Drużyna Wojskowej Akademii Technicznej zdobyła Puchar Rektorów podczas IV Zawodów Sportowych Uczelni Mundurowych. Drugie miejsce zajęła reprezentacja Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych z Wrocławia, zaś trzecie – Akademii Marynarki Wojennej z Gdyni. W 10 konkurencjach sportowych udział wzięło 271 zawodników, reprezentujących wszystkie uczelnie zrzeszone w Komisji Uczelni Mundurowych.
Zawody odbywały się 15 – 17 października na terenie warszawskiej Wojskowej Akademii Technicznej. Bezkonkurencyjna okazała się właśnie WAT, która odniosła zwycięstwo w siedmiu spośród 10 dyscyplin: biegach, Cross Combat, Lądowym Torze Przeszkód, badmintonie, tenisie ziemnym i piłce siatkowej. Zwycięstwo drużynowe w trzech pozostałych konkurencjach odnieśli: w strzelectwie i piłce nożnej – Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni, zaś w tenisie stołowym – Szkoła Główna Służby Pożarniczej w Warszawie. W rozgrywkach brały też udział: Akademia Obrony Narodowej, Wydziału Wojskowo-Lekarski Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych, Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych oraz Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie.
WAT zwyciężyła już w dwóch edycjach zawodów. Nie bez powodu. - Praktycznie każdy z zawodników trenuje swoją dyscyplinę cały rok, niezależnie od tego, czy przewidziany jest jego udział w zawodach – tłumaczy powody sukcesu swej uczelni sierż. pchor. Ada Piaskowska. – To nasze trzecie, ale na pewno nie ostatnie zwycięstwo – dorzuca plut. pchor. Krzysztof Żydowo.
Choć studenci WAT byli dobrze przygotowani, to w ich ocenie zwycięstwo nie było łatwe. – Najbardziej wymagające i jednocześnie najbardziej widowiskowe okazały się: Lądowy Tor Przeszkód i Cross Combat – sądzi sierż. pchor. Katarzyna Piskorska. Na przykład na lądowym torze, mającym 500 metrów długości, na zawodników czekały takie przeszkody, jak stół irlandzki, czy równoważnie. Musieli się czołgać przez 20 m, przeskoczyć ścianki różnej wysokości, przeszkody postaci tzw. dentysty, o pokonywać biegiem wzniesienia. Cała konkurencja wymagała od zawodników ogromnej wytrzymałości, szybkości, a co za tym idzie, sprawności fizycznej.
Najlepsze indywidualne wyniki uzyskali podczas zawodów: kpr. pchor. Miłosz Borowski z WWL Łódź w biegu na 3000 metrów, z czasem 9 minut i 15 sekund. W pływaniu: Adrian Kłusek z WSOWL Wrocław – 23,94 s na 50 m stylem dowolnym, zaś Łukasz Kulesza z AMW Gdynia – 30,73s na 50 m stylem klasycznym. Z kolei mar. Joanna Tomala, także z AMW Gdynia, w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego otrzymała 91 punktów.
Dyscypliny były podzielone na kategorię męską i żeńską. Wśród kobiet wyróżniała się mar. Joanna Tomala z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, deklasująca swoich kolegów w strzelectwie. Z kolei sierż. pchor. Maria Kurzawa z Wydziału Wojskowo-Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi zajęła pierwsze miejsce w tak trudnej i wymagającej fizycznie dyscyplinie, jak Cross Combat.
– Poziom sportowy uczestników był bardzo wysoki – ocenia sędzia główny turnieju dr Saturnin Przybylski. Dodaje, że organizacja zawodów była też największym wyzwaniem sportowym i organizacyjnym dla WAT oraz Studium Wychowania Fizycznego w roku 2015. – Rozegranie 10 dyscyplin sportowych dla 271 zawodników w jednym czasie, w jednym miejscu, zorganizowaliśmy po raz pierwszy. Obiekty studium „pękały w szwach”, a największą popularnością cieszyły się rozgrywki w piłkę nożną. Po raz pierwszy rozgrywaliśmy zresztą tego rodzaju zawody na nowych obiektach: na strzelnicy pneumatycznej, na Lądowym Torze Przeszkód i Cross Combat – podkreśla dr Przybylski.
Wszyscy zawodnicy i ich trenerzy otrzymali nagrody od sponsorów zawodów, m.in. koszulki do biegania. Zwycięzcy poszczególnych kategorii indywidualnych – plecaki taktyczne oraz apteczki. Finaliści kategorii drużynowych – torby sportowe i pendrive'y.
Ale najważniejszymi nagrodami były oczywiście puchary, medale i dyplomy. Puchar wręczała zwycięzcom przewodnicząca Komisji Uczelni Mundurowych, bsmt pchor. Natalia Smolarz.– Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i respektowanie zasad fair play, a trenerom za wysiłek, jaki włożyli w ich wytrenowanie. Zawody okazały się nie tylko rywalizacją sportową, ale również doskonałą okazją do integracji i umacniania więzi między studentami uczelni mundurowych – podkreśliła bsmt pchor. Smolarz.
Trzy najlepsze reprezentacje otrzymały puchary i pamiątkowe statuetki ufundowane przez prezesa Wojskowej Federacji Sportu, gen. broni Lecha Konopkę. WFS ufundowała też statuetki dla najlepszych zawodników w pływaniu, siatkówce i piłce nożnej. Reprezentacja zajmująca czwarte miejsce otrzymała statuetki ufundowane przez rektora – komendanta AMW, komandora prof. dr hab. Tomasza Szubrychta. Wręczył ją prorektor ds. wojskowych AMW w Gdyni, kmdr dr inż. Mariusz Mięsikowski.
– Zawody każdorazowo cieszą się dużym zainteresowaniem nie tylko wśród studentów, ale również kadr kierowniczych poszczególnych uczelni mundurowych. Integracja środowiska stanowi o wyjątkowości tego przedsięwzięcia. Zresztą to jedyne w Polsce zawody sportowe tego typu dedykowane wyłącznie studentom i podchorążym uczelni mundurowych – podkreśla przewodnicząca Komisji Uczelni Mundurowych.
autor zdjęć: Grzegorz Rosiński

komentarze