200 mieszkań z jednego z częstochowskich osiedli przez 8 godzin było zasilanych energią z wojskowych agregatów prądotwórczych. Awaryjne zasilanie uruchomiła 13 Śląska Brygada Obrony Terytorialnej. To pierwsze w województwie śląskim wojskowe ćwiczenie, w którym kontenerową elektrownię polową użyto na potrzeby cywili.
Prąd w ramach ćwiczenia „Pomocna Energia” popłynął dzięki kontenerowej elektrowni polowej KEP-900, która jest na wyposażeniu 13. Brygady OT. Moment zmiany dostawcy prądu obserwowali m.in. przedstawiciele firmy Tauron. Dyrektor ds. dystrybucji gliwickiego oddziału firmy – Janusz Pisarek, przyznaje, że agregat zrobił na nim duże wrażenie – Kiedy zapoznaliśmy się z ideą KEPu, dostrzegliśmy bardzo dużo możliwości wynikających ze wspólnego działania. Wbrew pozorom, Tauron ma wiele wspólnego z wojskiem więc i łatwo było znaleźć wspólny język – dodał J. Pisarek.
– Jesteśmy organizacją bardzo mocno zregulaminowaną ponieważ pracujemy w oparciu o instrukcje i rozporządzenia, które są ścisłe. Nie możemy sobie tu pozwolić na dobrowolność. Podobnie jak w przypadku kiedy przełożony wydaje komendy i rozkazy żołnierzom, tak i my pracujemy dokładnie w ten sam sposób. Elektromonter nie zrobi niczego sam, wszystko jest koordynowane więc świetnie się tu rozumiemy. Dodatkowo ekipa, która w śląskiej brygadzie zajmuje się tym agregatem jest genialna, to są wspaniali fachowcy więc też się rozumiemy – zaznaczył.
Jak podkreślają żołnierze – samo rozładowanie i podłączenie polowej elektrowni nie trwa dłużej niż 40 minut. Ćwiczenie „Pomocna Energia” zostało poprzedzone próbnym uruchomieniem agregatu na terenie Tauronu.
Tekst: Monika Ligejka
autor zdjęć: WOT
komentarze