Kosowo, Irak, Afganistan to miejsca wspólnej służby żołnierzy z Polski i Danii – mówił prezydent Andrzej Duda w Centrum Weterana. W spotkaniu wziął udział duński książę Fryderyk, który podkreślał, że żołnierzom uczestniczącym w misjach trzeba oddać należny hołd. Z okazji przypadającej w tym roku setnej rocznicy stosunków dyplomatycznych między Polską i Danią weterani obu krajów rozegrali towarzyski mecz piłki nożnej.
Podczas spotkania w Centrum Weterana następca tronu Danii, książę Fryderyk podkreślał, że duńskich i polskich żołnierzy łączy nie tylko braterstwo broni na misjach. Książę przypomniał, że służymy razem w Korpusie Północno-Wschodnim, a duńscy żołnierze uczestniczą w obronie wschodniej flanki NATO.
Z kolei prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że dzisiejsze spotkanie duńskiej kary książęcej i weteranów jest symbolem przyjaźni, która „łączy żołnierzy różnych państw, służących ramię w ramię, niosąc pokój”.
Za tę współpracę dziękował Duńczykom minister obrony Mariusz Błaszczak. Szef MON wspomniał również mecz piłki nożnej rozegrany przez polskich i duńskich weteranów. – Ta inicjatywa świadczy o tym, że zacieśniamy nasze relacje, a także integrujemy środowiska wojskowe Polski i Danii. To recepta na zapewnienie bezpieczeństwa naszym państwom – powiedział minister Mariusz Błaszczak.
Reprezentacje polskich i duńskich weteranów spotkały się 19 października na stadionie w Lesznie. – Obie drużyny rozegrały mecz w duchu braterstwa broni, a jego uhonorowaniem było zwycięstwo polskiej drużyny – komentował płk Kim Bruno Petersen, attaché obrony Królestwa Danii.
Duńczycy zwrócili się z propozycją zorganizowania meczu towarzyskiego pomiędzy drużyną weteranów „Krigsveteran Landsholdet" oraz polskimi weteranami misji, aby w ten sposób uczcić 100-lecie nawiązania stosunków dyplomatycznych Polski i Danii.
Film: MON
– Dowódca generalny, generał Jarosław Mika przyjął tę propozycję i rozpoczęliśmy przygotowania – mówi płk Arkadiusz Stachowiak, pełnomocnik dowódcy generalnego RSZ ds. weteranów i poszkodowanych. Informacja o meczu została rozesłana do jednostek podległych DG RSZ. W odpowiedzi nadeszło 70 zgłoszeń!
– Na zgrupowanie selekcyjno-kondycyjne przyjechało 42 żołnierzy. Z tej grupy wybraliśmy 18 zawodników – mówi mjr Jakub Wołyński, który był pierwszym trenerem drużyny weteranów podczas przygotowań do meczu.
W sportowej rozgrywce wziął udział m.in. mł. chor. Stanisław Klein. – To było spotkanie towarzyskie, a dla nas przygoda. Jednak na murawę wychodzi się po to, aby wygrać, tym bardziej że graliśmy w koszulkach z orzełkiem na piersi – przyznaje mł. chor. Klein, który w drugiej połowie meczu wystąpił jako kapitan drużyny i strzelił ostatnią bramkę. Polscy weterani wygrali 4:2, ale po wyrównanej sportowej walce.
– Głównym celem spotkania było umacnianie więzi i współpracy między żołnierzami. Od wyniku ważniejsza była idea wspierania weteranów – dodaje st. chor. sztab. Tomasz Mucha, koordynator polskiej reprezentacji weteranów, który grał w meczu jako ofensywny pomocnik.
Dziś chorąży Mucha odebrał puchar, który podczas uroczystości w Centrum Weterana wręczyła zwycięskiej drużynie księżna Maria, małżonka księcia Fryderyka.
W przyszłym roku polscy i duńscy weterani znów się spotkają na boisku – planowany jest rewanż w Danii.
autor zdjęć: Krzysztof Sitkowski / KPRP
komentarze