Dziś żołnierze 7 Batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej wyruszyli na ćwiczenie Emergency Deployment Readiness Exercise.
Emergency Deployment Readiness Exercise dla żołnierzy 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej rozpoczęło się wczesnym rankiem od tradycyjnej przepustki do ćwiczenia, na której sprawdzono stan osobowy, wyposażenie oraz udzielono szeregu instruktaży. Całe przedsięwzięcie nadzorował pułkownik Wojciech Ziółkowski, czasowo pełniący obowiązki dowódcy 17 WBZ. - Pomimo okres urlopowego, bezpieczeństwo Polski wymaga, abyśmy stale doskonalili nasze rzemiosło. To dla Was kolejna szansa na sprawdzenie swoich umiejętności, doskonalenie procedur i pogłębianie współpracy z naszymi sojusznikami. Tego typu ćwiczenia są jednym z najważniejszych czynników przygotowujących nas do obrony Ojczyzny. Dla żołnierzy Siedemnastki to codzienność, dlatego jestem przekonany, że wykonacie zadania wzorowo - powiedział pułkownik Wojciech Ziółkowski.
Żołnierze z Wędrzyna na oddalony blisko 160 kilometrów poligon w Drawsku Pomorskim udali się „na kołach”, wykorzystując niezawodne i sprawdzone kołowe transportery opancerzone Rosomak. W trzech kolumnach przemieściło się 20 jednostek sprzętu oraz blisko setka żołnierzy 7bSKW. - Zabieramy na Drawsko, pluton zmotoryzowany, pluton ogniowy z kompanii wsparcia oraz elementy zabezpieczenia logistycznego. O samym ćwiczeniu dowiedzieliśmy niespełna trzy tygodnie temu, szybko dostosowaliśmy szkolenie, aby być właściwie przygotowanym, sprawdziliśmy sprzęt, żołnierzy, a dziś gotowi ruszamy na poligon – ocenia zastępca dowódcy 7 bSKW mjr Dawid BUTLAK.
Dla naszych sojuszników z US Army ćwiczenie wystartowało już 14 lipca, kiedy to przerzucona do Europy została amerykańska jednostka pancerna. Następnie nasi sojusznicy pobrali ciężki sprzęt przechowywany na co dzień w specjalnych magazynach i wyruszyli na kierunek drawski, gdzie właśnie dziś podążyły kolumny zmotoryzowanych.
Kierowany przez Departament Obrony USA strategiczny przerzut przetestował zdolność armii USA do szybkiego reagowania i rozmieszczania swoich sił w dowolnym miejscu na świecie i niesienia sojuszniczej pomocy partnerom z Europy.
Ćwiczenie w Drawsku Pomorskim to kolejna okazja do pogłębienia współpracy na szczeblu taktycznym pomiędzy żołnierzami Stanów Zjednoczonych i Polski z obopólną korzyścią.
Ze strony amerykańskiej w ćwiczeniu udział weźmie około 500 żołnierzy z 2 batalionu, 12 pułku kawalerii, 1 Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej. Stronę polską reprezentować będzie blisko setka zmotoryzowanych z 17 Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza. Na placach ćwiczeń pojawi się również ponad 70 jednostek sprzętu, głównie czołgi Abrams, wozy bojowe Bradley oraz polskie KTO Rosomak i KMO RAK.
W związku z sytuacją epidemiczną, zastosowane zostaną wszelkie niezbędne środki ostrożności zapewniające ochronę przed COVID-19 uczestniczącym żołnierzom i lokalnej społeczności.
Tekst: kpt. Tomasz Kwiatkowski
autor zdjęć: st. szer. Kamil Śpiączka
komentarze