moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Szpilki zamienić na kamasze

Człowiek szybko się przyzwyczaja do codziennego życia, a tu nagle trzeba wstać zza biurka, zamienić sukienkę na mundur, szpilki schować, a z szafy wyciągnąć wojskowe buty. Czy to jest trudne? Tak. Ale jednocześnie bardzo ciekawe – mówi szer. Sabina Łątka. Razem z 56 innymi żołnierzami Narodowych Sił Rezerwowych ćwiczy właśnie na poligonie w Żaganiu.


Na pierwszy rzut oka dzieli ich niemal wszystko. Ona jest filigranową blondynką, on wysokim, solidnie zbudowanym mężczyzną. Ona przez dziesięć lat jako terapeutka zajmowała się niepełnosprawnymi intelektualnie dziećmi. On pracuje w handlu – jest regionalnym kierownikiem sprzedaży w jednej z wrocławskich firm, a także instruktorem nauki jazdy. Dla niej armia to nowość, on ma za sobą zasadniczą służbę wojskową w 18 Batalionie Powietrznodesantowym i 29 skoków ze spadochronem. – Służba w armii zawodowej to moje niespełnione marzenie – mówi.

Tak różne życiorysy i plany zawodowe nie są przeszkodą, by 31-letnia szer. Sabina Łątka i 39-letni st. szer. Rafał Domitrz znaleźli się w jednej drużynie Narodowych Sił Rezerwowych. Wchodzi ona w skład 4 kompanii 22 Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej i ćwiczy właśnie na poligonie w Żaganiu.


W szkoleniu bierze udział przeszło 500 żołnierzy. Wśród nich 57 ochotników rezerwy. Pojechaliśmy zobaczyć, jak sobie radzą.

W lesie, gdzie ćwiczą, słychać komendy i nawoływania. Kilku żołnierzy siedzi między drzewami przy kolejowym nasypie, twarze mają zasłonięte albo pomazane błotem, mundury i hełmy poprzetykane gałązkami i liśćmi. To pełen kamuflaż. – Dziś ich zadaniem było zajęcie tak zwanego rejonu wyjściowego, okopanie się i zamaskowanie – tłumaczy st. kpr. Grzegorz Bandera, kierownik ćwiczeń. Żołnierze czekają na sygnał do wyjścia w pole. Reszta pilnuje obozu i przesyła pozostałym sygnał, gdy ktoś znajdzie się w jego pobliżu.

Niedaleko kolejna drużyna zajęła miejsca na skraju niewielkiej polanki. Żołnierze klęczą i celują w niebo z karabinów. Na sygnał dowódcy strzelają w niebo. W ten sposób mają się bronić przed ewentualnym atakiem, który z powietrza przypuści np. śmigłowiec. Na razie na sucho, bez amunicji. Ale w planie szkolenia jest także strzelanie, rzut granatem czy charakterystyczny dla piechoty marsz z ubezpieczeniem.

Podobne szkolenia odbywają się dwa razy w roku. To potrwa jeszcze przez kilka dni. Żołnierze przyznają, że to ciężka praca.  – Pobudkę mamy o wpół do szóstej rano, potem toaleta, śniadanie i w pole – opowiada st. szer. Domitrz. Szkolenie – z przerwą na obiad – trwa do wieczora. – Dla mnie to nie nowość. Byłem już na kilku szkoleniach. Otrzymałem też propozycje, by wstąpić do armii – przyznaje Domitrz.


Szer. Łątka ma za sobą przygotowanie w poznańskim Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych. Na poligon przyjechała po raz pierwszy. Jak przyznaje, początki są trudne. – Trzeba narzucić sobie dyscyplinę, funkcjonować według ściśle określonych reguł, słuchać rozkazów, słowem: wejść w typowo męski świat – mówi i dodaje, że chyba najtrudniejsze okazały się dla niej długie marsze. – Jednego dnia siedzi się za biurkiem, w sukience, a następnego trzeba założyć ciężkie wojskowe buty, przygotować się na zmęczenie i ból – podkreśla. Swojego wyboru jednak nie żałuje. – Można tutaj spotkać wspaniałych ludzi – zaznacza. W podobnym tonie wypowiada się st. szer. Domitrz. – Kiedy przyjeżdżam do domu i zrzucam mundur, niemal natychmiast zaczynam odliczać dni do następnego szkolenia – mówi.

