Wywodzą się z rożnych jednostek wojskowych, ale tu, w Afganistanie, działają jak jeden zgrany zespół. W dzień i w nocy można ich spotkać w hangarach Samodzielnej Grupy Powietrzno-Szturmowej (SGPSz), a także na lądowisku bazy Polskich Sił Zadaniowych w Ghazni. Służba Inżynieryjno-Lotnicza (SIL) to ponad 60-osobowy zespół fachowców, różnych specjalności, którzy utrzymują sprawność śmigłowców Mi-24 i Mi-17.
– W tej sytuacji i w tych warunkach jest to wyjątkowo odpowiedzialna praca. Na barkach moich specjalistów spoczywa bezpieczeństwo całego personelu latającego i pasażerów. Każdy pilot wsiadający do śmigłowca zdaje sobie sprawę, że powierza swoje bezpieczeństwo i życie ludziom przygotowującym sprzęt do latania – mówi szef pionu inżynieryjno-lotniczego (PIL) kpt. Andrzej Michałowski.
Do głównych zadań inżynierów i techników lotniczych należą: utrzymanie śmigłowców w stałej gotowości bojowej, zapewnienie ich wysokiej sprawności oraz szkolenie specjalistyczne personelu latającego i naziemnego. – Przy bojowym zastosowaniu śmigłowców w Afganistanie liczy się nie tylko jakość wykonywanych obsług, ale też terminowość i czas, w jakim odtwarzana jest ich gotowość – dodaje kpt. Michałowski.
Najwięcej pracy przysparzają planowe obsługi techniczne śmigłowców. Każdy ze statków powietrznych musi przejść ustalone czynności techniczne w ściśle określonym terminie. Obsługi wykonywane są co 50, 100, 200 i 300 godzin, wykonuje się także czynności bieżące, czyli obsługi wstępne, przedlotowe oraz obsługi startowe i polotowe.
Dowódca SGPSz ppłk pil. Zbigniew Mitura chwali swoich podwładnych. – Jestem pod ogromnym wrażeniem ich ciężkiej pracy, która nie jest tak spektakularna jak żołnierzy innych pododdziałów. Bardzo często pracują w temperaturach rzędu 50-60 stopni Celsjusza, przygotowując śmigłowiec do kolejnego lotu. Podkreślę, że podczas naszej zmiany jeszcze żaden śmigłowiec nie zawiódł.
Pracy jest bardzo dużo i każdy dzień w Afganistanie przynosi nowe wyzwania, ale specjaliści Służby Inżynieryjno-Lotniczej stają na wysokości zadania, w wyniku czego polscy piloci wykonują zadania na rzecz Polskich Sił Zadaniowych „White Eagle”.
Źródło: mjr Dariusz Osowski/ rzecznik prasowy PKW Afganistan
autor zdjęć: mjr Dariusz Osowski
komentarze