Jak bezpiecznie ewakuować żołnierza rannego na polu walki, czy jego kamizelkę kuloodporną można przeciąć nożem i jak opatrzyć jego rany w ciemności – tego wszystkiego wojskowi i cywilni ratownicy medyczni uczyli się podczas warsztatów zorganizowanych w weekend w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu.
Podczas dwudniowej konferencji zatytułowanej „Systemy ratownicze w Polsce a bezpieczeństwo cywilne i wojskowe” zaprezentowano najnowsze technologie, procedury i doświadczenia w zakresie działań ratunkowych. Konferencja była okazją do wymiany doświadczeń i poglądów z zakresu cywilnych i wojskowych działań MEDEVAC. Odbywały się pokazy oraz ćwiczenia ratownicze.
Organizatorzy konferencji podkreślali, że współpraca cywilno-wojskowa w zakresie ratownictwa medycznego jest niezwykle istotna, bo we współczesnym świecie w 90 procentach areną walk są tereny zabudowane. Tak jest między innymi na Bliskim Wschodzie czy na Ukrainie. – Wówczas pomocy żołnierzom często udzielają cywilne służby medyczne. Wiemy, że w takich sytuacjach ratownicy natrafiają na wiele problemów. Lekarze czy pielęgniarki nie zawsze wiedzą, jak szybko zdjąć z rannego żołnierza kamizelkę taktyczną i kuloodporną. Cięcie kewlaru nożem czy nożyczkami nie ma przecież sensu. Trzeba więc wiedzieć, co można ciąć, a co i jak odpiąć, aby z rannego bardzo szybko zdjąć wyposażenie. To są sprawy banalne, ale często mogą decydować o czyimś życiu lub śmierci – mówi kpt. Artur Zielichowski, wykładowca Instytutu Dowodzenia WSOWL, współorganizator konferencji.
Kapitan Zielichowski zauważa, że w ostatnim czasie w środowisku cywilnym pojawiło się bardzo dużo nowych, ciekawych technologii, dlatego wojsko powinno być na bieżąco z postępem w tej dziedzinie.
Dwudniowe spotkanie miało zwiększyć współpracę wojskowych i cywilnych ratowników. Ci ostatni mieli okazję zapoznać się ze sprzętem ratowniczym stosowanym w wojsku. Na przykład ze sprawdzoną już wiele razy na polu walki stazą taktyczną niezbędną do tamowania krwotoków, szczególnie w przypadku urazowej amputacji kończyn.
Podczas treningów warsztatowych ratownicy medyczni z różnych organizacji ćwiczyli także procedury udzielania pomocy poszkodowanym na wodzie, ofiarom wypadków komunikacyjnych, ewakuację rannych z wysokości z zastosowaniem technik linowych oraz prowadzenie akcji poszukiwawczo-ratunkowych w trudno dostępnych miejscach oraz z wykorzystaniem poduszek powietrznych.
Organizatorzy zaprosili do udziału w konferencji różne organizacje. – Obecni byli przedstawiciele policji, straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, studenci z Akademii Medycznej, członkowie ochotniczych grup ratowniczych, ratownicy wodni oraz podchorążowie WSOWL – mówiła dr Beata Zysiak-Chris, główna organizatorka konferencji i adiunkt na Wydziale Bezpieczeństwo Narodowe wojskowej uczelni.
autor zdjęć: Bogusław Politowski
komentarze