moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Działamy równolegle na wielu kierunkach

Polska Grupa Zbrojeniowa, jako największy podmiot krajowego przemysłu obronnego, aktywnie działa na wielu płaszczyznach. W jej działaniach równie ważne jak produkcja uzbrojenia i sprzętu wojskowego pozostaje serwisowanie techniki wojskowej będącej już na wyposażeniu Sił Zbrojnych, prace nad innowacyjnymi rozwiązaniami na miarę XXI w. czy współpraca z partnerami krajowymi i zagranicznymi w kluczowych programach modernizacyjnych. Realizacja tych wielu działań prowadzonych równolegle jest możliwa dzięki poprawie zarządzania zasobami całej Grupy Kapitałowej, jak też realizacji strategii opracowanej na kolejne lata – podkreśla Sebastian Chwałek, prezes zarządu PGZ S.A.

Wizja i strategia

Strategia Grupy PGZ, to dokument, który ewoluował w swojej treści w odpowiedzi na wyzwania i zmieniające się warunki zewnętrzne, a jego obecna, zaktualizowana i dostosowana do sytuacji wersja, uzyskała w listopadzie 2021 r. pozytywną opinię Ministra Aktywów Państwowych i weszła w życie. Jedną z zalet tego dokumentu jest to, że został opracowany po konsultacjach w całej organizacji, jaką jest Polska Grupa Zbrojeniowa przy mocnym wsparciu strony społecznej, właściciela i Ministerstwa Obrony Narodowej. Dzięki szerokim konsultacjom nasza strategia odpowiada dziś na istotne potrzeby PGZ, jak również wspiera modernizację i rozwój techniczny uzbrojenia i wyposażenia Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej. Charakteryzuje ją całościowe podejście, spójność wewnętrzna pomiędzy poziomem strategicznym i operacyjnym, a także wielowątkowość.

– Chciałbym podkreślić, że mimo wcześniejszych formalnych zawirowań, nasze priorytety pozostały aktualne i zostały dookreślenie zgodnie z wymogami zmieniającej się wokół Grupy sytuacji. Nasza Grupa, wciąż jeszcze młoda w porównaniu do innych dużych podmiotów sektora zbrojeniowego, wypracowuje swój model i wizję działania, które, co oczywiste podlegają zmianom w odpowiedzi na zmiany otoczenia. Strategia to dokument żywy, określający kierunek, w którym podąża Grupa, jednocześnie taki, który buduje się przez miesiące, a przez lata doprecyzowuje i dostosowuje do sytuacji. Niezmiennie chcemy być kluczowym partnerem dla Sił Zbrojnych RP z określoną pozycją na rynkach zagranicznych, zwłaszcza w konkretnych domenach, jak radiolokacja, łączność i jednocześnie prowadzić działalność B+R. Chcemy też jeszcze bardziej zwiększyć efektywność finansową całej Grupy. Nie mierzymy się jeszcze z gigantami, którzy dopracowywali modele biznesowe przez dekady, ale podążamy drogą, która pozwoli nam z nimi w przyszłości efektywnie konkurować. Strategia pozwala nam tę drogę wytyczać w długim horyzoncie czasowym – zauważa prezes PGZ.

Wyniki finansowe

Pozytywny trend w obszarze finansowym jest zauważalny na przestrzeni ostatnich lat, ale wyraźne efekty można zobaczyć gołym okiem, jeśli porównamy obecną sytuację ekonomiczno-finansową z rokiem 2015. Liczby mówią same za siebie. Dzisiaj skonsolidowane przychody PGZ ze sprzedaży są na poziomie 7 mld zł, podczas gdy w 2015 roku były na poziomie 3,8 mld zł. Oznacza to, że w tym czasie praktycznie podwoiliśmy nasz wynik.

– Liczba podpisanych w ostatnim czasie kontraktów pozwala sądzić, że trend coraz wyższych przychodów będzie się utrzymywał. Tylko w 2021 roku spółki PGZ podpisały umowy z MON i jednostkami podległymi na ponad 9 mld zł. W ślad za tym idą coraz większe inwestycje, które idą w parze z realizacją strategicznych dla bezpieczeństwa RP programów, m.in. Narew, Wisła czy Miecznik – mówi Sebastian Chwałek. Jego zdaniem to one powinny wpłynąć na dynamiczny rozwój Grupy w przyszłości i jeszcze lepsze wyniki finansowe. Wstępne wyniki finansowe za rok 2021 pokazują, że aż 24 spółki osiągnęły wyniki netto wyższy aniżeli planowały, a udało się to osiągnąć w czasie, gdy cały świat mierzy się z pandemią Covid-19 i jej skutkami. Największą sprzedaż osiągnęły Huta Stalowa Wola, Mesko i PIT-RADWAR. To tylko potwierdza, że te wyniki kształtują długofalowe i konsekwentne działania. Zmiany kadrowe są naturalnym procesem w każdej organizacji. Najważniejsza jest ciągłość realizacji umów, których jesteśmy stroną oraz projektów, które prowadzimy na rzecz Sił Zbrojnych, jak i odbiorców zagranicznych.

Dostawy sprzętu dla wojska

– Polskie siły zbrojne potrzebują najnowocześniejszego uzbrojenia, a naszą rolą jest tę potrzebę zaspokoić w jak największym stopniu. Tam, gdzie widzimy brakujące ogniwa, uzupełniamy je w ramach współpracy z zagranicznymi kooperantami – wyjaśnia prezes PGZ S.A. Tak jest np. z rakietą krótkiego zasięgu dla programu pk. Narew. – Oczywiście, moglibyśmy ją opracować w Polsce, jednak nie mamy na to czasu. Jeżeli istnieje opcja pozyskania od partnera zagranicznego produktu, który będziemy produkować i rozwijać w kraju, to nie widzimy potrzeby wyważania otwartych drzwi. Negocjujemy tutaj taki kontrakt, żeby te kompetencje, wiedza, technologia, którą pozyskamy pozwoliła nam dalej się rozwijać. Inaczej jest w przypadku programu nowego bojowego pływającego wozu piechoty. Tutaj nasz kraj podjął się stworzenia rozwiązania skrojonego pod wymagania operacyjne oraz uwarunkowania, w jakich żyjemy. Efektem tego jest Borsuk, którego już niedługo partię testową będziemy wprowadzać do wojska. W tym przypadku sami wytworzyliśmy własnym sumptem kompetencje i wiedzę, którą będziemy rozwijać, opracowując kolejne platformy, czy to gąsienicowe czy kołowe. Szukając wartościowych partnerów otwarci jesteśmy także na prywatne podmioty działające na naszym krajowym rynku. Przykład współpracy przy ZSWW z WB Group, czy porozumienie o współpracy z Siecią Badawczą to tylko przykłady – zauważa Sebastian Chwałek.

W PGZ działają także zakłady serwisowo-remontowe, które specjalizują się w utrzymaniu sprzętu będącego już na wyposażeniu wojska w całym cyklu jego życia. Obecnie Grupa PGZ zabiega, aby stworzyć w Bydgoszczy swojego rodzaju centrum serwisowe dla samolotów F-16, które byłoby jedyne w tej części Europy. Zatem zakup sprzętu to jedno a serwis, konserwacja, modernizacja, to drugie i praca rozwojowa na kolejne dziesiątki lat. – Tam, gdzie możemy, staramy się zapewnić najwyższy poziom produkcji i usług. Coraz częściej przed terminem realizujemy umowy np. na Poprady, Raki, Kraby, Groty, dostawy amunicji z Dezametu, hełmy z Maskpolu, radary TR-15M z PIT-Radwar, moździerze LMP-2017 z Tarnowa. Dłuższy okres planowania zakupów pozwala nam też obniżać jednostkową wartość produktu, stąd np. oszczędności w programie Regina i wyprodukowanie dodatkowych Krabów w ramach ustalonej wcześniej wartości kontaktu – wylicza prezes Chwałek. Takie działanie jest korzystne i dla zamawiającego i dla nas jako producenta.

Rocznie w skali Grupy realizowanych jest ponad 500 kontraktów, których wartość jednostkowa jest powyżej miliona złotych, z czego znaczną część zamówień dla wojska. Pojawiające się problemy w realizacji umów PGZ stara się rozwiązywać szybko. Oczywiście zdarzają się opóźnienia, ale każdą umowę należy rozpatrywać oddzielnie. Nie ma dwóch takich samych kontraktów i jak to zwykle bywa wina nigdy nie leży po jednej stronie. Faktem jest, że nie wszystkie umowy zawierane przez spółki były w przeszłości właściwie określone czasowo na przykład w obszarze sprawnego przejścia przez sformalizowany proces badawczo-rozwojowy. Ale też zdarza się, że zamawiający zmienia warunki w trakcie trwania kontraktu, co skutkuje koniecznością aneksowania lub zmiany terminów w stosunku do pierwotnych założeń. Czasem też problem generują podwykonawcy, bo brak jednego elementu opóźnia cały proces realizacji kontraktu. Pandemia dobitnie pokazała, jakie konsekwencje niesie niestabilność łańcuchów dostaw. Szczęśliwie dotyczyło to sporadycznie spółek PGZ, ale cały świat cały czas boryka się z trudnościami, jak np. branża motoryzacyjna.

