W ostatnich dniach kompania manewrowa XXXIV zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego KFOR uczestniczyła w kolejnych patrolach zmotoryzowanych w rejonie odpowiedzialności.
10 czerwca jeden z plutonów kompanii manewrowej odbył kolejny rutynowy patrol w rejonie Mitrovicy. Żołnierze wyruszyli wczesnym rankiem patrolem zmotoryzowanym w nakazany rejon. W patrolu wzięli udział: kpt. Grzegorz Lewandowski, kpt. Marcin Pawłowski, por. Grzegorz Grabaś, st.sierż. Rafał Witek, st. kpr. Łukasz Michałek, st. kpr. Mariusz Rychlicki, kpr. Jacek Marciniuk, st. szer. Adam Piela, st. szer. Rafał Golec, st. szer. Paweł Orłoś. Dowódcą patrolu w tym dniu był sierż. Jarosław Uryga. – Chociaż jest to kolejny rutynowy patrol, to do każdego musimy przygotowywać się bardzo dokładnie. Do moich obowiązków należy sprawdzenie wyposażenia i wprowadzenie żołnierzy w sytuację taktyczną z przedstawieniem trasy przejazdu oraz omówieniem postępowania na wypadek awarii pojazdu – mówi dowódca patrolu. Sierżant Jarosław Uryga jest jednym z bardziej doświadczonych podoficerów pełniących zadania w rejonie misji. Objął on bowiem obowiązki kilka miesięcy wcześniej od swoich kolegów z 23 Pułku Artylerii z Bolesławca. Miał więc okazję zdobyć doświadczenie z żołnierzami, którzy już zakończyli służbę w ramach poprzedniej zmiany.
Celem patrolu było zapewnienie bezpieczeństwa i przestrzegania porozumień międzynarodowych w rejonie mandatowym, bieżąca wymiana informacji w zakresie utrzymania bezpieczeństwa w rejonie trasy patroli oraz reagowanie na przypadki naruszeń prawa w rejonach przygranicznych, między innymi nielegalne przekraczanie granicy, wycinka drzew i przemyt, a także demonstrowanie obecności militarnej wojsk KFOR.
Kompania manewrowa XXXIV zmiany PKW KFOR w Republice Kosowa swoje codzienne zadania wykonuje na bardzo wysokim poziomie, co potwierdzają opinie przełożonych, jak również współpracujące z kompanią komponenty innych narodowości.
Tekst: por. Damian Antonik
autor zdjęć: PKW KFOR
komentarze