moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Witaj, „Kormoranie”

Polska marynarka od lat balansuje na krawędzi istnienia. Oby wprowadzenie do służby pierwszego od ponad 20 lat okrętu stanowiło zapowiedź lepszych czasów. Zwłaszcza że „Kormoran” jest wyjątkowy. W swojej klasie to jednostka absolutnie pierwszoligowa.

„Kormoran” wychodzi w morze. „Kormoran” cumuje przy gdyńskim nabrzeżu. Załoga pozuje do pamiątkowych fotografii, na zbliżeniu widzimy też banderę okrętu. Jeszcze nie powiewa na maszcie, jeszcze leży rozłożona na stole, ale już za chwilę... Od kilku dni na facebookowym profilu 13 Dywizjonu Trałowców, w którym będzie służył nowy niszczyciel min, pojawiają się niezliczone zdjęcia z nim związane, jego nazwa zaś odmieniana jest przez wszystkie przypadki. I trudno się dziwić. Nowy okręt polscy marynarze po raz ostatni dostali w początkach XXI wieku. A jednostkę, która była od podstaw zbudowana z myślą o służbie pod biało-czerwoną banderą, jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Był co prawda skonstruowany w Gdańsku ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”, który do linii wszedł w 2001 roku, ale przecież on tak naprawdę rozpoczął żywot dekadę wcześniej jako stacja demagnetyzacyjna.

Po latach stagnacji mamy wreszcie okręt, i to nie byle jaki. Nie dość, że lśni nowością, to w swojej klasie jest jednostką absolutnie pierwszoligową. Kadłub z amagnetycznej stali, nowoczesny napęd, nowoczesny system kierowania walką, cała gama pojazdów podwodnych opracowanych z myślą o „Kormoranie”, 35-milimetrowa armata, która wkrótce powinna zastąpić czasowo zamontowanego „Wróbla”. Wymieniać można by długo. W dodatku jednostka została zbudowana przez polskie konsorcjum, w którym pierwsze skrzypce grały gdańska Stocznia Remontowa Shipbuilding i Centrum Techniki Morskiej.

Oczywiście nie należy popadać w hurraoptymizm. Stan świętującej dziś Marynarki Wojennej RP jest – oględnie mówiąc – kiepski, droga do jej naprawy zaś daleka. Ale pierwszy krok został zrobiony. Wejście do służby nowego okrętu ma dla bezpieczeństwa Polski znaczenie niebagatelne. Rzecz jasna, kolejny niszczyciel min, choćby nie wiem jak nowoczesny, nie odwróci losów ewentualnej wojny na Bałtyku. Jednak dzięki niemu rodzima marynarka będzie mogła nadal uczestniczyć w misjach stałego zespołu NATO, który strzeże szlaków żeglugowych na morzach północnej Europy, demonstrując obecność i gotowość Sojuszu do działania w tej części świata. Do tej pory regularnie wysyłaliśmy tam okręty. Ale stare niszczyciele min powoli dożywają swoich dni. Teraz Polska będzie w stanie wnieść do zespołu nową jakość, a przy okazji pokazać sojusznikom, że nie zostawia wszystkiego w ich rękach, że choć ma swoje problemy, to potrafi sporo dać i że tego samego ma prawo oczekiwać od innych. To ważne, zwłaszcza w kontekście służby na morzu. Stabilność żeglugi nierozerwalnie wiąże się przecież z tym, w jaki sposób będzie funkcjonować gospodarka nie tylko w poszczególnych krajach, lecz również w całych regionach. Przecież dziś to właśnie drogą morską transportowana jest większość surowców naturalnych i towarów pozostających w światowym obiegu.

Tak więc witamy nowy okręt i czekamy na następne. Zgodnie z planami resortu obrony w kolejnych latach do „Kormorana” powinny dołączyć dwie bliźniacze jednostki, do końca roku zaś ma zostać wybrany wykonawca nowych okrętów podwodnych. Jest jeszcze patrolowiec ORP „Ślązak”, budowany przez gdyńską Stocznię Marynarki Wojennej, który od kilku miesięcy przechodzi tak zwane próby portowe. Czy po latach oczekiwania uda się go wprowadzić do służby w przyszłym roku? Oby ORP „Kormoran” był niczym przysłowiowa jaskółka zapowiadająca wiosnę.

Łukasz Zalesiński , dziennikarz polski-zbrojnej.pl

dodaj komentarz

komentarze


Łączy nas miłość do Wojska Polskiego
 
Kosmiczny zakup Agencji Uzbrojenia
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Kluczowy partner
Opłatek z premierem i ministrem obrony narodowej
Kluczowa rola Polaków
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Polskie Casy będą nowocześniejsze
Wstępna gotowość operacyjna elementów Wisły
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polskie Pioruny bronią Estonii
21 grudnia upamiętniamy żołnierzy poległych na zagranicznych misjach
Opłatek z żołnierzami PKW Rumunia
Olympus in Paris
Posłowie o modernizacji armii
Olimp w Paryżu
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Sukces za sukcesem sportowców CWZS-u
„Szczury Tobruku” atakują
Medycyna „pancerna”
Rosomaki i Piranie
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Prawo do poprawki, rezerwiści odzyskają pieniądze
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Świąteczne spotkanie na Podlasiu
Awanse dla medalistów
„Czajka” na stępce
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Estonia: centrum innowacji podwójnego zastosowania
Kadeci na medal
Trzecia umowa na ZSSW-30
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Rekord w „Akcji Serce”
Polska i Kanada wkrótce podpiszą umowę o współpracy na lata 2025–2026
Nowa ustawa o obronie cywilnej już gotowa
Zmiana warty w PKW Liban
Czworonożny żandarm w Paryżu
Miliardowy kontrakt na broń strzelecką
Wybiła godzina zemsty
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wiązką w przeciwnika
Poznaliśmy laureatów konkursu na najlepsze drony
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Świąteczne spotkanie pod znakiem „Feniksa”
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Ryngrafy za „Feniksa”
Determinacja i wola walki to podstawa
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
W drodze na szczyt
Chirurg za konsolą
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Zimowe wyzwanie dla ratowników
Jeniecka pamięć – zapomniany palimpsest wojny
„Niedźwiadek” na czele AK
Wszystkie oczy na Bałtyk
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
W hołdzie pamięci dla poległych na misjach
Bohaterowie z Alzacji
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO