W gdyńskim porcie wojennym odbyły się uroczystości 68. rocznicy powstania 13 Dywizjonu Trałowców im. admirała floty Andrzeja Karwety. Świąteczny dzień rozpoczęto ceremonią podniesienia bandery i wielkiej gali na wszystkich okrętach. Był to „dzień otwartych koszar”.
Można było zapoznać się ze specyfiką służby tej zasłużonej jednostki, poznać jej okręty oraz wyposażenie Grupy Nurków Minerów. Marynarze zaprezentowali nie tylko swój sprzęt, ale także swoją sprawność m.in. w gaszeniu pożaru i udzielaniu pierwszej pomocy oraz w ratownictwie morskim.
Na uroczystej zbiórce przypomniano 68-letnie dokonania jednostki. Podkreślono liczne zasługi. To jej okręt ORP „Mewa” jak pierwsza podniosła flagę NATO i weszła do stałego zespołu okrętów Sojuszu. Od tamtej chwili okręty „Trzynastki” operują w stałym zespole sił Sojuszu. Były podziękowania za wzorową służbę oraz wyróżnienia.
„Trzynastka” szczyci się mianem przodującego pododdziału Sił Zbrojnych za 2013 roku. Tradycje 1 Dywizjonu Trałowców sięgają 1921 roku. Działania wojenne spowodowały przerwę w funkcjonowaniu tego typu jednostek. 68 lat temu, 5 kwietnia 1946 r., na przyjętych od b. ZSRR 9 trałowcach proj. 253L typu Albatros podniesiono polską banderę wojenną. Dzień ten przyjęto za dzień powstania 13 Dywizjonu Trałowców i stał się jego świętem.
Okręty „Trzynastki” oczyszczały i nadal oczyszczają dno morskie z niebezpiecznych pozostałości z wojny, uczestniczą w misjach międzynarodowych, manewrach, ćwiczeniach i operacjach bojowych. Ich główne zadanie to zapewnienie obrony przeciwminowej dla okrętów i transportu morskiego, a także utrzymanie bezpieczeństwa żeglugi na morskich szlakach komunikacyjnych. Niszczyciel min ORP „Mewa” jako pierwszy polski okręt podniósł na swoim maszcie flagę NATO.
Po uroczystej zbiórce przy wejściu do budynku dowództwa Dywizjonu odsłonięto tablicę poświęconą patronowi jednostki admirałowi floty Andrzejowi Karwecie.
Tekst: Marian Kluczyński
autor zdjęć: Marian Kluczyński
komentarze