Dostawę czterech kolejnych samolotów M-346, pakietu logistycznego oraz siedmiu stanowisk Simulation Based Training przewiduje umowa, którą we wtorek zawarł Inspektorat Uzbrojenia z włoską firmą Leonardo. Maszyny mają trafić do Polski do końca października 2020 roku. Wartość kontraktu to blisko 488 mln złotych. Umowa zawiera też opcję kupna dodatkowych czterech samolotów.
Przetarg na system szkolenia lotniczego AJT (Advanced Jet Trainer) i osiem samolotów do szkolenia zaawansowanego dla polskiego wojska Inspektorat Uzbrojenia ogłosił w lutym 2013 roku. W lutym 2014 roku Polska wybrała odrzutowiec szkolny M-346, zaproponowany przez włoską firmę Leonardo. W pakiecie znalazł się także kompletny system szkoleniowy, w tym symulatory, komputerowy system wspomagania szkolenia oraz pakiety szkoleniowy i logistyczny. W Polsce są już wszystkie z ośmiu zamówionych samolotów. Są one w wyposażeniu 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie.
Kontrakt, który Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło z dostawcą maszyn, przewidywał też opcję dokupienia kolejnych czterech egzemplarzy szkolnego odrzutowca. 10 stycznia tego roku Inspektorat Uzbrojenia wysłał koncernowi Leonardo zaproszenie do udziału w negocjacjach w sprawie zakupu dodatkowych M-346.
Dziś przedstawiciele Inspektoratu Uzbrojenia podpisali umowę z włoskim producentem samolotów. Jej przedmiotem jest dostawa Zintegrowanego Systemu Szkolenia Zaawansowanego – Advanced Jet Trainer (AJT). – Zamówienie podstawowe obejmuje dostawę czterech samolotów M-346 w takiej samej wersji, jakie mają polskie siły powietrzne, pakietu logistycznego oraz siedmiu stanowisk Simulation Based Training, będących rozbudową funkcjonalności dostarczonego już wcześniej systemu szkolenia – tłumaczy ppłk Robert Wincencik, rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia. Dodaje, że samoloty mają zostać dostarczone do Polski do końca października 2020 roku. Wartość tego zamówienia to blisko 488 mln złotych. – Ta umowa umacnia bliskie partnerstwo Grupy Leonardo z Polską, czyli krajem, w którym nasze technologie oraz umiejętności są głęboko zakorzenione, oraz który docenia wyjątkowe możliwości naszego zintegrowanego systemu szkolenia opartego o samolot M-346 – mówił Alessandro Profumo, dyrektor generalny Grupy Leonardo.
Podpisany dziś kontrakt także zawiera zapis o możliwości dokupienia w przyszłości kolejnych czterech maszyn. – Jeśli nasza armia się na to zdecyduje, to Włosi mieliby czas na realizację zamówienia do końca października 2022 roku. Zgodnie z umową wartość tej dodatkowej części kontraktu opiewa na 550 mln, z racji bardziej rozbudowanego pakietu logistycznego – dodaje rzecznik Inspektoratu.
Nowe maszyny, podobnie jak osiem dostarczonych w ramach pierwszego kontaktu, trafią do 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Będą się na nich szkolić przede wszystkim podchorążowie, kandydaci na pilotów samolotów wielozadaniowych F-16.
Dwa pierwsze Mastery wylądowały w Polsce w listopadzie 2016 roku. Podczas oceny zgodności wyposażenia z wymogami kontaktu, okazało się, że dwa samoloty nie spełniają wszystkich wymagań. Chodziło głównie o braki w systemie symulacji uzbrojenia i choć Włosi w końcu wypełnili zapisy kontraktu, to z racji opóźnień w jego realizacji, zostały na nich nałożone kary finansowe. Jak zapewniają jednak przedstawiciele MON, kary rozliczane są na bieżąco, bez związku z zakupem kolejnych maszyn.
Obecnie w dęblińskiej bazie stacjonuje osiem sprawnych samolotów M-346. Pierwszy lot maszyny z biało-czerwoną szachownicą odbył się w lutym tego roku. W trakcie lotu były ćwiczone m.in. podejście do lądowania z jednym włączonym silnikiem. Teraz treningi na maszynach odbywają polscy piloci wyszkoleni we Włoszech. Podchorążowie za sterami Masterów usiądą prawdopodobnie w 2019 roku.
autor zdjęć: Michał Niwicz, ppłk Robert Wincencik
komentarze