Odwiedzą groby żołnierzy i funkcjonariuszy poległych na misjach. Rozjadą się po całej Polsce, by w ciągu kilku tygodni zapalić znicze na 123 mogiłach, uczcić pamięć kolegów i spotkać się z ich rodzinami. – Nie można zapomnieć o tych, którzy poświęcili swoje życie dla ojczyzny – mówi płk Andrzej Soboń z ASzWoj, który co roku bierze udział w Rajdzie Motocyklowym Weteranów.
Żołnierze 18 Dywizji Zmechanizowanej, na czele z dowódcą dywizji gen. dyw. Arkadiuszem Szkutnikiem, wyruszają, by wziąć udział w 6. Rajdzie Motocyklowym Weteranów.
Rajd Motocyklowy Weteranów organizowany jest przez Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa przy wsparciu innych służb mundurowych. To już jego szósta edycja. Inicjatywa skupia tych, którzy chcą uczcić pamięć o poległych, oddać im hołd i wesprzeć ich rodziny.
Na inauguracji w Zgierzu zameldowali się miłośnicy jednośladów, w tym weterani, żołnierze, funkcjonariusze służb mundurowych, ale też cywile. Tegoroczna odsłona przyciągnęła około 1,6 tys. osób. Jak co roku motocykliści podzieleni na grupy rozjadą się po całym kraju, by dotrzeć do 123 grobów tych, którzy nie wrócili z misji. Uczestnicy rajdu zapalają znicze, składają kwiaty, spotykają się z rodzinami poległych. Przy mogiłach ustawiane są warty honorowe, w akcję włączają się także samorządy, klasy mundurowe i duchowieństwo. Ten etap trwa od 25 kwietnia do 29 maja.
– Nie można zapomnieć o tych, którzy w myśl żołnierskiej przysięgi poświęcili swoje życie dla ojczyzny. Chcemy pokazać, że ojczyzna o nich nie zapomniała. Akademia Sztuki Wojennej jak co roku bierze udział w tym ważnym przedsięwzięciu i wspólnie z 12 innymi instytucjami z Mazowsza 16 maja odwiedzimy groby kolegów usytuowane w północno-wschodniej części regionu – zapowiada płk Andrzej Soboń z ASzWoj, z którym na rajd ruszyło około stu motocyklistów. Oficer podkreśla, że kierują nimi poczucie obowiązku i polska racja stanu.
Kpt. Marcin Auguścik z 1 Pułku Saperów w Brzegu przypomina, że w pierwszym rajdzie wzięło udział około 350 uczestników. Od tamtej pory każda edycja akcji zyskuje na popularności. W grupie motocyklistów, w której jedzie, jest 26 żołnierzy z jego jednostki. Dołączają się do nich koledzy z innych jednostek i instytucji z danego rejonu. I dodaje, że z przyjemnością powitają kolejnych chętnych, którzy będą przyłączać się do akcji. – Chodzi o to, by nie zapomnieć o naszych kolegach, którzy zginęli na misjach poza granicami państwa. Niektórzy z nas znali ich osobiście – mówi kpt. Auguścik.
Zakończenie rajdu zaplanowano w Gdyni 29 maja podczas centralnych obchodów Dnia Weterana Działań poza Granicami Państwa.
Jak zaznaczają organizatorzy, rajd cieszy się uznaniem ministra obrony narodowej i prezydenta RP, a jego znaczenie dla integracji środowisk mundurowych rośnie z każdym rokiem. A od drugiej edycji imprezy towarzyszy jej także licytacja unikatowego kasku motocyklowego (ufundowanego w tym roku przez Fundację Polskiej Grupy Zbrojeniowej), którego motywy maluje st. asp. Marek Szatkowski z PSP w Lesku. Cały dochód z aukcji trafia do potrzebujących weteranów.
„Polska Zbrojna” jest patronem medialnym rajdu.
autor zdjęć: 18 DZ

komentarze