Komendant Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki pułkownik Ireneusz Fura w obecności kadry dydaktycznej, żołnierzy Centrum oraz odbywających kursy szkoleniowe podziękował plutonowemu Marcinowi Piechocie za uratowanie życia mężczyźnie oraz wręczył mu nagrodę rzeczową.
Plutonowy Marcin Piechota.
W niedzielę, 3 listopada, pan Henryk Robak, mieszkaniec wsi Grabownica (woj. świętokrzyskie), w trakcie jedzenia posiłku nagle zaczął się dusić. Żona mężczyzny szybko pobiegła do sąsiada. Na ratunek błyskawicznie przybiegł plutonowy Marcin Piechota. Podczas udzielania pomocy nie stracił zimnej krwi. Pierwsze, co zrobił, to zadzwonił po pogotowie. Widząc, że mężczyzna się czymś zakrztusił, położył go na ziemi i zaczął robienie resuscytacji. Chwilę później przybiegła żona Marcina, która zaczęła mu pomagać, uciskając klatkę piersiową, a on wykonywał sztuczne oddychanie, w jego trakcie wyjmując część pokarmu. Po chwili mężczyzna zaczął oddychać. Na miejsce przyleciał śmigłowiec i przetransportował starszego mężczyznę do szpitala.
Okazało się, że w dniu wypadku plutonowy Piechota przebywał w Grabownicy w odwiedzinach u teściów. Pochodzi z Kielc, ale od kilku lat mieszka w Białobrzegach w województwie mazowieckim. Bardzo wdzięczna za okazaną pomoc jest żona pana Henryka, która stwierdziła, że Marcin uratował jej mężowi życie.
Plutonowy Marcin Piechota służy od 2009 roku jako dowódca zastępu Wojskowej Straży Pożarnej w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu. Ma tytuł ratownika, a jego podstawowymi obowiązkami są ochrona i ratowanie życia ludzkiego oraz mienia. Jako dowódca zastępu odpowiada za podległych ratowników i za dobrze przeprowadzone akcje ratownicze, w których wielokrotnie zresztą uczestniczył. Poza tym był na misjach poza granicami kraju: w Syrii, Libanie i Iraku.
Pułkownik Fura, dziękując żołnierzowi podczas zbiórki, która odbyła się 18 listopada, stwierdził, że szkolenie odbywane w Centrum oraz na innych kursach wojskowych jest bardzo przydatne także w codziennym życiu. Czyn ten jest godny naśladowania i świadczy jak najlepiej o tym żołnierzu oraz wojskowym szkoleniu, prowadzonym także tutaj, w zegrzyńskim CSŁiI.
Źródło: kpt. Krzysztof Baran/ CSŁiI
autor zdjęć: kpt. Krzysztof Baran

komentarze