Dłuższy termin składania wniosku i tzw. odwrócona procedura naboru – to jedne z nowości w rekrutacji, jakie w tym roku czekają kandydatów ubiegających się o wojskowe indeksy w akademiach: Technicznej, Wojsk Lądowych oraz Marynarki Wojennej. Podczas egzaminów wstępnych kandydaci na podchorążych będą też zdawać test sprawności fizycznej według nowych zasad.
Warunki i zasady przyjęć na studia wojskowe co roku określa Ministerstwo Obrony Narodowej. Wydane w tym roku zarządzenie dotyczy kandydatów zainteresowanych studiami w czterech wojskowych uczelniach: Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu oraz Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie. Dokument szczegółowo określa harmonogram i zasady rekrutacji, w tym konieczne do spełnienia wymagania, etapy egzaminów oraz system naliczania punktów za poszczególne elementy naboru.
Krok po kroku na studia
Ci, którzy planują podjąć studia wojskowe, muszą na początek wypełnić kwestionariusz osobowy dostępny na stronie internetowej danej uczelni (system internetowej rejestracji kandydatów – IRK) oraz złożyć wniosek do rektora wybranej akademii wraz załącznikami (m.in. życiorys i skrócony odpis aktu urodzenia).
Na AMW rekrutacja rozpoczęła się 1 lutego, na wrocławskiej AWL – 10 lutego, a w WAT nabór ruszy od 1 marca. Na złożenie dokumentów w tych trzech uczelniach kandydaci mają czas aż do 31 maja. To nowość, bo w ubiegłych latach granicznym terminem był koniec marca (wyjątkiem był 2020 rok, gdy z powodu pandemii terminy wydłużono do 30 czerwca). MON zmieniło jednak przepisy po analizie procesu rekrutacji i wnioskach, że dla niektórych kandydatów to zbyt wczesny czas na podjęcie decyzji o studiach wojskowych. W tych trzech akademiach po raz pierwszy rekrutacja będzie się też odbywać według tzw. odwróconej procedury naboru. Oznacza to, że kandydaci będą najpierw zdawać egzaminy wstępne, a dopiero po ich zaliczeniu i wstępnym zakwalifikowaniu na listę będą kierowani na badania dotyczące ich zdolności do służby zawodowej.
Nieco inaczej będzie w Akademii w Dęblinie. – Rejestrację rozpoczęliśmy już 2 lutego. W ciągu dwóch tygodni zapisało się 290 osób, a 91 już przysłało wnioski. Ci, którzy rozważają podjęcie u nas studiów, na podjęcie decyzji mają czas do 31 marca – mówi mjr Marek Kwiatek, rzecznik prasowy LAW. Krótszy niż w pozostałych uczelniach czas na złożenie wniosku wynika ze specyfiki kształcenia na uczelni. Kandydaci muszą bowiem przejść nie tylko podstawowe badania lekarskie i psychologiczne, lecz także specjalistyczne, prowadzone w Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej. Co więcej, osoby aplikujące na kierunki pilotażowe muszą też odbyć szkolenie tzw. preselekcyjne, mające sprawdzić ich predyspozycje do służby w powietrzu. Dopiero po pozytywnym przejściu tych etapów kandydaci będą mogli przystąpić do egzaminów.
WF po nowemu
Egzaminy wstępne we wszystkich wojskowych uczelniach tradycyjnie będą się odbywać z uwzględnieniem skali punktowej. Pod uwagę będą brane między innymi wyniki egzaminu dojrzałości, w tym matematyki i języka angielskiego. Jeśli ochotnik nie zdawał angielskiego na maturze, będzie musiał podejść do testu językowego. Choć we wszystkich uczelniach zostanie on przeprowadzony według Europejskiego Systemu Opisu Kształcenia Językowego (ESOKJ) na poziomie B1 z elementami B2, to w każdej z nich będzie wyglądał nieco inaczej. W AWL kandydatów czeka test złożony z 40 pytań z czterema wariantami odpowiedzi, na WAT oprócz testu konieczne będzie też napisanie listu lub e-maila. Na AMW kandydaci zmierzą się z 80 pytaniami z trzema wariantami odpowiedzi oraz zadaniami typu prawda/fałsz czy „gap filling”. W LAW z kolei test będzie się składał z dziewięciu zadań testowych oraz pisemnej wypowiedzi na wybrany temat.
Częścią egzaminów jest sprawdzian z WF. Na wszystkich uczelniach został on ujednolicony i obejmie takie same ćwiczenia. – Sprawdzian zostanie przeprowadzony w nowej, ograniczonej formule, bo kandydaci będą zdawać tylko po dwie konkurencje. W przypadku kobiet obejmie on zwis na ugiętych ramionach oraz bieg zygzakiem – „koperta”. Mężczyźni natomiast będą musieli wykonać podciąganie na drążku oraz bieg wahadłowy 10x10 m – tłumaczy por. Roksana Borowska, rzeczniczka prasowa AWL.
Kandydaci ubiegający się o indeks na kierunku mechatroniki w specjalności prac podwodnych w Akademii Marynarki Wojennej będą musieli dodatkowo przejść test wydolności fizycznej. Będzie on identyczny dla mężczyzn i kobiet i obejmie: podciąganie na drążku, pompki, skłony w przód, pływanie pod wodą na dystansie 20 metrów, pływanie na 400 metrów oraz bieg na kilometr.
Ostatnim etapem egzaminów będzie rozmowa kwalifikacyjna. Komisja oceni prezentowaną postawę, w tym logiczność myślenia i umiejętność prowadzenia konwersacji, znajomość zagadnień dotyczących sił zbrojnych oraz motywację do służby.
Na dodatkowe punkty będą mogli liczyć np. absolwenci ogólnokształcącego liceum lotniczego oraz certyfikowanej wojskowej klasy mundurowej, a także ci, których ojcowie żołnierze polegli na misjach lub podczas wykonywania obowiązków służbowych. Dodatkowe punkty będzie można uzyskać za osiągnięcia sportowe, językowe, uprawnienia przydatne w służbie, przynależność do organizacji proobronnej czy pełnienie służby w NSR lub TSW. W wypadku kandydatów na kierunek lotnictwo i kosmonautyka w LAW oprócz wyniku ze szkolenia sprawdzającego predyspozycje premiowane będzie doświadczenie lotnicze, w tym posiadane licencje lotnicze i skoki spadochronowe.
Aby ubiegać się o wojskowy indeks, trzeba mieć co najmniej 18 lat, polskie obywatelstwo oraz być zdolnym fizycznie i psychicznie do zawodowej służby wojskowej. Warunkami podstawowymi są też niekaralność oraz świadectwo dojrzałości.
W roku akademickim 2021/2022 studia wojskowe będzie mogło rozpocząć 1475 osób. Do wyboru będą one miały w sumie piętnaście kierunków na czterech uczelniach. Najwięcej, bo 837 osób, otrzyma indeksy WAT. AMW przyjmie 135 kandydatów na podchorążych, LAW – 153 osoby, a 350 osób będzie mogło rozpocząć studia na AWL.
autor zdjęć: kpt. Monika Trajdos-Giejdasz, 4 Skrzydło Lotnictwa Szkolnego, AMW, kpt. Krzysztof Baran
komentarze