moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rekonstruktorzy budują partyzancką ziemiankę

W Puszczy Solskiej na Zamojszczyźnie powstaje rekonstrukcja drewnianego schronu por. Konrada Bartoszewskiego „Wira”, dowódcy partyzanckiego oddziału Armii Krajowej. Odbudowują go rekonstruktorzy z Biłgoraja na podstawie archiwalnych zdjęć. Do schronu będzie prowadził szlak turystyczny. Uroczyste otwarcie budowli zaplanowano na 15 października.

– Chcemy, by pamięć o lokalnej historii i ludziach ją tworzących nie odeszła w zapomnienie – mówi Andrzej Sokal, przewodniczący Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Wir” z Biłgoraja. Jej członkowie odbudowują w Puszczy Solskiej ziemiankę por. Konrada Bartoszewskiego „Wira”, jednego z legendarnych dowódców partyzanckich Armii Krajowej na Zamojszczyźnie.

Prawie jak w 1943

Dzięki zaangażowaniu pasjonatów historii rekonstrukcja drewnianego schronu powstaje pod Aleksandrowem, dokładnie na miejscu ziemianki zniszczonej przez Niemców w 1944 roku. Na leśnej polanie rekonstruktorzy wznieśli z sosnowych bali konstrukcję o wymiarach 6 na 9 metrów. Podczas budowy korzystano z archiwalnych zdjęć wykonanych w czasie wojny przez Edwarda Buczka, fotografa dokumentującego życie oddziału „Wira”. – Bunkier jest już prawie gotowy, pozostały jeszcze prace wykończeniowe, wstawienie stołu i pryczy do spania – opowiada Sokal. Członkowie GRH chcą, aby schron służył cały rok. – Zimą będzie można palić w piecu i nocować w nim podczas rajdów – dodaje przewodniczący grupy.

Budowa, a raczej materiał do konstrukcji schronu, kosztował około 10 tysięcy złotych. Wszystkie prace członkowie GRH wykonali sami, za darmo. Sfinansowali też częściowo budowę. Wsparli ich sponsorzy, m.in. władze samorządowe i Ministerstwo Obrony Narodowej.

Uroczyste otwarcie schronu, połączone z piknikiem i inscenizacją historyczną, zaplanowano na 15 października. Jednak można go zwiedzać już teraz. – W przyszłości wstawimy kratę przy wejściu, będzie można zajrzeć do środka, ale nikt nie zniszczy budowli – mówi Sokal. Rekonstruktorzy zamierzają też ustawić obok ziemianki tablicę z archiwalnymi zdjęciami i informacją o tutejszym obozie oraz doprowadzić do ziemianki szlak turystyczny.

Na tym jednak ich plany się nie kończą. – Chcemy, aby w tutejszych lasach powstała ścieżka dydaktyczna łącząca miejsce po obozie „Wira” z punktami stacjonowania innych oddziałów AK: por. Adama Haniewicza „Woyny” i por. Józefa Steglińskiego „Corda” – opowiadają pasjonaci z Biłgoraja.

Ponadto, jak dodaje Sokal, półtora kilometra od obozu „Wira” mieścił się jedyny w Polsce partyzancki szpital leśny AK. Nazwano go kryptonimem „665”, od numeru okręgu biłgorajskiego Armii Krajowej. Szpital na 12 łóżek ulokowano w przeniesionym do lasu poniemieckim baraku. – Chcemy w przyszłości odbudować frontową ścianę tej budowli i postawić obok tablice informujące o historii szpitala – mówi Sokal.

Leśny obóz

Por. Bartoszewski „Wir” był w czasie II wojny jednym z dowódców partyzanckich AK na Zamojszczyźnie. Jego oddział wsławił się wieloma akcjami sabotażowo-dywersyjnymi w Puszczy Solskiej i Lasach Janowskich. W 1943 roku „Wir” w okolicy Trzepietniaka założył obóz. Działał przy nim Kurs Młodszych Dowódców Piechoty Obwodu Biłgorajskiego AK, gdzie szkolono młodych partyzantów.

