Pułkownik Jerzy Majkowski był wybitnym Polakiem, był światowej sławy lekarzem, ale był także jednym spośród tych, którzy 75 lat temu z odwagą, determinacją i nadzieją wolności stanęli do Powstania. Był człowiekiem wybitnym, był człowiekiem, któremu zawdzięczamy naszą dzisiejszą wolność - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, podczas uroczystości pogrzebowych weterana, żołnierza Armii Krajowej, uczestnika Powstania Warszawskiego płk. prof. Jerzego Majkowskiego.
Ostatnie pożegnanie prof. Jerzego Majkowskiego rozpoczęła żałobna msza św. w poniedziałek 29 lipca w Bazylice Archikatedralnej w Warszawie p.w. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela. Następnie uroczystości pogrzebowe przeniosły się na warszawskie Powązki, gdzie oddano hołd zmarłemu.
- Na zawsze zapamiętam ten entuzjazm, tę radość i miłość do Ojczyzny, a więc to co wyróżniało żołnierzy Armii Krajowej. To jest dziedziczone przez dzisiejszych żołnierzy Wojska Polskiego. To niewątpliwie wielka wartość. Pan pułkownik odszedł, ale zostawił po sobie wzór postępowania, zostawił postawę, której będziemy wierni. A ta postawa sprowadzała się do miłości Ojczyzny. Był wiernym żołnierzem Rzeczypospolitej, której służył z całych swych sił. Niech spoczywa w pokoju! – mówił podczas ceremonii minister.
Po wojnie Jerzy Majkowski poświęcił się pracy lekarskiej, był wybitnym neurologiem i epileptologiem. Przez ponad 20 lat był związany z Kliniką Neurologii Akademii Medycznej w Warszawie. W 1988 roku stworzył pierwszą w Polsce Klinikę Neurologii i Epileptologii CMKP, którą kierował przez następną dekadę.
Pułkownik Majkowski był także prezesem warszawskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Wielokrotnie odznaczany za służbę Polsce, m. in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Walecznych.
Źródło: MON
autor zdjęć: Maciej Nędzyński/ CO MON
komentarze