W niedzielę 8 kwietnia br., w Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie, blisko 300 żołnierzy Czarnej Dywizji, rozpoczęło ćwiczenie dowódczo sztabowe wspomagane komputerowo pk. BÓBR-18.
Dotychczas termin Bóbr kojarzony był ze zwierzęciem, czyli z największym gryzoniem Eurazji lub z rzeką płynącą przez Żagań i największym lewobrzeżnym dopływem Odry, lecz w tych dniach stał się on również kryptonimem ćwiczenia dowódczo-sztabowego realizowanego przez dowództwo 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej (11LDKPanc).
Podczas uroczystego rozpoczęcia ćwiczenia BÓBR-18, gen. dyw. Stanisław Czosnek, dowódca Czarnej Dywizji mówił: „Generał Maczek przed walką motywował swych żołnierzy słowami: Bijcie się twardo ale po rycersku. Niech te słowa staną sie dla was wszystkich mottem tego ćwiczenia”.
Głównym tematem ćwiczenia BÓBR-18 jest prowadzenie natarcia przez 10. Brygadę Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, jako pierwszoplanowego ćwiczącego, w pierwszym rzucie dywizji.
Scenariusz ćwiczenia nie odnosi się do żadnego realnie istniejącego państwa sąsiedniego ani konfliktu. Podczas ćwiczenia w aplikacyjnym, nieistniejącym realnie środowisku geopolitycznym, następują zdarzenia wpływające na rozwój międzynarodowej sytuacji kryzysowej, w następstwie, którego w konsekwencji dochodzi do konieczności użycia sił zbrojnych.
„Ćwiczenie jest realizowane w formule ćwiczenia dwustronnego. Walczą ze sobą niejako dwie nasze Brygady 10. z 34. Takie założenia pozwolają na doskonalenie procedur w zakresie planowania i kierowania działaniami oraz na sprawdzenie umiejętności wykorzystania możliwości przydzielonych sił i środków. Ponadto sprawdzimy współdziałanie ćwiczących z sąsiadami w ramach ugrupowania bojowego, a także umiejętności ćwiczących w planowaniu i kierowaniu zabezpieczeniem bojowym, ochroną wojsk i zabezpieczeniem logistycznym oraz rozpoznaniem w działaniach taktycznych. Poza tym, wykorzystanie systemów komputerowych daje sposobność zgrywania wybranych elementy systemu walki dywizji w sposób planistyczny, ale przede wszystkim sprawdzenie realności i trafności podjętych przez ćwiczących decyzji”. - opisuje płk Piotr Zieja, szef sztabu kierownictwa ćwiczenia.
W ćwiczeniu bierze udział kilkuset żołnierzy nie tylko z dowództwa i sztabu Czarnej Dywizji oraz jednostek podległych, ale również ważnym elementem szkolenia jest udział reprezentantów układu pozamilitarnego, przedstawicieli władz i instytucji państwa. Drugoplanowy ćwiczącym jest 23 Śląski pułku artylerii z Bolesławca. Natomiast stronę przeciwną podgrywa 34 Brygada Kawalerii Pancernej z Żagania. W cieczeniu biorą udział ponadto żołnierze z sojuszniczych armii Stanów Zjednoczonych i Niemiec.Kierownikiem ćwiczenia jest gen. dyw. Stanisław Czosnek, dowódca Czarnej Dywizji.
Ćwiczenie odbywa się w Centrum Symulacji i Komputerowych Gier Wojennych Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie, instytucji powołanej do prowadzenia tego typu ćwiczeń. Podczas ćwiczenie wykorzystano system symulacji pola walki JTLS (ang. Joint Theater Level Simulation). System jest przeznaczony do szkolenia dowództw od szczebla brygady (pułku) wzwyż.
„Naszym zadaniem jest osiągnięcie w czasie pokoju wysokiego poziomu umiejętności dowództw i sztabów. Staje się to możliwe dzięki wieloszczeblowemu i kompleksowemu szkoleniu w sytuacjach i warunkach zbliżonych do takich, jakie panują na polu walki. Ćwiczenia wspomagane komputerowo zapewniają „realizm pola walki” oraz umożliwiają weryfikację poprawności i przydatności założeń operacyjno-taktycznych, dotyczących zasad i sposobów prowadzenia działań w różnych warunkach pola walki. Stanowią one jeden z najlepszych sposobów oceny sprawności przyjętych struktur organizacyjnych poszczególnych szczebli dowodzenia, efektywności funkcjonowania systemów dowodzenia, uzbrojenia i zabezpieczenia działań. Pozwalają zweryfikować możliwości wojsk w zakresie wykonywania w określonym czasie i miejscu, przewidzianych w planach, zadań bojowych”. – ocenia gen. dyw. Stanisław Czosnek.
Dzięki wykorzystaniu interaktywnego systemu symulacji JTLS stało się możliwe modelowanie działania różnych rodzajów wojsk oraz uzyskanie realizmu poprzez wykreowanie scenariuszy umożliwiających ćwiczącym twórcze stosowanie zasad sztuki wojennej w rozwiązywaniu problemów taktycznych i operacyjnych. Zastosowanie komputerowej techniki symulacyjnej pozwoliło także na przeprowadzenie ćwiczenia w sytuacjach, w których nie można ich prowadzić w sposób tradycyjny ze względu na różnego rodzaju ograniczenia (sytuację polityczną, opinię publiczną, koszty, ochronę środowiska, itp.). Nie bez znaczenia jest również obiektywizm ocen podległych dowództw oraz możliwość wielokrotnego rozegrania pewnych epizodów.
Ćwiczenie zakończone zostanie wstępnym omówieniem 13 kwietnia br.
Tekst: mjr Artur Pinkowski
autor zdjęć: st. chor. sztab. Piotr Przyborowski
komentarze