Symbolicznym przecięciem wstęgi Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej otworzył podwoje gdyńskiego Muzeum Marynarki Wojennej. Stało się to w dniu 94. rocznicy odtworzenia polskich sił morskich.
Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak i dyrektor muzeum kmdr por. Andrzej Nowak
– Dzisiejsza uroczystość wieńczy wiele lat starań – powiedział minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. – Powstała nowoczesna placówka, otwarta także na lekcje dla młodzieży i tysiące osób odwiedzających Gdynię w czasie sezonu wakacyjnego. Tu dobitnie widać, że Polska jest państwem związanym z morzem, nastawionym na Bałtyk. Ma w tym względzie bogatą tradycję i plany na przyszłość.
Nowa siedziba muzeum Marynarki Wojennej przy Bulwarze Nadmorskim w Gdyni kosztowała prawie 18 mln zł i była budowana przez 10 lat. Choć samo muzeum istnieje od 1953 roku, to przez prawie 40 lat dysponowało jedynie niewielką powierzchnią dla ekspozycji na pokładzie historycznego niszczyciela ORP „Błyskawica”. Teraz placówka ma do swojej dyspozycji 3136 mkw na czterech kondygnacjach.
Dla mieszkańców i turystów muzeum zostanie otwarte 1 grudnia. Na razie można tu zobaczyć obrazy marynistów, piękny zbiór orderów i odznaczeń wypożyczonych z prywatnej kolekcji, repliki starych żaglowców i wystawę poświęconą historii Marynarki Wojennej. W zbiorach naleźć można m.in. złoty krzyż Virtuti Militari legendarnego dowódcy okrętu podwodnego ORP „Orzeł” Jana Grudzińskiego i rękopis komandora Bogumiła Nowotnego z opisem spotkania z Józefem Piłsudskim w dniu odtworzenia Marynarki Wojennej. Czynna jest także plenerowa ekspozycja broni i uzbrojenia morskiego. Wciąż brakuje jednak pieniędzy na stworzenie stałej ekspozycji, która kosztować będzie 2-2,5 mln zł.
– To jest to, na co Marynarka Wojenna czekała wiele lat. Do tej pory eksponaty były rozproszone po bardzo wielu miejscach – mówi admirał floty Tomasz Mathea, dowódca Marynarki Wojennej. – Rzeczywiście brakuje pieniędzy, byśmy mogli stworzyć wystawę na miarę XXI wieku, ale nasi przełożeni znają ten problem i możemy być optymistami.
Dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej kmdr por. Andrzej Nowak liczy, że tworzenie stałej ekspozycji rozpocznie się w przyszłym roku. – Stała ekspozycja to światło i dźwięk, historia pokazana nowocześnie i multimedialnie. Jeśli będą pieniądze, to powinniśmy ją skończyć w dwa lata, ale perypetie z budową muzeum nauczyły mnie pokory – mówi dyrektor.
Podczas wizyty w Gdyni minister Tomasz Siemoniak złożył również kwiaty na Płycie Marynarza Polskiego w 94 rocznicę odtworzenia Marynarki Wojennej. Z dowódcą polskiej floty Tomaszem Matheą rozmawiał również o przyszłości Marynarki Wojennej.
autor zdjęć: Tomasz Nalikowski, Marian Kluczyński
komentarze