Wraz z początkiem wakacji uczniowie Ogólnokształcącego Liceum Lotniczego w Dęblinie zaczęli przygodę z lataniem. Tuż po odebraniu świadectw maturalnych absolwenci OLL przystąpili do szkolenia samolotowego dla kandydatów do Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie.
Docelowo uzyskają 20 godzin nalotu. Ich młodsi koledzy część wakacji spędzają na lotniskach w Dęblinie i Radawcu, gdzie pod okiem instruktorów wykonują skoki spadochronowe i loty szybowcowe.
Spadochroniarstwo wymaga determinacji i odwagi, a pierwsze skoki to powód do podziwu i dumy. Uczniowie po przebytych badaniach lotniczo-lekarskich, zaliczeniu kursu teoretycznego i praktycznego zakończonego egzaminem, wreszcie mogą przypiąć szkolne spadochrony.
Szkolenie szybowcowe jest zazwyczaj pierwszym krokiem do „prawdziwego" latania. Umożliwia poznanie podstawowych zasad pilotażu, meteorologii, nawigacji i przepisów lotniczych. Przygotowuje do szkolenia na samolotach, czy śmigłowcach. Program kursu zawiera m.in. lot po prostej, naukę zakrętów, naukę startu za wyciągarką lub samolotem holującym, naukę lądowania, budowę kręgu nadlotniskowego, sytuacje niebezpieczne, naukę wyprowadzania z korkociągu, loty sprawdzające, wreszcie loty samodzielne. Zajęcia na lotnisku wymagają dobrej współpracy w grupie, uczą koleżeńskości, odpowiedzialności i samodyscypliny.
Grupę szybowników odwiedził w Radawcu dyrektor szkoły, pułkownik w stanie spoczynku pilot doktor habilitowany Janusz Ziółkowski. Śledził loty uczniów, po których wykonano pamiątkową fotografię całej grupy wraz z instruktorami Aeroklubu Lubelskiego.
− Z niecierpliwością czekałem na szkolenia szybowcowe − dzieli się wrażeniami uczeń Szymon Sankowski. − Pierwszy lot dostarczył mi dużo wrażeń, ale zasiał również ziarno niepewności. Z każdym kolejnym lotem, dzięki bardzo dobrej współpracy z instruktorami, coraz pewniej trzymałem drążek w rękach. Teraz oderwanie się od ziemi sprawia mi czystą przyjemność.
Podczas szkolenia lotniczego uczniowie OLL mają czas i warunki, aby skonfrontować wyobrażenia o lotnictwie z rzeczywistością, uświadomić sobie, czy są gotowi stawić czoła nieznanemu, czy są gotowi na to, by lotnisko uczynić swym domem.
Już od września kolejni pasjonaci będę szukali odpowiedzi na te pytania. Zakończyła się bowiem rekrutacja, w wyniku której przyjęto do pierwszej klasy OLL 49 chłopców oraz 5 dziewcząt. Zostali wybrani spośród blisko 200 kandydatów. Za rok to oni zajmą miejsce tegorocznych licealistów na lotnisku i rozpoczną lotniczą przygodę w szkole, która jako jedyna w Polsce umożliwia swoim uczniom bezpłatne szkolenia lotnicze.
Źródło: Ewa A. Przedpełska
autor zdjęć: uczniowie OLL – uczestnicy szkolenia lotniczego
komentarze