Najważniejszą częścią obozu była ziemianka, w której znajdował się magazyn broni i prycze do spania. „Obóz „Wira” powszechnie zwany był bunkrem, od ziemianki będącej w okresie zimowym głównym pomieszczeniem dla żołnierzy, leżał w gęstym zagajniku doskonale zamaskowany, tak że nawet z bliska trudno go było spostrzec, a istnienie jego zdradzały jedynie wyjeżdżone drożynki i gwar” – opisywał we wspomnieniach por. lek. Lucjan Kopeć „Radwan", dowódca szpitala „665”.

Oddział „Wira” pod jego dowództwem brał udział w bitwie pod Osuchami 25 czerwca 1944 roku, największym boju partyzanckim na ziemiach polskich. Niemieckie oddziały otoczyły w lasach ponad tysiąc partyzantów. Części z nich, w tym „Wirowi”, udało się wyrwać z kotła. Po rozgromieniu partyzantów Niemcy zniszczyli ich leśne obozy.

AD

autor zdjęć: www.grhwir.pl

dodaj komentarz

komentarze


Miliardy na wzmocnienie bezpieczeństwa
 
Pamięć ofiar
Bez technologii nie ma bezpieczeństwa
Szef MON-u złożył życzenia żołnierzom w Krakowie
Medale Pucharu Świata zdobyte przez żołnierzy na ringu
Pani oficer za sterami Jastrzębia
GROM pod ostrzałem
Poszukiwania ofiar rzezi wołyńskiej
Żołnierze usuwają skutki nawałnicy
„Pułaski” na Atlantyku
Więcej polskiego trotylu dla USA
Więcej na mieszkanie za granicą
Rodzina na wagę złota
Spokojnych świąt na granicy!
Powstaje armia dronów
PKW Łotwa – sojusznicze zaangażowanie
Viva Polaki! Viva liberatori!
Dobra wiadomość dla miłośników lotnictwa
Polskie F-16 w służbie NATO
Wielka lekcja
Zmiany w organizacji bazy logistycznej w Jasionce
Polskie rakiety do Homara-K już za trzy lata
Nowi generałowie Wojska Polskiego
Pierwsza misja Gripenów
Szef MSZ do Rosji: Nigdy więcej nie będziecie tu rządzić
Double Eagle – podwodny tropiciel
Podniebne wsparcie sojuszników
Pod żaglami – niepokonani z AMW
Tuzin rekordów Wojska Polskiego w pływaniu
Zarzuty w sprawie ujawnienia fragmentów planu „Warta”
Test wytrzymałości
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
USA wycofają się z działań na rzecz pokoju w Ukrainie?
Medycyna na morzu
Zwycięstwo mordercy
Trzy dekady DGW
Strażnik nieba
Polska i Norwegia zacieśniają stosunki
Ocalić resztki światła ukryte w sercu
Bliżej wojska
Priorytety dla Tarczy Wschód
Wielkie czyszczenie poligonów
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Musimy być gotowi na najtrudniejsze scenariusze
„Wojskowe” przepisy budowlane do zmiany
Power is Here
Czy z „zetek” będą żołnierze?
Sport kształtuje mentalność
Tarcza Wschód. Porozumienia z Lasami i KOWR-em
Walka z ogniem trwa
Kadisz za bohaterów
Herculesy pod lepszą opieką w Poznaniu
Niezawiniona śmierć niezłomnego gen. Fieldorfa
Spartakiadowe zmagania w Łasku
Razem w walce ze skażeniami
Wyrok za tragiczny wypadek
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pracowity dyżur Typhoonów
Motocykliści na weterańskim szlaku
Żołnierze walczą z ogniem w Biebrzańskim Parku
Kolejowy sabotaż udaremniony
Bezzałogowce w Wojsku Polskim – serwis specjalny
Hercules wydobyty, załoga nie żyje
Tysiące świątecznych kartek dla żołnierzy

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO