszawie prezydent Wołodymyr Zełenski. Ukraiński przywódca spotkał się dziś z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem. Polscy politycy zapewnili, że Ukraina powinna być w NATO.
Wizyta ukraińskiego przywódcy Wołodymyra Zełenskiego do ostatniej chwili była utrzymywana w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa. Około godziny 13.00 Zełenski spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Politycy podpisali umowę o współpracy w zakresie bezpieczeństwa, następnie wspólnie odpowiadali na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej. Zaczęła się ona prośbą Wołodymyra Zełenskiego o chwilę ciszy, by uczcić pamięć o ofiarach dzisiejszego ataku Rosjan na cywilne obiekty w Kijowie, w tym na szpital dla dzieci chorych na nowotwory. – Nie ma takich słów, dokumentów, deklaracji politycznych, które wystarczyłyby z jednej strony jako słowa potępienia dla agresora, a z drugiej – by wystarczyły za oznaki solidarności i pomocy – powiedział Donald Tusk.
Politycy poinformowali m.in. o podpisanej dziś umowie o współpracy między Polską a Ukrainą w zakresie bezpieczeństwa. – Dokument zawiera praktyczne wzajemne zobowiązania, a nie puste obietnice – podkreślił polski premier. Zaznaczył, że podobne porozumienia podpisało już z Ukrainą 19 państw NATO oraz Unia Europejska jako całość. – Byliśmy realistami, kiedy pracowaliśmy nad tym dokumentem – przyznał Tusk. Dodał, że „Ukraina dobrze wie i docenia to”.
– Jestem wdzięczy za porozumienie, którego efektem będzie wzmocnienie naszej obrony przeciwlotniczej. Podpisaliśmy bardzo ważne, ambitne porozumienie, które w ogromnej mierze pomoże nam chronić życie naszych obywateli i przeciwdziałać rosyjskiemu złu – ocenił Zełenski. – Polska przekazała nam już 44 pakiety broni i amunicji i bardzo za nie dziękuję – dodał. Zełenski podał, że wśród zapisów porozumienia są również te dotyczące pomocy w zakresie przeciwdziałania atakom rakietowym, do których może dochodzić w pobliżu polskiego terytorium. Prezydent Ukrainy podkreślił też, że część zapisów odnosi się do współpracy w zakresie lotnictwa wojskowego. – Dziękujemy Polsce za przekazane nam już samoloty i widzimy możliwość otrzymania kolejnych egzemplarzy – mówił Zełenski. Jednak szef polskiego rządu zaznaczył, że obecnie nie ma możliwości przekazania Ukrainie więcej maszyn MiG-29. – Te samoloty pełnią krajowe i natowskie dyżury bojowe, strzegą naszego nieba. Ale jeśli nasi sojusznicy zgodzą się na to, by mogły to robić inne platformy, wówczas będziemy mogli przekazać nasze MiG-i-29 – wyjaśnił.
W podpisanym porozumieniu zawarte są uzgodnienia co do sformowania i szkolenia ukraińskiego legionu. Będzie to nowa formacja stworzona na wzór ukraińsko-polsko-litewskiej brygady, ale złożona z ochotników. – Legion ma umożliwić ukraińskim obywatelom przebywającym w Polsce wzięcie udziału w obronie Ukrainy – tłumaczył Wołodymyr Zełenski. – Każdy ochotnik przeszedłby szkolenie w Polsce, tutaj zostałby także uzbrojony. Każdy obywatel Ukrainy, który zdecyduje się wstąpić do legionu, będzie mógł podpisać kontrakt z siłami zbrojnymi Ukrainy – mówił prezydent Zełenski.
Ukraiński polityk zapewnił również, że do odbudowy Ukrainy zostaną zaproszone polskie firmy. – Jest rzeczą oczywistą, że wszystko, co zostało zniszczone przez rosyjskich terrorystów, zostanie przez nas odbudowane – zapowiedział.
Szef rządu powtórzył, że Polska zawsze będzie wspierała wejście Ukrainy do NATO. – Bezpieczeństwo Ukrainy to bezpieczeństwo Polski i całego zachodniego świata – powiedział Tusk.
Wołodymyr Zełenski spotkał się też z Andrzejem Dudą, który jeszcze dziś udaje się na szczyt NATO do Waszyngtonu. Podczas spotkania polskiemu prezydentowi towarzyszyli m.in. Marcin Mastalerek, szef Gabinetu Prezydenta RP i Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. – Kwestia przyjęcia Ukrainy do NATO musi być uwarunkowana tylko jedną rzeczą – wolą społeczeństwa ukraińskiego. Jeśli taka będzie, Sojusz nie może się wahać – powiedział Andrzej Duda i zapewnił, że Polska wspiera europejskie i euroatlantyckie aspiracje Ukrainy. – Damy temu wyraz w Waszyngtonie. Jeżeli na szczycie NATO jakiś głos będzie grzmiał mocno za Ukrainą i dla Ukrainy, to na pewno będzie to głos Polski. Na polskiej scenie politycznej nie ma pod tym względem różnic – przekonywał Andrzej Duda.
Prezydent Wołodymyr Zełenski wraz z ukraińską delegacją prosto z Warszawy udadzą się do Waszyngtonu, gdzie wezmą udział w szczycie NATO.
autor zdjęć: Marek Borawski/ KPRP, Krystian Maj/ KPRM
komentarze