moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zwiadowcy na górskich szlakach

Maszerowali przez kilkadziesiąt kilometrów po górach, rywalizowali we wspinaczce, pływali i biegali na czas. Największym wyzwaniem był bieg na orientację. Przez tydzień żołnierze z ośmiu jednostek wojskowych rywalizowali w zawodach „Bieszczady 2014”. Wygrali spadochroniarze z 6 Brygady Powietrznodesantowej.


Zawody użyteczno-sportowe „Bieszczady” dla pododdziałów rozpoznawczych zorganizowano po raz trzeci. W tym roku do rywalizacji stanęło osiem czteroosobowych zespołów z: 2, 9 i 18 Pułku Rozpoznawczego, 6 Brygady Powietrznodesantowej, 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, 25 Brygady Kawalerii Powietrznej oraz z dwóch Centrów Szkolenia z Wrocławia i Poznania. Organizatorem zawodów było Dowództwo Generalne RSZ.

– To dla żołnierzy ważny sprawdzian. Zawody zweryfikowały poziom zwiadowców w poszczególnych jednostkach – przyznaje płk Marek Oleszczuk, szef Oddziału WF i Sportu Inspektoratu Szkolenia Dowództwa Generalnego. – Po raz pierwszy zespoły były tak dobrze przygotowane i wytrenowane, a żołnierze byli starannie wyselekcjonowani – podkreśla.

Wyczerpujący bieg w górach

Zawody trwały sześć dni. Każdego dnia wojskowi musieli konkurować w innych dyscyplinach. Zmagania rozpoczęły się od wspinaczki. – Żołnierze na czas się wspinali i zjeżdżali na linie, musieli także pokonać rzekę, przechodząc przez most linowy – wyjaśnia jeden z sędziów mjr Witold Bubak z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. Dodatkowo zwiadowcy musieli ewakuować rannego z pola walki i udzielić mu pomocy przedmedycznej. – To zadanie ocenialiśmy na dwa sposoby. Liczył się czas wykonania zadania i umiejętności opatrywania rannego – dodaje mjr Bubak.


Zawodnicy pływali także na czas kajakami i łodziami z obciążeniem. – To zadania, z którymi żołnierze mieli sporo problemów. Brakowało im zgrania i dobrej synchronizacji – przyznają organizatorzy.

To nie wszystko. Żołnierze maszerowali szczytami Bieszczadów, pokonując od 15 do 20 km, ścigali się też na kilkukilometrowych odcinkach specjalnych. Podczas ostatniego dnia zawodów odbył się indywidualny i zespołowy bieg na orientację. Konkurencja była wyczerpująca, bo zawodnicy musieli jak najszybciej odnaleźć w lesie 22 punkty kontrolne.

Rok temu ostatni, teraz najlepsi

Pierwsze miejsce w zawodach wywalczył zespół z 6 Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa w składzie: mjr Piotr Rachoń oraz starsi szeregowi Kamil Murzyn, Tomasz Lubkiewicz i Rafał Kulig. – W ubiegłym roku reprezentacja spadochroniarzy zajęła ostatnie miejsce. To znak, że żołnierze poważnie podeszli do rywalizacji i dobrze się przygotowali do zawodów – mówi płk Oleszczuk z Dowództwa Generalnego RSZ.


Kilka tygodni temu spadochroniarze swoją kondycję sprawdzili podczas międzynarodowych zawodów wojsk powietrznodesantowych (gdzie zdobyli również pierwsze miejsce). – Zawody wojsk powietrznodesantowych udowodniły, że reprezentujemy wysoki poziom. Wiedziałem, na kim mogę polegać, dlatego kluczem zwycięstwa w Bieszczadach była m.in. dobra selekcja i przygotowanie zawodników – przyznaje mjr Piotr Rachoń, szef sekcji wychowania fizycznego 6 Brygady Powietrznodesantowej i zarazem dowódca zespołu. – Żołnierze bardzo lubią takie zawody. Im więcej zróżnicowanych dyscyplin, tym lepiej. Taka rywalizacja dodatkowo mobilizuje ludzi – dodaje.

Reprezentanci 6 Brygady Powietrznodesantowej już zapowiadają, że w przyszłym roku nie oddadzą łatwo pozycji lidera. Planują także, by w składzie ich drużyny wystartowała kobieta.
 
Podczas trzeciej edycji zawodów użyteczno-sportowych „Bieszczady”, poza 6 Brygadą, na podium stanęły dwa zespoły: Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych z Poznania i 9 Pułk Rozpoznawczy z Lidzbarka Warmińskiego. Zwycięzcy z ubiegłego roku – 21 Brygada Strzelców Podhalańskich – zajęli piąte miejsce.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: kpt. Konrad Radzik

dodaj komentarz

komentarze

~p.strong Polska
1410881400
jestem byłym zwiadowcom służby zasadniczej (poborowej) z czego jestem dumny, lecz co z tego. jestem już czternaście lat po woju i mimo zapewnień o powołaniach na szkolenia rezerwy nic takiego się nigdy nie zdarzyło, co świadczy o Polskim podejściu do obronności Kraju. jeszcze chwila i będą mieć siły rezerwy przeszkolone na gierkach wojennych na kompie. szkoda gadać.
F5-06-CA-F7
~scooby
1410863460
Dać Im po FGM-148. Co by się lżej biegało. Szacunek.
39-FF-C3-6D

Żołnierze usuwają skutki nawałnicy
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Blekinge znaczy duch
Uroczyste pożegnanie żołnierzy, którzy niebawem wylecą do Libanu
Parlamentarzyści UE o bezpieczeństwie Europy
Polskie F-16 w służbie NATO
Priorytety dla Tarczy Wschód
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Kadisz za bohaterów
Double Eagle – podwodny tropiciel
Bliżej wojska
Nowi generałowie Wojska Polskiego
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Pracowity dyżur Typhoonów
Razem w walce ze skażeniami
Ocalić resztki światła ukryte w sercu
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej
GROM pod ostrzałem
Wielkie czyszczenie poligonów
Tysiące świątecznych kartek dla żołnierzy
Spokojnych świąt na granicy!
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Strażnik nieba
Uważaj, gdzie robisz selfie!
Żołnierze walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku
Pierwsza misja Gripenów
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
„Pułaski” na Atlantyku
Motocykliści na weterańskim szlaku
Walka z ogniem trwa
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Pamięć ofiar
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
Kolejowy sabotaż udaremniony
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
Rodzina na wagę złota
Polskie rakiety do Homara-K już za trzy lata
Szef MON-u złożył życzenia żołnierzom w Krakowie
Viva Polaki! Viva liberatori!
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Miliardy na wzmocnienie bezpieczeństwa
Więcej na mieszkanie za granicą
Rozejm na Morzu Czarnym? Tak przynajmniej twierdzi Biały Dom
Wyrok za tragiczny wypadek
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
Wielka lekcja
Podniebne wsparcie sojuszników
Power is Here
Herculesy pod lepszą opieką w Poznaniu
Pani oficer za sterami Jastrzębia
Niezawiniona śmierć niezłomnego gen. Fieldorfa
Test wytrzymałości
Sport kształtuje mentalność
Pokój nie obroni się sam
Więcej polskiego trotylu dla USA
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Czy z „zetek” będą żołnierze?
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Bez technologii nie ma bezpieczeństwa
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO