Chciałbym, aby dzięki Buzdyganowi inni mogli tak jak ja poczuć się spełnieni i korzystali z życia tak bardzo, jak to możliwe – mówi ppłk Krzysztof Balina z Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych. Nagrodę, którą w ubiegłym roku otrzymał od „Polski Zbrojnej”, oficer przekazał na rzecz fundacji „Wspieram cicho i skutecznie”. Licytacja już ruszyła.
Ppłk Krzysztof Balina (z lewej) otrzymał Buzdygana na uroczystej gali, nagrodę wręcza ówczesny dyrektor Wojskowego Instytutu Wydawniczego Maciej Podczaski.
Buzdygany to nagrody przyznawane przez miesięcznik „Polska Zbrojna” osobom, które zmieniają oblicze Wojska Polskiego. Jednym z ubiegłorocznych laureatów był ppłk Krzysztof Balina, komendant Ośrodka Szkolenia Lądowego Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych. Teraz postanowił podzielić się nagrodą z innymi i przekazał ją na cel charytatywny.
Jak mówi oficer, decyzję w tej sprawie podjął już wtedy, gdy otrzymał wyróżnienie. – Ma ono dla mnie ogromną wartość, ale nie chciałem zachować go tylko dla siebie. Wiedziałem, że Buzdygan może zrobić więcej i pomóc tym, którzy tego potrzebują – zaznacza. – Dla mnie to bardzo ważne. Chciałbym, aby dzięki tej nagrodzie inni tak jak ja mogli poczuć się spełnieni i korzystali z życia tak bardzo, jak to możliwe. Wtedy Buzdygan będzie miał jeszcze większą moc – podkreśla oficer.
Ppłk Balina honorową replikę XVI-wiecznej broni przekazał fundacji „Wspieram cicho i skutecznie”, która działa na rzecz żołnierzy wojsk specjalnych i ich bliskich. Oficer mówi, że nie był to wybór przypadkowy. – Sam służę w Centrum Szkolenia Wojsk Specjalnych, które współpracuje ze wszystkimi jednostkami tego rodzaju sił zbrojnych. Uznałem, że skoro nagroda ma pomagać, niech pomaga całemu środowisku – zaznacza.
Z takiej decyzji cieszą się również władze charytatywnej organizacji. – Wiemy, że Buzdygan jest dla pana pułkownika bardzo ważny, więc fakt, iż zdecydował się go przekazać naszej fundacji, traktujemy jako wyraz największego zaufania – podkreśla Beata Tumidalska, prezes fundacji.
Aukcja Buzdygana ppłk. Krzysztofa Baliny wystartowała na facebookowym profilu fundacji „Wspieram cicho i skutecznie” w sobotę wieczorem. – Już dwie godziny po jej rozpoczęciu najwyższa oferta wynosiła 8 tys. zł – mówi prezes. Ci, którzy chcieliby zawalczyć o tę nagrodę, mają na to szansę do 30 września 2023 roku, do godziny 20.00. – Cała zebrana kwota zostanie przekazana na leczenie naszych podopiecznych, żołnierzy, byłych żołnierzy i ich rodzin – zapewnia Beata Tumidalska. Dodaje także, że zwycięzca licytacji będzie mógł odpisać od podatku wartość darowizny przekazanej na cel charytatywny.
Aby wziąć udział w aukcji, wystarczy zalogować się do niej poprzez media społecznościowe.
autor zdjęć: Michał Niwicz, fundacja „Wspieram cicho i skutecznie”
komentarze