moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Lekarze pamięci

Laureaci Buzdygana 2016 pracują w 105 Kresowym Szpitalu Wojskowym w Żarach. Są okulistami. Po pracy oddają się swej pasji – interesują się historią wojskowej służby zdrowia i pielęgnują pamięć o polskości Kresów. – Ich doba wydaje się mieć więcej niż 24 godziny – mówi koleżanka z pracy.

Bracia Kopocińscy są nierozłączni. Łączy ich nie tylko ta sama data urodzenia, lecz także zainteresowania i praca. „Nawet kiedy jesteśmy osobno, pomysły mamy takie same”, mówi dr n. med. Zbigniew Kopociński. Do tego, jak na bliźniaków przystało, są do siebie podobni. Jak opowiadają pracownicy 105 Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach, pacjenci, którzy idą na badania od jednego do drugiego, mają wrażenie, że trafili do tego samego lekarza.

Skoki i okulistyka

Bliźniacy razem byli w harcerstwie, wspólnie postanowili też zostać żołnierzami. „Wpłynęła na to rodzinna tradycja. Nasz dziadek, żołnierz 103 Kompanii Saperów, zdobywał Monte Cassino, drugi dziadek walczył na Wołyniu” , opowiada dr n. med. Krzysztof Kopociński. Drugą inspiracją, jak mówi Zbigniew, była lektura „Żołnierza Polskiego”. „Po przeczytaniu artykułu 'Skokami do gwiazdek' o Wyższej Szkole Wojsk Zmechanizowanych zamarzyliśmy o skakaniu w wojsku ze spadochronem”.

Poszli do liceum wojskowego we Wrocławiu, po nim jednak, zamiast Zmechu, wybrali Wojskową Akademię Medyczną w Łodzi. Jako jej absolwenci trafili do 15 Brygady Kawalerii Pancernej w Wędrzynie. „Zabezpieczaliśmy strzelania, leczyliśmy żołnierzy i ich rodziny”, wspomina Krzysztof. Jednocześnie zrobili specjalizację z okulistyki w 111 Szpitalu Wojskowym w Poznaniu.

Potem braci na siedem lat rozdzielono. Krzysztof służył w Opolu – w 5 Batalionie Rozpoznawczym, podlegającym 10 Dywizji Zmechanizowanej, i w 10 Brygadzie Logistycznej, był na misji w Kosowie. Zbigniew trafił do 22 Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej w Kłodzku, na I zmianę do Iraku, a potem do 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie. Podczas służby w jednostkach bracia jeździli na poligony jako zabezpieczenie medyczne. Tam nie drzemali jednak w sanitarce, lecz brali udział w specjalistycznych szkoleniach. Dzięki temu ukończyli kursy płetwonurka, wspinaczki wysokogórskiej, narciarski, mają licencje pilotów samolotowych oraz wymarzony w dzieciństwie tytuł skoczka spadochronowego. Wspólną pracę rozpoczęli ponownie w 2005 roku w szpitalu w Żarach. Jak wspomina Zbigniew, kiedy tu przyszli, był tylko gabinet okulistyczny z wyposażeniem z lat sześćdziesiątych. „Odtworzyli od podstaw pododdział okulistyczny, którym kierują, wyposażyli go też w nowoczesny sprzęt”, wylicza Justyna Wróbel, rzecznik szpitala. Teraz w Żarach przeprowadzane są m.in. operacje usunięcia zaćmy, angiografia fluoresceinowa oraz leczenie AMD, czyli zwyrodnienia starczego plamki. „Jak na czterdziestotysięczne Żary, pododdział jest dobrze wyposażony i wykonuje się tu takie same specjalistyczne zabiegi, jak w ośrodkach wojewódzkich”, podkreśla ppłk dr n. med. Leszek Robert, ordynator Oddziału Okulistycznego 4 Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Oficer razem z braćmi studiował na WAM-ie i do dziś z nimi współpracuje.

Ważny jest człowiek

„Lekarze nie uznają bylejakości, dla każdego pacjenta mają czas na rozmowę i dokładne badanie”, podkreśla Wróbel. Jak dodaje ppłk Robert, kiedy do braci przychodzi starsza osoba, pytają ją często o wojenne losy. „Kopocińskich fascynuje człowiek i jego historia”, mówi oficer. Tak trafił do nich m.in. kpr. Tadeusz Czubasiewicz „Wyrąb”, żołnierz zgrupowania płk. Jana Piwnika „Ponurego”, oraz urodzony w 1918 roku Czesław Konarkowski, żołnierz 15 Pułku Ułanów. „Obaj kombatanci wiele lat chodzili do lekarzy i nikt nie zainteresował się ich przeszłością. Byli szczęśliwi, że wreszcie mogą nam opowiedzieć o swoich losach. Takie spotkania motywują do działania, dzięki nim nasza praca to przyjemność”, mówią bracia.

Lekarze interesują się też historią wojskowej służby zdrowia i w 2014 roku zorganizowali obchody siedemdziesięciolecia szpitala w Żarach. Jak opowiada Krzysztof, szpital powstał jako 8 Polowy Ruchomy Szpital Chirurgiczny 2 Armii Wojska Polskiego. Z tej okazji bracia zaprojektowali tablicę poświęconą komendantom placówki i spisali jej historię. Dzięki ich pomysłowi powstała maskotka szpitala, ośliczka Baśka. To też nawiązanie do przeszłości, bo oślica faktycznie służyła we frontowym szpitalu. Pluszowa Baśka ma rogatywkę z amarantowym otokiem służby sanitarnej i torbę ze sprzętem medycznym. Ponadto w hołdzie lekarzom i pielęgniarkom z Kresów, którzy tworzyli szpital, bliźniacy przygotowali i przeprowadzili wniosek o nadanie mu honorowej nazwy „kresowy”. „Pamięć o Kresach jest dla nas ważna. To część naszej historii i tożsamości”, podkreślają. Ich rodzina wywodzi się z miejscowości Krosienko pod Lwowem, a podczas II wojny światowej wielu krewnych zostało zamordowanych przez nacjonalistów ukraińskich. „Dlatego Kopocińscy przyczynili się do postawienia na cmentarzu komunalnym w Żarach krzyża upamiętniającego ludobójstwo na Wołyniu oraz do odsłonięcia tablicy poświęconej pamięci Ukraińców, którzy w czasie rzezi nieśli pomoc swoim polskim sąsiadom”, mówi Józef Tarniowy, prezes Kresowego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego im. Orląt Lwowskich, w którym działają obaj bracia.

Jednym z ich najważniejszych przedsięwzięć było odnowienie na wileńskim cmentarzu grobu ppłk. dr. Kazimierza Malanowicza, byłego komendanta 3 Szpitala Okręgowego w Grodnie. „Dzięki zabiegom braci renowację grobu sfinansowała Wojskowa Izba Lekarska”, wspomina Tarniowy. Bliźniacy od kilku lat organizują akcję „Światełko pamięci”, polegającą na zbieraniu zniczy, które 1 listopada trafiają na polskie cmentarze na Kresach. Byli też m.in. inicjatorami odsłonięcia tablicy w hołdzie dwóm żarskim lekarzom, walczącym w powstaniu warszawskim: płk. dr. med. Jerzemu Rowińskiemu „Jurandowi” oraz mjr. lek. Zbigniewowi Badowskiemu „Dr. Zbigniewowi”.

„Ich doba wydaje się mieć więcej niż 24 godziny”, opowiada mgr Wróbel. Jak dodaje, bracia to osoby nietuzinkowe, które warto docenić i wyróżnić. „Dzięki nim mieszkańcy Żar, z których większość pochodzi z Kresów, pamiętają o swoich korzeniach”, uważa Tarniowy. „Kresy, historia, dzieje wojskowej służby zdrowia to nasza pasja, na nią zawsze znajdziemy czas, choćby kosztem snu”, mówi Zbigniew, a Krzysztof dodaje, że kiedy jest okazja zrobienia czegoś dobrego, to po prostu trzeba to robić.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: arch. prywatne

dodaj komentarz

komentarze


Hekatomba na Woli
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Święto Wojsk Lądowych
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Rekompensaty na nowych zasadach
17 września 1939. Nigdy więcej
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Pożegnanie z Columbią
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kurs dla najlepszych w SERE
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Zwycięska batalia o stolicę
Husarz z polskim instruktorem
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Z najlepszymi na planszy
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
„Road Runner” w Libanie
Cios w plecy
W poszukiwaniu majora Serafina
Black Hawki nad Warszawą
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Debiut polskich Patriotów
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Wielkie zbrojenia za Odrą
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Brytyjczycy żegnają Malbork
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Dwie agresje, dwie okupacje
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Żandarmeria skontroluje także cywilów
NATO – jesteśmy z Polską
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Brytyjczycy na wschodniej straży
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Czołgiści w ogniu
Krok ku niezależności
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Największy transport Abramsów w tym roku
Defendery skompletowane
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Orlik na Alfę
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Niemiecki plan zniszczenia Polski

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO