Ministerstwo Obrony Narodowej wykonało budżet na 2012 rok w 95 procentach. W sumie w ubiegłym roku resort wydał niemal 28 miliardów złotych. Posłowie z Komisji Obrony Narodowej wysłuchali informacji przedstawicieli ministerstwa na temat realizacji ubiegłorocznego budżetu.
W ubiegłym roku ustawa budżetowa przyznała MON 29 mld 200 mln zł. Jednak suma ta została później zwiększona o 30 mln zł z rezerwy celowej. Były to pieniądze przeznaczone na wypłatę odszkodowań dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej (ponad 7 mln zł) oraz pomoc dla Afganistanu (niemal 23 mln zł). – W ubiegłym roku wydaliśmy ponad 27 mld 824 mln zł, co oznacza, że zrealizowaliśmy 95,2 proc. budżetu – mówił wiceminister obrony narodowej Czesław Mroczek.
Na pytanie posła Stanisława Wziątka (SLD), dlaczego budżet nie został wykonany w całości, wiceminister tłumaczył, że powodem była m.in. rezygnacja z części zakładanych wcześniej programów modernizacyjnych (np. budowy korwety Gawron). MON nie udało się wydać wszystkich środków także dlatego, że część firm nie wywiązała się z umów. – Nie mogliśmy przecież zapłacić za pracę, która nie została wykonana – przekonywał wiceminister Mroczek.
Ministerstwo wprowadziło także surowsze zasady dotyczące wypłaty zaliczek dla przedsiębiorstw realizujących zamówienia dla wojska.
Z danych resortu obrony wynika, że na koncie Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych było w ubiegłym roku 168.226,0 tys. zł.
Resort miał większe od planowanych dochody – zakładano, że do budżetu MON wpłynie niespełna 87 mln zł. Tymczasem było to aż 174,5 mln zł. – Ten wzrost wynikał głównie z większych niż planowaliśmy kar nakładanych na przedsiębiorstwa, które nie wywiązywały się z podpisanych umów oraz wyższych niż zakładaliśmy wpływów z dywidend od przedsiębiorstw przemysłu obronnego – wyjaśniał wiceminister Czesław Mroczek.
Wykonanie budżetu za ubiegły rok dobrze oceniała też Najwyższa Izba Kontroli.
autor zdjęć: Bogusław Politowski
komentarze