Kontrola mechanizmów wewnątrz grupy

Oczywiście w tak dużym organizmie, jakim jest PGZ, a mowa tu o 42 spółkach zależnych, w tym 24 spółkach-córkach i 18 spółkach-wnuczkach i ponad 18 tysiącach pracowników, nie da się uniknąć pewnych problemów. – Staramy się je rozwiązać na bieżąco. W ramach profesjonalizacji działalności całej Grupy PGZ natychmiast wdrażamy rozwiązania zapobiegające ewentualnym stratom. Mechanizmem wspierającym są np. działania audytowe czy kontrolne, które prowadzimy w całej Grupie. To także działania prowadzone przez Najwyższą Izbę Kontroli – wyjaśnia Sebastian Chwałek. Wdrożenie działań naprawczych w szybkim czasie ma pomóc spółkom osiąganie celów strategicznych, operacyjnych i finansowych. – Muszę przyznać, że wnioski pokontrolne wskazane w ostatnim raporcie NIK wdrożyliśmy już w 70 procentach. Przed nami wprowadzenie nowego, zdecentralizowanego w możliwym zakresie, modelu handlu zagranicznego, ale już jesteśmy w tym procesie. Odnosząc się bezpośrednio do raportu NIK nie można pomijać pozytywnych aspektów naszej działalności, które wskazali kontrolerzy. To na przykład prowadzone przez nas procesy restrukturyzacyjne, konsekwentne umacnianie ładu korporacyjnego oraz działania związane z integracją spółek w domenach – zwraca uwagę prezes PGZ S.A. Pozytywnie oceniono 14 spółek, które podlegały tej kontroli. Zwrócono uwagę na efektywne zarządzanie, polepszające się wskaźniki ekonomiczne, wdrożenie własnych strategii i w niektórych przypadkach wzrost przychodów z eksportu i rozwój prac badawczo-rozwojowych. – To pokazuje, że nasze działania zmierzające do stworzenia sprawnie działającego organizmu idą w dobrym kierunku, choć zawsze chciałoby się, by wszystko szło szybciej – mówi Sebastian Chwałek.

Eksport kluczem do wzmocnienia pozycji międzynarodowej

Aktualnie w obszarze eksportu najlepszymi wynikami mogą pochwalić się takie spółki jak Nitro-Chem, Zakłady Mechaniczne „Tarnów”, Cenzin czy PCO. Prognoza zakłada, że wraz z wytwarzaniem wersji eksportowych kolejnych wyrobów z oferty Grupy PGZ do tego grona dołączą m.in. Huta Stalowa Wola, Fabryka Broni „Łucznik” i MESKO. Eksport w ramach PGZ, przy rocznym obrocie 7 mld zł obecnie kształtuje się średnio na poziomie około miliarda zł. Zmiany w polityce eksportowej PGZ są już widoczne, chociażby kontrakty podpisane ostatnio przez ZM Tarnów czy Mesko, które w ostatnim czasie pozyskało pierwszych klientów eksportowych na PPZR Piorun. – Pracujemy aktywnie nad wieloma projektami na różnych etapach zaawansowania, jak chociażby udział w przetargu na BWP na Słowacji. Mogę zapewnić, że w tym temacie nabieramy tempa i mam nadzieję, że budowane relacje z klientami zagranicznymi przez ostatnie lata przełożą się na nowe zamówienia naszych wyrobów. Jeśli chodzi o rankingi, które próbują nas gdzieś ulokować w ogólnoświatowym zestawieniu, to zwracam tylko uwagę, że każde takie zestawienie rządzi się własnymi prawami jego twórców. Często powstają one bez naszego udziału lub z dużym opóźnieniem. Byłbym ostrożny w deprecjonowaniu naszej pozycji, jak i w porównywaniu nas do przedsiębiorstw, które posiadają w ofercie myśliwce V generacji, system AEGIS, czy uczestniczą w największych programach zbrojeniowych realizowanych za oceanem (FARA, FLARAA) – zwraca uwagę Sebastian Chwałek.