Narodowe Siły Rezerwowe zostały powołane do życia w 2010 roku. Tworzą je ochotnicy, którzy przeszli rekrutację i podpisali z armią kontrakt. Mają przydział do określonej jednostki i mogą być wezwani do służby w przypadku zagrożenia militarnego czy klęsk żywiołowych. NSR są wzorowane na amerykańskiej Gwardii Narodowej.



Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Łukasz Zalesiński

dodaj komentarz

komentarze

~scooby
1384418460
Właściwie umundurowany Żołnierz podlega na froncie i w niewoli ( teoretycznie) konwencjom międzynarodowym. Nie kompletnie umundurowany może zostać w czasie wojny potraktowany jak zwykły wojenny bandyta ( również przez uzbrojonego cywila) . Nie wszyscy to rozumieją ... .
DB-A6-73-01
~scooby
1384364700
~Ryba - symbole narodowe- ustawowo chronione oraz mundur. muszą być szczególnie szanowane. Nie jestem zwolennikiem stosowania "erzaców" bezrefleksyjnie. Muszą być szczególne przesłanki. Bardziej pomniejszałby je niż zmieniał kolor. Flaga jest biało czerwona a nie zielono - bardziej zielona. Dla Żołnierza obligatoryjny kolor albo wcale np. jedna mała w dyskretnym miejscu.
DB-A6-73-01
~ja
1384290060
Sprzęt z końca 20wieku. Wróg szybko ich znajdzie dysponując znacznie nowocześniejszym sprzętem zanim oddadzą pierwszy strzał
9B-5F-36-A3
~Ryba
1384268460
Scooby Rozumiem, że według Ciebie flagi w kolorach maskujących powinni nosić tylko komandosi?
B9-55-E5-8E
~koros
1384266660
Jeżeli chodzi o tytuł artykułu - lepiej nie...
46-C5-37-D0
~scooby
1384256580
Symbol narodowy na ramieniu powinien mieć stosowny kolor do prestiży, stąd kolor dla (Żołnierza z wyłączeniem misji) stonowany dla Jednostek specjalnych i innych. .
DB-A6-73-01

Jak Polacy szkolą Ukraińców
 
Bohaterski zryw
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Zmiany w prawie 2025
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Zdarzyło się w 2024 roku – część III
Żołnierzowi grozi dożywocie
Awanse dla medalistów
Zdarzyło się w 2024 roku – część IV
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Za nami kolejna edycja akcji „Edukacja z wojskiem”
Zmiana warty w PKW Liban
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Posłowie o modernizacji armii
Granice są po to, by je pokonywać
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Olympus in Paris
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ruszają prace nad „Ratownikiem”
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Polskie Pioruny bronią Estonii
Chleb to podstawa
Co się zmieni w ustawie o obronie ojczyzny?
Miliardy na obronność w 2024 roku
TOP 10 z wideoteki ZbrojnejTV
Zdarzyło się w 2024 roku – część II
Siedząc na krawędzi
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Czworonożny żandarm w Paryżu
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Fiasko misji tajnych służb
Lektury na czas świąt i nie tylko
Wielkopolanie powstali przeciw Niemcom
Polacy łamią tajemnice Enigmy
Rosomaki i Piranie
Wiązką w przeciwnika
Śmierć szwoleżera
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Nowa wersja lotniczej szachownicy
Zrobić formę przed Kanadą
Ratownik, czyli morski wielozadaniowiec
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Wzmacnianie wschodniej granicy
Powstanie wielkopolskie, czyli triumf jedności Polaków
2024! To był rok!
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Ochrona artylerii rakietowej
W drodze na szczyt
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Atak na cyberpoligonie
Kluczowy partner

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO