Czasem niszczą, często budują, ale zawsze służą, dlatego żołnierze 2 Stargardzkiego Batalionu Saperów stale podnoszą swoje kwalifikacje. Idealną okazję do tego saperzy wykorzystali w ostatnich dniach w trakcie ćwiczenia pk. DAGLEZJA-20.
W ćwiczeniu zorganizowanym na poligonie drawskim przede wszystkim sprawdzono działanie dowództwa i sztabu, a także pododdziałów w planowaniu oraz realizacji działań taktycznych. Wagę tych zadań podkreślił dowódca 2 stargardzkiego batalionu saperów podpułkownik Mirosław Zyber: - Z reguły pododdziały ogólnowojskowe otrzymują najważniejsze zadania, ale bez wsparcia pododdziałów inżynieryjnych nie są w stanie pokonać poważniejszych przeszkód terenowych, dlatego nasze współdziałanie musi przebiegać bez najmniejszych zakłóceń.
Swym profesjonalnym działaniem stargardzcy saperzy kolejny raz udowodnili, jak kluczową rolę odgrywają pododdziały inżynieryjno-saperskie na współczesnym polu walki. Teraz przyszła pora na szybką obsługę sprzętu, by już niebawem znów intensywnie szkolić się w warunkach poligonowych.
Tekst: kpt. Błażej Łukaszewski
autor zdjęć: 12 BZ
komentarze