Otwartość na przyszłość, czyli działania B+R

Jeśli chodzi o działalność badawczo-rozwojową PGZ, to jak każda tego typu działalność ma ona charakter wizji przyszłości, którą Grupa PGZ opiera na konkretnych dokumentach i potrzebach Sił Zbrojnych RP. Te z kolei zmieniają się dynamicznie i to może generować ryzyko niepowodzenia, które nieuchronnie jest wkalkulowane w ten proces. W tym sensie stanowi istotne zaplecze także dla działań takich podmiotów jak PGZ. Polega na tym, że finansuje się często rozwiązania, które choć same w sobie nie są w pełni funkcjonalne, to dają asumpt do opracowania innych rozwiązań. Nie jest prawdą, że w PGZ ta działalność jest zaniedbana czy niedoceniana. – W 2021 roku rozpoczęliśmy 38 nowych projektów badawczo-rozwojowych, a w całej Grupie realizujemy obecnie 165 projektów o wartości zbliżonej do 3 mld zł – wylicza prezes Chwałek. Projekty, które realizuje PGZ wpisują się w strategiczne dokumenty wyznaczające kierunki rozwoju zdolności operacyjne sił zbrojnych RP. – Przy tych projektach współpracujemy z 25 najlepszymi uczelniami technicznymi oraz instytutami badawczymi wojskowymi i cywilnymi, w tym Siecią Badawczą Łukasiewicz, Politechniką Świętokrzyską, Politechniką Gdańską czy Politechniką Warszawską i Wojskową Akademią Techniczną – wskazuje Sebastian Chwałek. Wśród realizowanych obecnie projektów B+R wymienić warto działania w zakresie opracowania systemu radiolokacji pasywnej na potrzeby zestawów rakietowych obrony przeciwlotniczej, nowy bojowy pływający wóz piechoty Borsuk ze zdalnie sterownym systemem wieżowym ZSSW-30, który będzie również dostarczany na KTO Rosomak, pojazd minowania narzutowego PMN BAOBAB – K. – Efektem prowadzonych przez nas prac jest także autonomiczny pojazd kołowy przeznaczony do zadań rozpoznawczych i bojowych Perun z ZM Tarnów z podstawowym uzbrojeniem w moduł ZSMU-1276 A3/A3B, zintegrowany również z lekkim systemem przeciwpancernym Pirat, czy udział OBR CTM w europejskim programie OCEAN 2020. Mamy też przykłady wdrożonych i skomercjalizowanych projektów jak choćby zdolna do przerzutu stacja radiolokacyjna Bystra, pistolet VIS 100, lekki moździerz piechoty 60 mm LMP-2017, amunicja odłamkowo-burząca 120 mm Rak czy przeciwlotniczy system rakietowo-artyleryjski PSR-A Pilica – wylicza prezes Chwałek. Wynikiem prac B+R są także między innymi: system obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu z zestawem Poprad i radarem Soła, przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Grom i Piorun, samobieżny moździerz Rak, system artyleryjski z samobieżną armatohaubicą Krab, indywidualne wyposażenie żołnierza z karabinkami Grot, cały szereg przyrządów noktowizyjnych i optoelektronicznych z PCO. – Zapewniam, że cały czas pracujemy nad technologiami i nowymi rozwiązaniami technicznymi, których zastosowanie może w znaczący sposób zmienić obraz przyszłego pola walki – deklaruje prezes PGZ S.A.

By sprostać oczekiwaniom Sił Zbrojnych, a jednocześnie oferować im najnowocześniejsze rozwiązania, PGZ dba o systematyczny rozwój infrastruktury produkcyjnej oraz serwisowej. Takie inwestycje przyczyniają się pośrednio również do znaczącego podniesienia umiejętności i kompetencji kadry inżynieryjno-technicznej. Część inwestycji poczyniona w ostatnim czasie już generuje przychody. Część zostanie uruchomiona w niedługim czasie.

Równolegle prowadzone są prace nad odtworzeniem utraconych kompetencji, m.in. w zakresie produkcji prochów wielobazowych oraz rozwojem produkcji nowoczesnych prochów strzelniczych i amunicji oraz rakiet. W Zielonce powstało Centrum Produkcyjno-Serwisowe Rakiet NSM, a w trakcie budowy jest laboratorium symulacji i modelowania pocisków rakietowych (Hardware in The Loop – HWIL). W Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych działa Centrum Zespołów Napędowych, w którym powstają m.in. power-packi wykorzystywane w pojazdach wojskowych. Działa tam również nowoczesne Centrum Serwisowo-Logistyczne czołgów Leopard 2, które posiada kompletną infrastrukturę, maszyny i urządzenia do kompleksowej obsługi czołgów Leopard 2A5 wykorzystywanych w polskiej armii. Inna spółka, PCO prowadzi proces modernizacji i rozbudowy potencjału wytwórczego i technologii produkcji, dostosowując je do potrzeb Ministerstwa Obrony Narodowej i wojska, wynikających z programów operacyjnych ujętych w Planie Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP. – Rozwój tych obszarów i ciągła weryfikacja poziomu kompetencji wyznacza nam nowe kierunki rozwoju także w perspektywie długookresowej – wyjaśnia Sebastian Chwałek.

PGZ w najbliższym czasie pozyska nowe kompetencje w ramach transferu technologii od partnerów zagranicznych. Obligują nas do tego dwa duże kontrakty. Zarówno w programie Miecznik, jak i Narew nie tylko przewidywany, ale i wymagany jest szeroki TOKAT (ang. Transfer Of Knowledge And Technology). Z uwagi na fakt, że te programy realizowane są w oparciu o procedurę podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa, transfer jest obligatoryjny. Obejmuje on zarówno wiedzę jak coś zbudować i jak tym procesem zarządzać, jak też jakich narzędzi używać, jak kontrolować przepływy w łańcuchu dostaw, jak go sobie układać, jak zabezpieczać interes integratora w systemach, na które składają się tysiące rozwiązań, produktów i półproduktów.

Odpowiadamy na potrzeby i wyzwania

– To jak szybko jesteśmy w stanie reagować na nowe potrzeby wojska i służb mundurowych, obrazuje pandemia, kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej czy rosyjska agresja na Ukrainę i groźba ataku zbrojnego. Nasze zakłady w niesłychanie szybkim czasie opracowały przy wsparciu ośrodków naukowych i wyprodukowały roboty do dekontaminacji, bramki detekcyjne niezbędne do służby na granicy, systemy noktowizyjne, systemy modułowe o charakterze specjalistycznym i operacyjnym, ale także socjalnym i sanitarnym i wiele innych rozwiązań, z których korzystają żołnierze i funkcjonariusze służb mundurowych – podkreśla prezes Sebastian Chwałek. Dziś Polska Grupa Zbrojeniowa jest w innym miejscu niż była w 2015 r. i jest przygotowana w szybkim czasie do zwiększenia wolumenu produkcji. – Jeszcze kilka lat temu nie bylibyśmy na to gotowi. To pokazuje, jak dużo udało się już osiągnąć w tym stosunkowo niedługim, jak na tak duży organizm, czasie – wskazuje prezes PGZ.

Źródło: PGZ

red. PZ

autor zdjęć: PGZ S.A.

dodaj komentarz

komentarze


Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
 
Podchorążowie lepsi od oficerów
Rekord w „Akcji Serce”
Chirurg za konsolą
„Niedźwiadek” na czele AK
Posłowie o modernizacji armii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Fiasko misji tajnych służb
Czworonożny żandarm w Paryżu
Wiązką w przeciwnika
Polskie Pioruny bronią Estonii
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Olimp w Paryżu
Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
Ochrona artylerii rakietowej
Kluczowy partner
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Wkrótce korzystne zmiany dla małżonków-żołnierzy
Awanse dla medalistów
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Świadczenie motywacyjne także dla niezawodowców
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Wybiła godzina zemsty
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wigilia ‘44 – smutek i nadzieja w czasach mroku
Olympus in Paris
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Więcej powołań do DZSW
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Kluczowa rola Polaków
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
W drodze na szczyt
Rehabilitacja poprzez sport
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Zmiana warty w PKW Liban
Wyścig na pływalni i lodzie o miejsca na podium mistrzostw kraju
Ciało może o wiele więcej, niż myśli głowa
Miliardy dla polskiej zbrojeniówki
Ryngrafy za „Feniksa”
Zrobić formę przed Kanadą
Świąteczne spotkanie w POLLOGHUB
Rosomaki i Piranie
Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO