Dobiega końca drugi tydzień polsko-amerykańskiego szkolenia lotniczego w ramach Aviation Detachment 17-2.
Amerykańscy lotnicy z 166 Airlift Wing Delawere Air National Guard wylądowali w Powidzu 3 marca, a zasadnicze szkolenie z żołnierzami 33 Bazy Lotnictwa Transportowego (33 BLTr) z Powidza rozpoczęli 6 marca. Załogi wykorzystują do szkolenia amerykańskie samoloty C-130H i polskie C-130E Hercules.
Przez ostatnie dwa tygodnie załogi wykonywały wspólne loty w ugrupowaniu taktycznym, zrzuty ładunków, loty nocne z wykorzystaniem gogli noktowizyjnych oraz współdziałanie z myśliwcami MIG-29.
Podczas trwającej rotacji udało się także zrealizować pierwsze w tym roku lądowanie na pasie trawistym powidzkiego lotniska. – Pas trawiasty ma długość 2100 metrów. Wczoraj pierwszy raz w tym sezonie polski C-130 Hercules wykonał na nim operację – tzn. wylądował, a następnie wystartował z powierzchni nieutwardzonej – wyjaśnił starszy chorąży Jarosław Kozłowski z grupy wsparcia 33 BLTr.
Przed załogami jeszcze półtora tygodnia szkolenia, w czasie którego zaplanowano wykonanie kolejnych wspólnych misji z MiG-ami 29, zrzuty ładunków, desantowanie osób, a także loty w formacjach oraz z wykorzystaniem noktowizji. Dodatkowo tuż przed zakończeniem rotacji – 24 marca - załogi wezmą udział w zawodach, w których rywalizowali będą w precyzyjnych zrzutach ładunków oraz w precyzyjnym lądowaniu. W zawodach mają wystartować 4 Herculesy, które będą próbowały wylądować jak najbliżej wyznaczonej linii oraz zrzucić ładunek w konkretnie wskazanym polu.
Amerykańscy żołnierze zakończą szkolenie w Powidzu 28 marca 2017 r.
Tekst: kpt. Martyna Fedro-Samojedny
autor zdjęć: kpt. Martyna Fedro-Samojedny

komentarze