Dwadzieścia kilometrów grząskiego błota, stawów i bagien – tak będzie wyglądała trasa drugiej edycji GROM Challenge. – To gra terenowa, której uczestnicy mogą poczuć się jak komandosi podczas treningów – mówią organizatorzy imprezy. Poświęcona jest ona pamięci generała brygady Sławomira Petelickiego, twórcy Jednostki Wojskowej GROM.
Tegoroczna edycja ekstremalnej imprezy odbędzie się 13 września 2014 roku na byłym poligonie GROM-u w Czerwonym Borze. Żeby wziąć udział w zawodach, trzeba wypełnić wniosek, który znajduje się na stronie http://gromchallenge.pl. – Zgłaszać się można do 1 września, ale im bliżej daty zawodów, tym wyższa jest opłata – mówią organizatorzy z GROM Group. – Teraz wynosi ona 250 złotych. Ale w zawodach można wziąć udział bezpłatnie. Organizatorzy zorganizowali bowiem konkurs dla fanów wojsk specjalnych, w którym nagrodą jest miejsce w drużynie startującej w zawodach. – Chcemy zbudować 13-osobową drużynę – TEAM 13. Żeby do niej dołączyć, trzeba zmierzyć się z pewnymi zadaniami – mówi Jarosław Rybak, który współorganizuje GROM Challenge.
Zadania publikowane są na fanpage’u sił specjalnych oraz GROM Challenge. – Zanim jednak ktokolwiek weźmie udział w naszym konkursie, musi sam zweryfikować swoje umiejętności – mówi Rybak. – Na przykład, do ostatniego zadania mogły podejść te osoby, które są w stanie w zaciemnionym pomieszczeniu w ciągu maksymalnie 2 minut rozłożyć do czyszczenia pistolet Glock, a następnie go złożyć.
Inne zadanie to, na przykład, założenie stazy taktycznej (krępulca) na rękę lub nogę albo zapamiętanie szeregu sześciu cyfr i odtworzenie jej od tyłu. – Jeśli potrafisz to zrobić, możesz próbować swoich sił w dostaniu się do TEAM 13 – mówią organizatorzy.
W drużynie fanów wojsk specjalnych zostało jeszcze 10 miejsc. Trasę zawodów przewidziano na dawnym poligonie w Czerwonym Borze, a uczestników będą oceniali żołnierze GROM-u. Jak będzie wyglądała trasa? Nie wiadomo, bo zostanie ona wyznaczona dopiero kilka dni przed rozpoczęciem imprezy. Wiadomo jednak, że przeszkodami będą stawy, bagna, rowy melioracyjne, błoto, trzęsawiska i zarośla. Będzie też trzeba pokonać tor specjalny, na którym ćwiczą komandosi.
W zeszłym roku wszyscy zawodnicy, którzy ukończyli pierwszą edycję GROM Challenge, otrzymali certyfikaty ukończenia biegu i medale. Gratulował im dowódca Jednostki Wojskowej GROM płk Piotr Gąstał oraz byli żołnierze jednostki, którzy byli sędziami zawodów. Kilku uczestników biegu start w Czerwonym Borze potraktowało jako trening przed rozpoczynającą się za kilka dni selekcją do Jednostki Wojskowej GROM.
autor zdjęć: kmdr Janusz Walczak
komentarze