Prawdą jest, że poziom kwalifikacji do Żandarmerii Wojskowej oraz wymogi zdrowotne są dużo wyższe niż w innych jednostkach wojskowych, lecz po przejściu tego trudnego etapu, wymagającego wiedzy, bardzo dobrej kondycji fizycznej oraz warunkujących przyjęcie predyspozycji, przed żandarmem, który dopiero rozpoczyna swą przygodę, rozpościera się ogromny wachlarz różnorodnych możliwości.
Żandarmeria jest formacją wojskową o charakterze policyjnym. Jest to idealne rozwiązanie dla kogoś kto jest zdecydowany z dumą nosić mundur, lecz zastanawia się czy służyć ojczyźnie, jako żołnierz, czy też stać na straży w niej obowiązującego prawa, jako policjant. Służba ta łączy pracę policyjną z wojskowym drylem. Znajdą tu również swoje miejsce kandydaci ze zdobytym już doświadczeniem podczas służby w jednostkach wojskowych lub w innych służbach, tak jak st. sierż. Ewa Korner. - Służbę w Żandarmerii Wojskowej rozpoczęłam cztery lata temu w Sekcji Profilaktyki Wydziału Prewencji. Wówczas posiadałam już doświadczenie, o które wzbogaciłam się w Policji. Dla takich osób jak ja, które poszukują nowych możliwości rozwoju, bardzo ważnym elementem było to, że zachowano mi stopień i zaliczono do wysługi dotychczasowe lata służby w Policji. Zmiana służby to była bardzo przemyślana decyzja i choć sam proces kwalifikacyjny do łatwych nie należał uważam, że moja decyzja była trafna – zapewnia st. sierż. Ewa Korner, obecnie jedyna w ŻW kobieta - przewodnik psa służbowego.
Służąc w szkarłatnych beretach można się realizować między innymi w pracy dochodzeniowo-śledczej. Przy prowadzeniu postępowań o różnym charakterze istnieje możliwość zgłębiania coraz to innych dziedzin życia i nie można narzekać na nudę, bo każda sprawa jest inna. Można także zostać technikiem kryminalistyki i zabezpieczać miejsca zdarzeń, dysponując przy tym bardzo nowoczesnym sprzętem. - Dbając o profesjonalizm, żołnierze w ramach wymiany doświadczeń uczestniczą również w międzynarodowych, specjalistycznych szkoleniach i konferencjach. Partycypują w tego rodzaju przedsięwzięciach na terenie całej Europy. Poznają tam inne, często nowatorskie, metody prowadzenia postępowań karnych oraz techniki zabezpieczania miejsc zdarzeń o charakterze terrorystycznym, katastrof czy też zbrodni przeciwko ludzkości – mówi Szef Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego mjr Artur Gromko.
W elbląskim oddziale prężnie działa także pion kryminalny. Żołnierze tam służący są mniej widoczni i nieumundurowani. Działają w sposób skryty i to od nich zależy zabezpieczenie działań operacyjno-rozpoznawczych. Od kilku miesięcy tajniki tego obszaru służby zgłębia starszy szeregowy, który jeszcze jakiś czas temu był żołnierzem kompanii i realizował zadania typowo prewencyjne. - Jest to dla mnie ogromna nobilitacja móc służyć w komórce operacyjno-rozpoznawczej. To działka niezwykle ważna, do której niepodważalnie trzeba posiadać predyspozycje. Praca jest ciekawa i powodująca niekiedy wzrost adrenaliny, ale ja lubię jak się dużo dzieje – mówi starszy szeregowy, którego nazwiska niestety ujawnić nie możemy.
W działce prewencyjnej również istnieje wiele możliwości takich, jak służba w terenie w formie patroli samodzielnych i tych wspólnych z innymi służbami, które jeżdżą na różnego rodzaju interwencje, dbają o porządek publiczny lub bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Żandarmeria w swych szeregach ma również wyszkolonych pirotechników. Czasem żołnierze są angażowani do pilotażu wojskowego sprzętu, a w innych przypadkach ochraniają osoby pełniące wysokie funkcje państwowe. Żandarmeria wpisuje się również w pracę profilaktyczną w jednostkach wojskowych, tak więc jest tu miejsce także dla osób z charyzmą, które po odpowiednim przeszkoleniu uświadamiają potem żołnierzom innych jednostek, między innymi, jakie zachowania są niewłaściwe i jakie konsekwencje prawne mogą nieść za sobą.
- Żołnierze z pionu prewencji obok specjalistycznych kursów i systematycznego szkolenia strzeleckiego korzystają między innymi ze szkoleń technik obezwładniania napastnika, czy też doskonalą się w zakresie kierowania pojazdem w trudnych warunkach drogowych, gdzie uczą się różnych technik wychodzenia z poślizgu i ćwiczą jazdę dynamiczną. Na uwagę zasługują również kursy minersko-pirotechniczne, niezbędne dla żandarmów-pirotechników biorących udział w zabezpieczeniu ważnych delegacji państwowych i zagranicznych – informuje Szef Wydziału Prewencji mjr Krzysztof Gołębiewski.
Oprócz wymienionych już wariantów są jeszcze inne dziedziny, w których można się realizować, takie jak postępowanie administracyjne związane z pozwoleniami na broń, kadry, łączność, logistyka, wyszkolenie żołnierzy, czy też szeroko pojęte zarządzanie w kryzysie, które jest niezwykle istotne w sytuacji zagrożenia atakiem terrorystycznym i właśnie w tym zakresie nasza formacja kładzie duży nacisk na doskonalenie skutecznych technik.
Początkowo żołnierz zazwyczaj trafia do pionu prewencji, gdzie stopniowo poznaje specyfikę służby. W tym czasie jest też obserwowany przez przełożonych pod kątem predyspozycji i dalszej kariery, a gdy przychodzi moment decyzji, w jakim kierunku chciałby się rozwijać, ma naprawdę ogromny wybór. Kursy doskonalące w Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim lub organizowane przez inne wyspecjalizowane instytucje zewnętrzne pomagają mu w osiągnięciu zamierzonego celu. Dobrym przykładem jest st. szer. Anna Białkowska. - Służbę rozpoczęłam w kompanii Wydziału Prewencji, gdzie z reguły zadania wykonywałam w terenie. W tym czasie ukończyłam między innymi kurs posługiwania się bronią w sytuacjach zagrożenia, uczestniczyłam w szkoleniu negocjatorów policyjnych i ratowników pola walki. Mam za sobą także kurs wspinaczkowy. Od zeszłego roku zdobywam doświadczenie w Wydziale Dochodzeniowo-Śledczym.
W Żandarmerii istotne jest również poczucie stabilności zatrudnienia i transparentny system uposażeń, które wzrastają wraz z awansami na kolejne stopnie wojskowe. Oprócz zasadniczego wynagrodzenia żandarm otrzymuje także dodatek specjalny, wynikający ze specyfiki służby.
Wstąpienie do tej elitarnej formacji jest niewątpliwie trudnym wyzwaniem i trzeba się do tego dobrze przygotować, bo na etapie kwalifikacji poddane sprawdzeniu zostaną nie tylko nieposzlakowana opinia kandydata, ale również posiadanie odpowiednich kwalifikacji i co jest bardzo istotne, posiadanie zdolności fizycznej i psychicznej do pełnienia wojskowej służby zawodowej w Żandarmerii Wojskowej.
- Postępowanie kwalifikacyjne rozpoczyna się po złożeniu przez kandydata wniosku o przyjęcie do służby w Żandarmerii Wojskowej, ankiety kwalifikacyjnej oraz pozostałych załączników wyszczególnionych w rozporządzeniu Ministra Obrony Narodowej z dnia 31 sierpnia 2020 roku w sprawie prowadzenia postępowania kwalifikacyjnego do Żandarmerii Wojskowej. Dokumenty te oraz inne potrzebne informacje można znaleźć na stronie ozwelblag.wp.mil.pl w zakładce NABÓR DO ŻW - wyjaśnia kierownik Sekcji Personalno – Organizacyjnej, st. chor. Paweł Gregorczyk.
Cały proces kwalifikacyjny jest złożony z kilku etapów. Najpierw kandydat uczestniczy w rozmowie kwalifikacyjnej, podczas której ma możliwość opowiedzieć o swojej motywacji. Kolejnym etapem jest udział w teście sprawności fizycznej i po jego zaliczeniu kandydat jest sprawdzany pod kątem znajomości języków obcych. Następnie przechodzi do kolejnej części, badania psychologicznego. - Profile, według których badamy, skonstruowane zostały w taki sposób, aby określić sprawność procesów intelektualnych oraz określić parametry osobowości ze szczególnym uwzględnieniem: zdolności adaptacyjnych, funkcjonowania w warunkach stresu, konstruktywnych sposobów radzenia sobie z agresją oraz zdolności przywódczych – wyjaśnia psycholog Hanna Augustyniak.
Kandydat podlega również wywiadowi środowiskowemu w jego bliskim otoczeniu oraz jest sprawdzany w rejestrach państwowych. To sprawdzenie ma na celu potwierdzenie nieskazitelnej opinii, która jest niezbędna by móc nosić szkarłatny beret. Są także przypadki, gdzie kandydat musi przejść przez badanie na wykrywaczu kłamstw.
Niepodważalnie kandydata powinna cechować umiejętność podporządkowania się i funkcjonowania według ściśle określonych zasad. Kierownik Sekcji Wychowawczej st. chor. szt. Lidia Osik dodaje, że: - Każdy żołnierz służy Ojczyźnie, której jest oddany, a jej dobro powinien przedkłada ponad swoje. Jego obowiązkiem jest wypełniać rozkazy przełożonych, które czasem wiążą się również ze zmianą miejsca służby lub udziałem w misjach wojskowych. Kandydat powinien mieć także świadomość, że służba może wiązać się nawet z narażaniem własnego zdrowia i życia.
Kolejną cechą przyszłego żandarma jest umiejętność funkcjonowania w stresie, czy też podczas długotrwałej rozłąki z bliskimi. Właśnie te predyspozycje pozwolą mu wykonywać zadania, które mają wyjątkowe znaczenie dla bezpieczeństwa naszego kraju.
Komendant Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu, płk Andrzej Nowakowski podkreśla, że na efektywność i jakość wypełnianych zadań wpływa przede wszystkim panująca w jednostce atmosfera i wzajemne wsparcie. - Dobre relacje w naszej jednostce mają nieoceniony wpływ na wszystkich żołnierzy, którzy w wyjątkowych sytuacjach, wymagających dużo większego zaangażowania, niż to codzienne, potrafią stworzyć wspaniałą synergię między poszczególnymi pionami. Wówczas ich wspólne działania przynoszą rezultaty lepsze od oczekiwanych. W zgranym zespole siła i my nim jesteśmy. Działamy, jak jeden zdrowy organizm.
Podejmij wyzwanie i dołącz do nas!
Tekst: st. chor. sztab. L. Osik
autor zdjęć: S. Wróblewski
komentarze