moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Balsa pomoże saperom

Niewielkie i lekkie mogą pracować zarówno w terenie, jak i w budynkach. Posłużą do prowadzenia rozpoznania, a także do likwidacji ładunków wybuchowych. Już wkrótce polscy saperzy wzbogacą się o 53 roboty Balsa. Inspektorat Uzbrojenia MON właśnie ogłosił przetarg na ich dostawę.

Jednym z robotów wykorzystywanych już przez Wojsko Polskie jest Inspector.

Balsa to zdalnie sterowany pojazd o wadze 15–20 kg. Może być przenoszony przez jednego żołnierza. Zgodnie z wytycznymi zamawiającego musi zostać wyposażony w sensory, manipulator, konsolę sterowania, a także plecak lub specjalny noszak oraz ładowarkę do baterii. Powinien mieć zdolność do rozpoznawania obszarów przydrożnych i budynków.

W latach 2016–2018 polska armia wzbogaci się o 53 tego typu urządzenia. Pierwsze zostanie dostarczone już w przyszłym roku. W ciągu kolejnych dwóch latach do jednostek dotrze po 26 robotów. Termin składania ofert upływa 7 września. Firmy, które chcą ubiegać się o zlecenie, muszą wpłacić wadium wysokości 600 tys. zł.

Inspektorat Uzbrojenia informuje, że do udziału w postępowaniu dopuści jedynie czterech oferentów. Podstawowym kryterium ich wyboru będzie cena. Kolejnymi natomiast parametry techniczne, czas gwarancji oraz termin dostawy.

Roboty, jak podkreślają saperzy, znacząco ułatwiają pracę oraz zwiększają bezpieczeństwo podczas akcji bojowych. – Niedawno jeden z patroli rozminowania został wezwany do starego niewybuchu. Na miejscu okazało się, że znalezisko może mieć aktywny zapalnik. Do zweryfikowania tych informacji saperzy użyli właśnie robota – podaje przykład kpt. Jacek Obierzyński z 1 Pułku Saperów w Brzegu.

Polscy żołnierze wykorzystywali roboty podczas zagranicznych misji, m.in. w Afganistanie i Mali. Obecnie mają do dyspozycji trzy typy maszyn. Dwa z nich to roboty krajowej produkcji. W 2004 roku do służby wszedł Expert, który waży 200 kg i przenosi ładunki o masie do 15 kg. Został skonstruowany z myślą o pracy w niewielkich pomieszczeniach i środkach transportu, np. w samolotach, autobusach czy wagonach kolejowych. Dwa lata później saperzy zaczęli używać Inspectora. Jest większy i zdecydowanie cięższy. Jego masa wynosi pół tony, a zasięg działania – 800 m. Inspektor może przepchnąć 1,5-tonowy samochód i to stojący z zaciągniętym hamulcem ręcznym bądź na pierwszym biegu. Na wyciągniętym ramieniu podnosi ładunki o masie 30 kg, na zaś zgiętym – 60 kg.

Oba roboty dzięki gąsienicom mogą jeździć po schodach i pokonywać nierówności w terenie. Są wyposażone w kamery rejestrujące obraz i dźwięk. Mogą też współdziałać na przykład z wyrzutniami pirotechnicznymi i urządzeniami, które ułatwiają rozbijanie szyb.

Trzeci z robotów to amerykański Talon. Armia USA korzystała z niego podczas misji w Bośni, Iraku i Afganistanie. W zależności od wersji jego masa wynosi od 27 do 54 kg. Z łatwością wjeżdża na schody i zjeżdża z nich. Może też poruszać się pod wodą. Jego zasięg to kilometr.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kpt. Ewa Nowicka-Szlufik

dodaj komentarz

komentarze


Krzyżacka klęska na polach grunwaldzkich
 
Specjalsi zakończyli dyżur w SON-ie
Szkolenie do walk w mieście
Serwis bliżej domu
Spędź wakacje z wojskiem!
Szczyt NATO: wzmacniamy wschodnią flankę
Polsko-litewskie konsultacje
Czujemy się tu jak w rodzinie
Rusza operacja „Bezpieczne Podlasie”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wodne szkolenie wielkopolskich terytorialsów
Zdzisław Krasnodębski – bohater bitwy o Anglię
Prezydent Zełenski w Warszawie
Konsultacje polsko-niemieckie w Warszawie
Szpital u „Troski”
Oczy na Kijów
Szczyt NATO, czyli siła w Sojuszu
Ostatnia niedziela…
Biało-czerwona nad Wilnem
Wojskowa odprawa przed szczytem Sojuszu
By żołnierze mogli służyć bezpiecznie
Mark Rutte pokieruje NATO
Pancerniacy trenują cywilów
Medalowe żniwa pływaków i florecistek CWZS-u
Lato pod wodą
Walka – tak, ale tylko polityczna
Oficerskie gwiazdki dla absolwentów WAT-u
Włoskie Eurofightery na polskim niebie
Szczyt NATO w Waszyngtonie: Ukraina o krok bliżej Sojuszu
Unowocześnione Rosomaki dla wojska
Śmierć przyszła po wojnie
Sukces lekkoatletów CWZS-u w Paryżu
Za zdrowie utracone na służbie
Polski Kontyngent Wojskowy Olimp w Paryżu
Spotkanie z żołnierzami przed szczytem NATO
Trzy miecze, czyli międzynarodowy sprawdzian
Sportowa rywalizacja weteranów misji
Spadochroniarze na warcie w UE
Powstanie polsko-koreańskie konsorcjum
RBN przed szczytem NATO
Jack-S, czyli eksportowy Pirat
Naukowcy z MIIWŚ szukają szczątków westerplatczyków
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olimp gotowy na igrzyska!
Wsparcie MON-u dla studentów
Katastrofa M-346. Nie żyje pilot Bielika
Pancerny sznyt
Strzelnice dla specjalsów
Jak usprawnić działania służb na granicy
Roczny dyżur spadochroniarzy
Niepokonana reprezentacja Czarnej Dywizji
Szkolenie na miarę czasów
Patrioty i F-16 dla Ukrainy. Trwa szczyt NATO
X ŚWIĘTO STRZELCA KONNEGO.
„Oczko” wojskowych lekkoatletów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO